Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom oraz gadająca Mimzy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2012 22:10 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

jakis powod musial byc, jakas przyczyna....

Tojek, wracaj, prosze Cie, blagam, wroc do domu! Kotku kochany! Usia teskni, Duzi tez tesknia. ciotki miauowe sie martwia... Gdzie jestes, pyszczku?!

Boze, blagam, czuwaj nad tym kotem, gdziekolwiek jest, chron go od zlego i pomoz odnalezc droge do domu! :(

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 02, 2012 16:31 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Tojek, gdzie jestes?! :cry: Martwie sie...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 08, 2012 10:55 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Cały czas szukamy, rozwieszamy nowe ogłoszenia, wypytujemy ludzi. Minął już miesiąc! Uszatka z maleńką Mimzy czekają na Tojka! Juz Uszatka zdążyła polubić nowa kicię! Cały czas mysle o tym dniu, jak Toj wyslizgnal sie do ogrodka, jesli juz wychodzil to zawsze byl w poblizu, zawsze w zasiegu wzroku. Co sie moglo stac, wszystkie koty sasiadow, kraza wokol domu, wyleguja sie w ogrodkach, na gankach, zawsze blisko, Tojek tez taki byl, Tojek na kazdy halas lub jak sie czegos przestraszyl to ladowal u nas w sypialni w lozku, gdzie on mogl pójsc? I czemu nie wrócił? Okno do domu cały czas było otwarte, slyszalam ze kocury nawet po kastracji moga miec instynkt na rujki kotek, nie wiem czy to moglo sie w nim obudzic? Toj od miesiecy po TFX czuł sie wspaniale, nie bral juz zadnych lekow, czy mogl nagle poczuc kotke?
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 08, 2012 17:20 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

kurde, zeby choc wiadomo bylo, ze zyje, ze wszystko jest ok, ze jest bezpieczny...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 11, 2012 9:06 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Tojku, znajdź się :(
Koty mogą czasem wywędrować dość daleko, może poszerzcie obszar poszukiwań ?

Trzymam mocno kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon cze 11, 2012 17:43 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

najgorsza jest niepewnosc, nie wiadomo gdzie jest, czy zyje, czy nie potrzebuje pomocy... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2012 17:34 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

ToiToi od rana jest w domu. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Znaleźliśmy go na łące ładny kawałek od domu! Jesteśmy przeszczesliwi, Tojek ma sie dobrze, co nas zdziwiło był głodny, ale nie schudł! Spi od rana, odosobniony od kotków, nic mu nie jest, jest cały, pachnie okropnie, ale jest juz z nami!

Dziękujemy za wsparcie! :D
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 13, 2012 17:44 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Gdy niosłam go do domu to trzymałam taaaaak mocno, poniewaz sie wyrywał, Modliłam sie aby tylko starczyło sił w rękach! W domu od razu wtulił się, zaczął mruczeć, śpi tak cały dzień mrucząc na swojej podusi. Jestesmy tacy szczęsliwi!
Jak Tojek się troszkę oswoi z powrotem to idziemy do weta zrobić wszystkie badania.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 13, 2012 17:58 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Jak się cieszę!
Nie wypuszczajcie go już.
Póki czuł się źle, nie oddalał się od domu. Widocznie ostatnia kuracja tak go wzmocniła, że zachciało mu się włóczyć.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro cze 13, 2012 18:13 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

W życiu go nie wypuszczę, będziemy zmieniać mieszkanie niedługo, mamy juz plan ogrodzenia balkonu dla kotków.

no to mamy 3 koty :D
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde

Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.

Mark Twain

agatka13

 
Posty: 324
Od: Nie cze 05, 2011 19:01
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 13, 2012 18:23 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Wierzyłam, że będziecie szukać, aż znajdziecie. I że znajdziecie :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro cze 13, 2012 18:35 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Super że się znalazł :piwa:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 13, 2012 19:14 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Strasznie się cieszę! Tojek, w skórę ci się należy, łobuzie!
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 13, 2012 20:05 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

przepraszam za pytanie, jesli uraze-tym bardziej; czy masz pewnosc, ze to na pewno Tojek? Tyle do niego podobnych kotow jest...

Tojeczku, blagam, nie rob tego wiecej! Wiesz ile sie ciotki i Duzi najedli strachu przez Twoje znikniecie?!

Agatka, ja bym z nim do weta gnala co sil w nogach, sprawdzic, czy sie nie pogorszylo nic w zwiazku z FIVem i zrobilabym testy na inne wirusowki. Na 1-szy rzut oka moze nie wygladac, ze cos mu jest, ale nie daj sie zwiezc pozorom, przy FIV-kach trzeba dmuchac na zimne!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2012 20:18 Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom

Kociara82 pisze:przepraszam za pytanie, jesli uraze-tym bardziej; czy masz pewnosc, ze to na pewno Tojek? Tyle do niego podobnych kotow jest...

Tojeczku, blagam, nie rob tego wiecej! Wiesz ile sie ciotki i Duzi najedli strachu przez Twoje znikniecie?!

Agatka, ja bym z nim do weta gnala co sil w nogach, sprawdzic, czy sie nie pogorszylo nic w zwiazku z FIVem i zrobilabym testy na inne wirusowki. Na 1-szy rzut oka moze nie wygladac, ze cos mu jest, ale nie daj sie zwiezc pozorom, przy FIV-kach trzeba dmuchac na zimne!

Właśnie.... okres rozrodu, mógł się pobić albo dorwać jakąś pannę i się czymś zarazić :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maniek19, puszatek i 1427 gości