PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2012 16:58 Re: BARDZO PILNE!!!!!!!! Obrzek jezyka i krtani... str 12

Przez telefon dowiedzialam sie, ze nie ma jeszcze wiekszosci wynikow. Tyle co mi wet tak na szybko powiedzial, to nerki ponoc OK. Jest jakis jeden parametr watrobowy podwyzszony i w uwagach informacja o koronawirusie, ale nie mozna odroznic czy jelitowy czy fipowy. Na razie jeszcze nie wpadam w panike, bo z tego co wiem, badania na obecnośćć przeciwciał koronawirusa na niewiele sie zdaja. Chociaz w sumie ostatnio wzielam 3 inne koty do domu, a Gucio to bardzo przezywa. Moze cos sie uaktywnilo? Bron Boze, oby tylko nie :!: :cry: Czy 13-letni kot tez moze na to zachorowac? Slyszalam glownie o bardzo mlodych kotach?

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 25, 2012 20:22 Re: BARDZO PILNE!!!!!!!! Obrzek jezyka i krtani... str 12

Najczęściej młode, ale starsze też mogą.
Fakt, że FIP daje dość niespecyficzne objawy, w tej sytuacji jednak bym tego nie podejrzewała.
Nosicielem koronawirusa jest znaczna część kociej populacji, więc raczej nie powinnaś się tym niepokoić. Ten wynik o niczym nie świadczy, tym bardziej, że jak pisałam nie ma u kocurka najczęściej występujących przy FIPie objawów.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 30, 2012 13:55 Re: BARDZO PILNE!!!!!!!! Obrzek jezyka i krtani... str 12

Mam juz wszystkie wyniki. Bylabym wdzieczna za pomoc w interpretacji.

krew cz 1
Obrazek
krew cz 2
Obrazek

Na pierwszy rzut oka widac, ze dosc mocno podwyzszona jest fosfataza alkaliczna i troche mocznik. Wysokie sa eozynofile (norma jest 0-600, a Gucio ma 1120). Leukocyty tez nieco podwyzszone oraz OB=16 (co wskazywaloby na jakis stan zapalny). OB badane bylo w ludzkim lab. Miano przeciwcial na koronawirusa wynosi 1:400. Jest rowniez uwaga odnosnie FIV, ze nie mozna bylo wykryc przeciwcial...

Posiew wymazu z gardla (badanie wykonano w ludzkim lab): w warunkach tlenowych wyhodowano Pasteurella Multocida, wzrost obfity (+++)
Antybiogram I : Zazwyczaj drobnoustroj jest wrazliwy na penicyliny, ich polaczenia z inhibitorami betalaktamaz, chloramfenikol, tetracykliny.
W Warunkach tlenowych wyhodowano: Fizjologiczna Flore Gardla, wzrost obfity (+++)
Komentarz do sprawozdania: Drobnoustroj ten jest szeroko rozpowszechniony wsrod zwierzat, u ktorych wywoluje chorobe zwana pastereloza.
Po 5 dniach inkubacji drozdzakow nie wyhodowano.

Jesli chodzi o samopoczucie Gucia, to zaczal sam troche podjadac i pic. Jednak jezyk nadal nie wyglada tak jak powinien. Poza tym kotek wydaje mi sie jakis taki niemrawy, ospaly i ociezaly.

Czy te wyniki moga na cos wskazywac?

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 30, 2012 19:49 Re: PILNE! Obrzek jezyka i krtani. Wyniki-prosba o pomoc, st

Na szczęście nie znam się zbytnio na wynikach krwi (w sensie nie musiałam się naumieć) - ale te eozynofile... Czy to nie jest wywołane przez nie zapalenie jamy ustnej? Wiem, że nieraz wywołują; podobnie jak oczu i jelit. To jest dość oporne czasem w leczeniu. W przypadku jamy ustnej u kota często płytka eozynofilowa tworząca się na brudnych zębach powoduje taki stan zapalny, że zęby się usuwa i kot (najczęściej) szybko zdrowieje. Ale nie jestem specjalistą, więc mam nadzieję, że ściągną tu inni. Możesz np. na pw zapytać Pcimolki - jest bardzo wkurzający, ale na interpretacji wyników krwi zna się bardzo dobrze. Najlepiej zna się na cukrzycy i pnn, ale wiele innych chorób też "ogarnia".
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 30, 2012 21:05 Re: PILNE! Obrzek jezyka i krtani. Wyniki-prosba o pomoc, st

