
masakra.
Widzę że trzeba chyba interweniować bo te biedne zwierzęta umrą tam z głod.
Może trzeba by zebrało się trochę wolontariuszy i uderzyć najpierw do dyrekcji UM, niech znajdzie troche czasu i porozmawia.
Napisać pismo , co jest karygodnym zaniedbaniem, powiedzieć że zwierzęta nie moga być karmione sucha karmą gdy nie mają zębów, że się suki cały czas rozmnażają, powiększając bezdomność i przypomnieć że jest ustawa o OCHRONIE ZWIERZĄT i takie zaniedbania to znęcanie się.
Napisać że prosicie o wejscie do schronu że ofiarujecie swoja pomoc, domki nowe , karmy, itp to powinno być im na rękę wkoncu o to chodzi by jak najmniej bylo w schronie zwierząt.
Wypiszcie wszystko w ładnym piśmie i przekazać na spotkaniu prośby i żądania, jeśli nie postutkuje można powiedzieć ze przekażecie wiad, dalej o złych warunkach jakie UM zgotował który niema zielonego pojęcia jak postępować z bezdomnymi zwierzętami, że pod ich panowaniem zwierzęta w schronie rozmnażają się , choruja i konaja z głodu i chorób,
Musicie to wszystko im przedstawić bo ONI NIE MAJĄ ZIELONEGO POJĘCIA o NICZYM.
przekazali jakiemuś gostkowi schron by czuwał niby nad zwierzakami ale on nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu zwierząt w schronie i wogóle o zwierzętach.
Napiszcie że chcecie pomóc a nie szkodzić czy zwierzętom czy interesom UM .
Że prosicie o przemyślane decyzje które nie narażają zwierzaka na cierpienie.
To musicie dać DYREKTOROWI , nie JAKIEMUŚ SŁUGUSOWI CZY SEKRETARCE, TYLKO Z DYREKCJĄ ROZMAWIAĆ.