GDYNIA - Rudy koci staruszek - czy ktoś go wyrzucił ??!!

[lidka02]

Biedactwo tylko dlaczego ktoś go nie szuka , i co dalej z nim będzie ...

Na pewno nie wróci na ulicę. Jeśli nie zgłosi się poprzedni właściciel lub okaże się złym domem to znajdziemy mu koniecznie miejsce gdzie będzie mógł bezpiecznie i w spokoju dożyć ile jest mu dane.

[pdbz]

Biedactwo tylko dlaczego ktoś go nie szuka , i co dalej z nim będzie ...

Na pewno nie wróci na ulicę. Jeśli nie zgłosi się poprzedni właściciel lub okaże się złym domem to znajdziemy mu koniecznie miejsce gdzie będzie mógł bezpiecznie i w spokoju dożyć ile jest mu dane.

Staruszeczek miał szczęście,że trafił na Ciebie.

[lidka02]

Jak tam dziadzio

[mpacz78]

Dziadzio dobrze, jutro jeszcze ostatni zastrzyk i po południu pojedzie do mojej znajomej na awaryjne DT, generalnie szukamy mu domu.

Koleżanka nazwała go Zatoichi.
bo kiedyś oglądała film japoński o takim dzielnym, niewidomym mistrzu miecza:)

Jak dla mnie pasuje

[lidka02]

Imie nie ziemskie

[mpacz78]

Bardzo dziękuję za wpłaty na Rudaska:
- 50zł Tomasz K. z Warszawy
- 50zł Maja K. z Gdyni



Pozwolą one pokryć już około połowy kosztów badań w lecznicy.

[lidka02]

Co tam u dziadzi

[mpacz78]

A podobno dobrze, ma apetyt, prowadzi spokojne życie staruszka.

Jest u znajomej, będę w weekend go odwiedzić, chcemy go znów wykąpać w Nizoralu, bo taki łupież a teraz udało się już wyczesać prawie wszystkie te martwe włosy, teraz lepiej do skóry dojdzie ten szampon to może polepszy się ta skóra.

[lidka02]

Wspaniałe wieści