PcimOlki dosc dawno nie widzialam na forum. Chcialam sie z nim skontaktowac, ale niestety nie ma takiej mozliwosci, nie mozna mu nawet wyslac pw :(

Gucio dziaselka ma ladne. Zeby tez niezle, chociaz ostatnio zaczal osadzac mu sie nalot i kamien na zebach (przestalam mu je czyscic, żeby bardziej nie podrazniac tego jezyczka, a do tego przez ponad miesiac w ogole nie gryzl, karmiony byl wylacznie papkami - wiec moze dlatego). Mysle, ze te podwyzszone eozynofile nie sa raczej od dziasel lub zebow.

Gucio w ogole sprawia wrazenie obolalego(?), ospalego. Jest jakis taki jakby otumaniony(?).
Z noskiem moze i lepiej niz bylo, ale ciagle mu cos tam furkocze, przy oddychaniu jakby zatykalo(?).

Mysle o zrobieniu RTG pluc i zatok, ale czy to cos da...
Czy krtan tez wyjdzie na zdjeciu RTG?
Wet, ktory wysylal krew do IDEXX'u zasugerowal rezonans, tylko ze to badanie wykonywane jest w pelnym znieczuleniu :(

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 31, 2012 6:00 Re: PILNE! Obrzek jezyka i krtani. Wyniki-prosba o pomoc, st

podniosę choć, bo jeśli chodzi o wyniki, wiele nie mogę pomóc :(

PcimOlki nie ma już na forum
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 01, 2012 21:16 Re: PILNE! Obrzek jezyka i krtani. Wyniki-prosba o pomoc, st

Podniose. Wiem, ze na forum sa osoby znajace sie dobrze na wynikach (lepiej od niejednego weta), a tu nagle taka cisza...

Moze ktos chociaz wie czy mozna jakos skontaktowac sie z PcimOlki np. emailem?
Duza wiedze mial rowniez Wjwj1 i byl bardzo pomocny, ale widze, ze tez zniknal z forum :roll:

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 02, 2012 0:17 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

napisz może PW do Blue
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 02, 2012 19:48 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Czy ktoś mógłby pomóc w interpretacji tych wyników? To ważne i pilne.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 02, 2012 22:47 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Zaznaczam wątek. Jak mogłam, to pomogłam na PW.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie cze 03, 2012 7:19 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Te wyniki krwi nie są złe, myślę że coś co doskwiera kocurkowi nie powoduje zmian w obrazie krwi.
No, mocznik jest na granicy normy i fosfataza podwyższona, ale to nie jest nic jakoś szczególnie sugestywnego :(

Ja bym absolutnie koniecznie zrobiła kocurkowi RTG głowy, ale w kilku ujęciach (żeby sprawdzić zatoki i kości szczęki oraz szyję).
Myślę że teraz najważniejsze by było wykluczenie zmian typu nowotworowego - jeśli by dotyczyły tkanek bardziej zwartych. Idealnie byłoby zrobić gastroskopię - ale u tego kocurka to pewnie mało realne :(
Porządnie zrobione zdjęcia RTG pokazałyby też czy nie ma silnych odczynów zapalnych w kościach, okostnej, ciała (niestety, nie każdegi) obcego wbitego gdzieś w nasadę języka może?

