Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

To ja poproszę zdjęcia :oops:

Wszystkie drogi prowadzą przez Warszawę :mrgreen:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

To czekamy na zdjęcia Tereski

i na Poznanianki w Warszawie

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Hej, hej, gdzie jesteście......?
Pusztku, obraziłaś się na nas?
Melduję, że Ania dojechała szczęśliwie

EVA2406 pisze:Melduję, że Ania dojechała szczęśliwie

hura...hura...hura :ok:

za spotkanie...................... :lol:

Ewo i Aniu :1luvu:

bardzo dziękuję za gościnność w Twoim cudownym domu z cudownymi psiakami...
o kotach nie wspomnę............... :ok:

włożyłaś wiele trudu aby to wszystko przygotować dla nas, Aniu kochana, Tobie też bardzo dziękuję, poznanie Ciebie to ogromna przyjemność... :1luvu:

jesteś dokładnie taka jak sobie wyobrażałam :ok:

bardzo Wam dziękuję :1luvu:

Basiu, to ja będę dreptać za Tobą po wątkach i wklejać:

Pusiu, czy to wszystko, co możesz opowiedzieć? Czy myślisz, że to mi wystarczy

było cudownie.... :ok:

Ewa nas serdecznie ugościła choć sama biedna...choreńka ale z pomocą Ani przygotowała iście królewską ucztę :ok:

będą foty, jak Iwonka się obrobi, Ania też miała aparat...i najważniejsze :mrgreen:

piłyśmy zdrowie tych których z nami nie było...czyli Twoje, Lidki, Ali, Ani i Małgosi...

Dołączam się do podziękowań za wspaniały dzień jaki mogłam spędzić razem z Wami.
Nawet nie wiecie jak to dla mnie wiele znaczy, kiedy mogę się wyrwać z domu i pobyć z kimś, kto jest podobnie wrażliwy i kocha zwierzaki tak jak Wy.
Ewuniu i Hakito - co do strony kulinarnej - to było niczym wystawne wesele, a nie spotkanie paru "kociar"
Atmosfera była wspaniała, pogoda dopisała. Jeszcze raz wielkie dziękuję :1luvu:

A tu mała pamiątka z tego spotkania: