KOCIA CHATKA Sosnowiec

Książeczki kotów włożyłam do skoroszytu, są poukładane alfabetycznie w przegródkach. Bardzo proszę, żeby tam je umieszczać razem z wynikami badań, zdjęciami itp. Te książeczki jak są luzem, są ciągle przekładane i różne kartki mogą z nich powypadać, lepiej chyba żeby były w przegródkach. Ważne też, żeby wszystkie wyniki badań, wklejki, wpisy były w książeczkach, żeby mieć pełny obraz leczenia i nie powtarzać niepotrzebnie niektórych rzeczy. To jest moja prośba do osób, które leczą koty, żeby tego dopilnować. Lekarz może czasami zapomnieć coś uzupełnić, nasza rola jest taka, żeby nad tym czuwać.

To super!

Info od Marzeny z Bytomia o kocie Jacku - tym z okropnym świerzbem skórnym, który z dwa dni mieszkał u nas w KCh:
Jacek siedzi u Beaty, świerzb jest leczony sterydami, więc jest mniej odporny, ma trochę kataru ale je za trzech i jest już zdrowiejącym kotem, bardzo asertywnym. Leje się ze wszystkimi jej kotami. Jest w stosunku do niej bardzo przymilski.

Mara S pisze:Info od Marzeny z Bytomia o kocie Jacku - tym z okropnym świerzbem skórnym, który z dwa dni mieszkał u nas w KCh:
Jacek siedzi u Beaty, świerzb jest leczony sterydami, więc jest mniej odporny, ma trochę kataru ale je za trzech i jest już zdrowiejącym kotem, bardzo asertywnym. Leje się ze wszystkimi jej kotami. Jest w stosunku do niej bardzo przymilski.

To jest bardzo biedny kotek więc :ok:

za wyleczenie Jacka

Fajnie, że Sandra została zabrano do Stasi

Może będzie czuła się tam bardziej swobodnie i przestanie mieć problemy że zdrowiem :roll:

Mara napisz jak będziesz miała jakieś nowe wieści co u koci.
Na ogłoszenie na Fb nikt nie odpowiedział, przynajmniej do mnie...

Wczoraj kotki były same na noc ale jak wcześniej z nimi siedziałam to Sandrę bardzo ciągnie na okno. Poza tym Staśka jest agresywna w stosunku do niej, miauczy i obserwuje ją spod byka a jak ma okazję to także atakuje (Staśka uznała, że jest na na swoim terenie

), Sandra natomiast warczy. Dziś rano w dwóch kuwetach był tylko 1 sik

. Sandra mokre chętnie je ale daje jej pod nos, Staśka je w miejscu do jedzenia. Mam nadzieję, że dziś na noc nie będą same i że uda się więcej zaobserwowac a najlepiej niech już sobie ustalą tę swoją hierarchię i niech będzie spokój.

Telma pojechała do domku.Aruś urzęduje sam w wolierze.Ksara niestety za boksami,jak się wychyli na chwilkę to atakuje ją Pysiol lub Dekster.Małe burasiątka trochę kichają,oczka mają łzawe.Przemyłam solą fizjologiczną i nasmarowałam neomecyną.
Amelka bez zmian,warczy i atakuje,ale apetyt ma za trzy koty.

Moze Ksarze postawić blisko tam gdzie weszła kontenerek ,bedzie miała wygodniej i bronić wejscia bedzie jej łatwiej no i jedzenie też mozna jej tam dawać aż biedulka się przezwyczai. Jak ona wygląda ?

Po potrąconym kotku [*] dostałam suche dla maluchów - wezmę na dyżur w sobotę wieczór. Znaczy zgłaszam się też na tę sobotę wieczór.

wiesiak pisze:Moze Ksarze postawić blisko tam gdzie weszła kontenerek ,bedzie miała wygodniej i bronić wejscia bedzie jej łatwiej no i jedzenie też mozna jej tam dawać aż biedulka się przezwyczai. Jak ona wygląda ?

to jest czarno-biała koteczka ok.1-go roku.
Ona jest bardzo zabawowa,bo jak chciałam ją przegonić ze boksów kijem to potraktowała to jak zabawę.Jak słyszała,że koty bawią się piłeczkami to też wychyliła się za za boksów,ale niestety Pysiol ją pogonił.Wygląda na to,że koty wyczuły jej strach i ją przeganiają.Niestety Denis ma zapędy dominanta a Pysiol go naśladuje

Usiłowałam dzisiaj przenieść Amelkę do wyższego boksu.Nawet udało mi się ją przetrzymać chwytakiem.No ale niestety wyrwała się i z tego stresu od razu poleciała do kuwet z grubszą sprawą ,a potem już była tak rozjuszona że po prostu się jej bałam.

Tak mi się wydaje że był u nas maly kotek latem o imieniu Ksara ale szybko poszedl do adopcji chyaba ze mi coś się pomylilo ?

Ksara to był mały kotek znaleziony na cmentarzu (przez Jadzię czy kogoś od niej). Miał brzydką ranę na łapie i okazało się, że tam larwy sie zalęgły. Kot ze względu na specyfikę leczenia leczył się stacjonarnie w Almavecie, oni też go wyadoptowali.
A jakby ją tak dać do woliery :?:

Ja myślałam żeby do woliery dać te dwa kociak z górnego boksu.

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 11.06.-17.06.2012 r.
11.06. pon. rano Beatka wie. brak
12.06.wt. rano The Szops wie. Iwona
13.06. śr. rano Beatka wie Ewa
14.06. czw.rano The Szops wie. MaraS.
15.06. piat rano brak wie. Teresa
16.06. sob. brak wie.Alienor
17.06. niedz. rano Dorotka wie. brak

KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kto przegląda forum