Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

bagheera pisze:Misiu wysiadujemy Twój domek!!!
Dziś mi nawet już wuwuzela niestraszna!!!
Principessa

Co to

o rany 0 Misiowi maluje się domek :1luvu:

iwcia pisze: Sasetko ależ Ty jesteś piękna i tak jak ja bura.
A Fiduś zauroczył Duża, ona bardzo lubi psy, my też mamy psy, ale teraz one mieszkają osobno i Duzi do nich chodzą dwa razy dziennie.
Ja to chyba bym chciał z tobą zamieszkać, ale nie wiem, co na to Duża, ona to się martwi o wszystkie koty, które musi oddać do nowych domów.
Duży mówi, że nie powinna być domem tymczasowym, bo jak ma oddać kota to dwa tygodnie przed oddaniem i dwa tygodnie po oddaniu nie da się z nią żyć, wymyśla jakieś cuda i przeszkody i zamartwia się, marudząc wszystkim w około

Miś[/i]

Miś! Już jesteśmy po wizycie przeadopcyjnej. Duża strasznie się stresowała, a ja chyba dałam plamę, bo mam katar, źle się czuję i przez cały czas spałam pod kocykiem. Wyszło, jakby o mnie tu nie dbali, a to zupełna nieprawda jest

.
W ogóle Duża dalej się stresuje i nie przestanie, dopóki się nie dowie, że będziesz już na zawsze nasz.
I dziękuję, Miś, za komplement, i cieszę się, że chciałbyś u nas zamieszkać. Tylko wiem, jak to jest, wszystko zależy od Twojej Dużej.

Sasetka

Sasetko,
bo koty od iwci to całkiem wyjątkowe są
wiem coś o tym :mrgreen:

Principessa
(też bura)

Czy jest już decyzja? Czy Miś się przeprowadza?

Sasetko, ale w każdym wypadku zostaniesz z nami, prawda?
Ja Cię bardzo lubię :oops:

Fasolka

MalgWroclaw pisze:Sasetko, ale w każdym wypadku zostaniesz z nami, prawda?
Ja Cię bardzo lubię
Fasolka

Fasoluś, a Ty coś wiesz, że tak napisałaś? Miś nie będzie nasz???

Moja Duża bardzo się martwi, bo żadnej wiadomości nie dostała od Misia i naprawdę już nie wie, cóż więcej musiałby mieć w sobie domek... A tak bardzo pokochała tego chłopaka :cry:

.

Paulina0409 pisze:
MalgWroclaw pisze:Sasetko, ale w każdym wypadku zostaniesz z nami, prawda?
Ja Cię bardzo lubię
Fasolka

Fasoluś, a Ty coś wiesz, że tak napisałaś? Miś nie będzie nasz??? Moja Duża bardzo się martwi, bo żadnej wiadomości nie dostała od Misia i naprawdę już nie wie, cóż więcej musiałby mieć w sobie domek... A tak bardzo pokochała tego chłopaka .

Nie, nie, nie! Ja nic nie wiem (ani ja - duża) ale tak napisałam, bo się martwimy z dużą. My z dużą się martwimy o bardzo dużo kotków i ich dużych.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Nie, nie, nie! Ja nic nie wiem (ani ja - duża) ale tak napisałam, bo się martwimy z dużą. My z dużą się martwimy o bardzo dużo kotków i ich dużych.
Fasolka

Fasolko moja kochana

! Ja Ciebie też bardzo lubię :piwa:

. Myślę, że dobrze będzie, ale poczekajmy, co powie Miś, bo przecież to On tu jest gospodarzem :mrgreen:

.
Sasetka

Misiu, i jak? Będziesz mieszkał z Sasetką?
Badylek bardzo zaciekawiony

caldien pisze:Misiu, i jak? Będziesz mieszkał z Sasetką?
Badylek bardzo zaciekawiony

Badylku, Duże coś tam cały czas knują, ale Duża nic mi nie chciała powiedzieć... :piwa:

Sasetka

Sasetko
Też bym chciała takiego Misia
a za to mam czarnego bandytę Dudencjusza, który mnie podgryza w zadek :roll:

Principessa

Misiuniu, my nie możemy mieć już kotków. Ale wiesz :ok:

Fasolka

Ja cały czas myślę o Misiu i czekam na jak najlepsze misiowe wieści.

Miś wyruszył w podróż swojego życia, właśnie jedzie do stolicy a ja denerwuje się wszystkim, mam nadzieję, że dojadą szczęśliwie i Miś zachowa się jak na dobrze wychowanego chłopaka przystało i przywita ładnie z Sasetką, że da sobie radę, że mu się tam spodoba i że nowy domek sobie poradzi z opieką nad Misiem.
Trzymajcie za to kciuki, za mnie też, abym nie zeszła na zawał z nerwów.

Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

Kto przegląda forum