U Twojego kocurka wyhodowano z posiewu z gardła bakterię Pasteurella Multocida.
To może być bardzo ważny trop - ta bakteria rzadko powoduje u kotów problemy, ale jeśli już to właśnie może coś takiego (przewlekłe, dziwaczne stany zapalne, obrzeki - uwaga, lubi schodzić na płuca) - tyle że u kotów zwykle potrzebuje jakiejś "podkładki" - silnych zanurzeń odporności, już toczącego się stanu zapalnego. No ale trzeba z tą bakterią koniecznie walczyć bo nie jest miła.
A może się okazać że to ona była przyczyną problemów.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon cze 04, 2012 14:51 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Dziekuje Blue za wyczerpujaca odpowiedz!
W tym tygodniu zamierzam zrobic RTG glowy i pluc. Mysle, ze dobrze byloby miec zdjecia cyfrowe, ale to tylko w jednej lecznicy w Gdyni robia i mam nadzieje, ze do RTG glowy nie beda chcieli mi tam kota usypiac.

Niestety weci calkowicie bagatelizuja wynik posiewu z gardla, a ja tez cos tak czuje, ze to moze byc dobry trop... tym bardziej, ze objawy sie zgadzaja.
Boje sie, ze zlekcewazy sie np. jakas blahostke, z ktorej nieleczonej cos powaznego sie rozwinie :roll:

Co wg Ciebie mogloby wskazywac na ew. zmiany nowotworowe? :( Bardzo mnie tym zmartwilas :(

Ja sie obawiam, czy cos w kosciach sie nie dzieje, bo od pewnego czasu Gucio ma problemy ze wskakiwaniem, ze wstawaniem (np. po odpoczynku).
W styczniu mial incydent, ze kulal, z trudnosciami sie poruszal i ciezko chodzil po schodach. Warczal przy wstawaniu, poruszaniu sie. Ale wtedy najprawdopodobniej nadwyrezyl sobie cos w lopatkach... jednak RTG nic nie wykazal. Dostawal przez tydzien leki przeciwbolowe/przeciwzapalne i serie laserow. Nastapila poprawa, ale wciaz nie jest tak jak powinno. W sumie od tego czasu w ogole sie nie bawi myszkami, nie biega za sznureczkami. Ten kark ma taki jakby "zesztywnialy". Bardzo delikatnie sie kladzie i uklada sobie lapki.
Natomiast rok temu, gdy kocurek badany byl przez neurologa, to stwierdzono, ze ma chyba bolesne biodra.
Z tego co czytalam, to wzrost fosfatazy alkalicznej moze byc spowodowany roznymi chorobami ukl. kostnego lacznie z nowotworami? :(

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 13, 2012 4:37 Re: PILNE! Prosba o pomoc w interpretacji wynikow, str 14

Nie wiem co sie z tym moim kochanym kotkiem dzieje... :roll: Nie dal sobie zrobic RTG (to co bylo w planach), zachowywal sie podobnie jak przy pobieraniu krwi. Rzucal sie, bronil, drapal i gryzl :( Co jak co, ale jeszcze w zeszlym roku badania takie jak np. RTG bez wiekszych problemow mozna bylo mu zrobic, a teraz... no nie wiem co sie z nim dzieje. Kiedys przy badaniach tak sie tymi przednimi lapami nie bronil i nie rzucal. Byc moze taki drazliwy sie zrobil z powodu innych kotow, ktore od kilku miesiecy z nami mieszkaja. Niestety, bardzo to wszystko przezywa :(
Udalo sie zrobic tylko jedno zdjecie pluc w jednej jedynej projekcji-bocznej, wg ktorego nic sie ponoc strasznego nie dzieje - te zmiany w plucach co mial, sa takie jak byly. Wet wykonujacy RTG dopatrzyl sie natomiast zwezenia tchawicy, czego wczesniej nie bylo – jakie moga byc tego przyczyny?

Samopoczucie zdecydowanie lepiej. Gucio zaczal normalnie jesc i pic (tfu, tfu, zeby nie zapeszyc). Zaczal sie tez wylizywac. Ale te brzegi jezyka nadal sa troche obrzekniete. Nie jakos tragicznie, ale normalne to na pewno nie jest.
W zwiazku z tym, zastanawiam sie, czy ponownie probowac zrobic Guciowi ten RTG, czy na razie dac mu spokoj? Raczej sklaniam sie ku tej drugiej opcji.
W najblizszym czasie planuje wybrac sie z nim na USG – juz czas najwyzszy, bo ostatnie mial rok temu. Mam nadzieje, ze to badanie da sobie zrobic :roll:

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości