Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 12, 2012 17:48 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ksb pisze:Dzięki za słodycze :D

A te kuwetkowe, którymi straszyłaś gdzie są? :mrgreen:

a co ty myślisz że to tak na zawołanie zrobi się? :roll: przecież najpierw kot musi się najeść i rozpęc, a dopiero później jak ciśnienie wzrosnie to zawór bezpieczeństwa otwiera się i .... :oops:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 12, 2012 18:41 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ewexoxo pisze:obiecane fotki: 7kg słodyczy w koszyczku :1luvu:

Obrazek


Ciotka Kaśka przesyła całusy w brzucho i głaski za uszkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu: Futro kochane :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Wto cze 12, 2012 18:50 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

po_prostu_kaska pisze:
Ciotka Kaśka przesyła całusy w brzucho i głaski za uszkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu: Futro kochane :1luvu:

a po południu jak przyszłam z pracy to kochane futro oblało znowu narożnik ściany :evil: a później chodził i wrzeszczał na całe gardło jak wściekły :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 12, 2012 18:52 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ewexoxo pisze:
po_prostu_kaska pisze:
Ciotka Kaśka przesyła całusy w brzucho i głaski za uszkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu: Futro kochane :1luvu:

a po południu jak przyszłam z pracy to kochane futro oblało znowu narożnik ściany :evil: a później chodził i wrzeszczał na całe gardło jak wściekły :roll:


Bo to pewnie były przeprosiny :mrgreen:
po_prostu_kaska
 

Post » Wto cze 12, 2012 18:53 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ksb pisze:Dzięki za słodycze :D

A te kuwetkowe, którymi straszyłaś gdzie są? :mrgreen:

a proooooooooszę bardzo - na początek siuranie :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 12, 2012 18:57 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

po_prostu_kaska pisze:
ewexoxo pisze:
po_prostu_kaska pisze:
Ciotka Kaśka przesyła całusy w brzucho i głaski za uszkiem :1luvu: :1luvu: :1luvu: Futro kochane :1luvu:

a po południu jak przyszłam z pracy to kochane futro oblało znowu narożnik ściany :evil: a później chodził i wrzeszczał na całe gardło jak wściekły :roll:


Bo to pewnie były przeprosiny :mrgreen:

chyba nie :wink: wrzeszczałam tak samo jak on
- co chesz?
- miałuuuuu!
- coo się drzeesz?
- miałłłłłuuuuuuuuuu!
- odczep sięęęęęęęęęęęęęęę!
- maiałłłłłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
- spadaj!
- miau!
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 12, 2012 21:19 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ewexoxo pisze:
ksb pisze:Dzięki za słodycze :D

A te kuwetkowe, którymi straszyłaś gdzie są? :mrgreen:

a co ty myślisz że to tak na zawołanie zrobi się? :roll: przecież najpierw kot musi się najeść i rozpęc, a dopiero później jak ciśnienie wzrosnie to zawór bezpieczeństwa otwiera się i .... :oops:


To jeszcze takich zdjęć nie masz w albumie? :mrgreen:

Widzę, że już nadrabiasz zaległości, tylko dlaczego tylem? Skupienia nie widać :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto cze 12, 2012 21:30 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ksb pisze:
ewexoxo pisze:

To jeszcze takich zdjęć nie masz w albumie? :mrgreen:

Widzę, że już nadrabiasz zaległości, tylko dlaczego tylem? Skupienia nie widać :mrgreen:

próbowałam zawołać panicza, żeby się uśmiechnął do zdjęcia, a on oscentacyjnie tylcem się nawrócił :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto cze 12, 2012 21:56 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

Ta.... będziesz go zdjęciami molestować... jak on sanitarnyj piereryw robi :evil:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro cze 13, 2012 7:41 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ewexoxo pisze:
Obrazek
No co ta kobieta sobie wyobraża ! Bezczelność. Już ja CI będę więcej obsikiwał tę ścianę. :roll:

aleksandrowa

 
Posty: 355
Od: Czw sty 19, 2012 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 13, 2012 22:50 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

uwaga wszystkie ciotki - kolejne słodkie fotki Morrisa! :D możecie się rozczulać :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

autorem słodkich fotek jest TZ :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro cze 13, 2012 23:27 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

ewexoxo pisze:uwaga wszystkie ciotki - kolejne słodkie fotki Morrisa! :D możecie się rozczulać :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

autorem słodkich fotek jest TZ :ok:

ale słodziaczek :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw cze 14, 2012 6:28 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

A pościel to mu kupujecie taką żeby z futerkiem konweniowała?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw cze 14, 2012 6:33 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

Morris :1luvu: Słodziaku :1luvu: Siem rozpływam :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 14, 2012 8:07 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa -wątek wyłącznie optymisty

Taki słodki dzieciak :1luvu: :1luvu: :1luvu:
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości