Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

meksykanka pisze:Ale co to za życie?

No bez przesady. nikt ryja nie drze, kota 3 czesać nie trza. Leki bierze az miło. Wykąpany.......tylko ciachać i pooooooooszło.......

Hm.
Czesław się lansuje przed Fioną.
Znaczy się- przyszedł z sypialni, wlazał na parapet i posiedział z córką.Amelia syczala aż się oplula, to przestała.
Potem się położył na kanapie a Fio na oparciu i się turlał.
Teraz Fio zlazła, połozyła się tak 20 cm od czesia (on jest teraz taki raczej skromny)i pośpiewała.
Teraz ona mu paczy a on spuszcza oczy.

Dywanik niczego sobie.Nos ma za dłufi,ale u nas jest świetny chirurg plastyczny to mu poprawi i będzie ładny!

Pierwszy Perski Kościół Kongregacyjny.

Nie, nie wezmę jakoś dwupaku persów.Miałabym pięciopapak persów z jednym nieomal bri na dokładkę.
I bardzo zaspanym jamnikiem.
Jakoś mam dostatek persów.A mam tylko trzy.
Taka Neigh to ma dwa i pół, bo jeden ogolony się liczy za pół! :mrgreen:

kotkins pisze:Hm.
Czesław się lansuje przed Fioną.
Znaczy się- przyszedł z sypialni, wlazał na parapet i posiedział z córką.Amelia syczala aż się oplula, to przestała.
Potem się położył na kanapie a Fio na oparciu i się turlał.
Teraz Fio zlazła, połozyła się tak 20 cm od czesia (on jest teraz taki raczej skromny)i pośpiewała.
Teraz ona mu paczy a on spuszcza oczy.

Dywanik niczego sobie.Nos ma za dłufi,ale u nas jest świetny chirurg plastyczny to mu poprawi i będzie ładny!

Pierwszy Perski Kościół Kongregacyjny.

Nie, nie wezmę jakoś dwupaku persów.Miałabym pięciopapak persów z jednym nieomal bri na dokładkę.
I bardzo zaspanym jamnikiem.
Jakoś mam dostatek persów.A mam tylko trzy.
Taka Neigh to ma dwa i pół, bo jeden ogolony się liczy za pół!

...mam trzy - powiedzia Kotkins :evil:

Dwa swoje i jednego w DT.

Rozglądam się ,rozglądam...jakoś innych nie wiedzę...Ufff....

Nie mówi się "turla" tylko "kula". Musze filmik z komórki zgrac na kompa i obczaić dodawanie filmików na fejsbuczku choćby, bo mam kulającego się Zbigniewa, czyli Franię i mam jeszcze nagraną jej neurotyczną zabawę pudełkiem :mrgreen:

Kula to się mówi tam u Was:-)

U mnie się mówi turla. Podobnie jak mIziac a nie mYziać ( jak mawia Kotkins ). No ale u nas się nie mówi .....np. wiara.....tylko normalnie ludzie, znajomi itp:-)

Zaglądamy

Większość mowi "miziać",ale na Fio mówimy Myzianka, więc u mnie przez "y".
Słowo generycznie kotkinsowe.

A Cześ się TURLA a nie kula.Kula się Melon jak się piskuje.
Jak się powie "jaki świetny, cudowny piesek...ach,ach!" to on się uwala i tak przetacza.Tarzając się jednocześnie.To jest właśnie pieskowanie.
W odróżnieniu od psiego szału, gdzie też się przetacza,ale szybko i biega zgięty w pałąk.To jest oznaka najwyższej psiej radości.
Koty wpadają czasem w koci szał, zwlaszcza Amelia.Ale nie wiem czego to oznaka.

Cześ uwielbia Fio.
Lansuje się przed nią.Fio nagle stała się skromna, niemal się rumieni :mrgreen:

Wypatruje wielbiciela.
Cześ podchodzi i się turla.
Fio się uśmiecha.
Normalnie powariowali!!!

Amka chciała Czenia zwalić łapą.A on się położył i zamknąl oczy.
A ją zatknęło: no jak to?Ona tu się tygrysi a ten śpi?!
Doskonała technika na Amelię!
Postała, postała i se poszła paczeć na latacze.

Dziwny kot z tego Czeniutka!

mądry

wie jak przezyc i sie przypodobac kazdej sekutnicy z osobna. dobry, madry kotek :ok:

Powinien tu zostać. Ma szansę przeżyć z Dwiema Groźnymi Bardzo Persicami, no :piwa:

No,na razie tłumu chętnych nie ma na Czedarka.
A on ma jeszcze trochę przed sobą.
Leczenie,odjajczenie.

Cześ jest tymczasem.U nas nie ma miejsca na trzy koty.
Nawet tak fajne jak on.

Schron Wrocław, persica-zołzowata :twisted:

reflektujesz?
Obrazek

A dopiero co Cześka wiozłam do Ciebie i znów persidło w schronie :roll:

jakby się tak zastanowić to chyba z jeden na miesiąc średnio będzie

Gibutkowa pisze:Schron Wrocław, persica-zołzowata reflektujesz?

A dopiero co Cześka wiozłam do Ciebie i znów persidło w schronie jakby się tak zastanowić to chyba z jeden na miesiąc średnio będzie

O jaka śliczna - w moim typie. Serio Wy musicie mieć jakaś pseudo.........

Cześ szuka TDT na wakacje.
Od 24.06 do 08.07.
Skręciła się sytuacja życiowa mojego pasierba- nie mogą przyjść do nas na czas wakacji, muszą się zająć babcią z Alzheimerem.Moja mama odmawia niańczenia Czesława, jej prawo.
W związku z tym Cześ idzie na samo odjajczenie,zęby się odsuną w czasie.
Może ktoś miałby możliwość??

Cześ jest jak wiecie spokojny,łagodny i bezkonfliktowy.
Dalia się dobrowolnie zgłosiła, ale obawiam się,że będzie straszny regres u niego przy sporej ilości kotów jaka jest u Dalii.

Może pani zainteresowana jeszcze zadzwoni.Ale nie mogę czekać na nią, do wyjazdu jeszcze dwa tygodnie.

Cześ lubi kocice.Dlatego go odjajczamy zaraz.
Nie wchodzi na nie ale im śpiewa:)

No i dlaczego obrazka nie ma :roll:

Chociaż popatrzę na persiki..

Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Kto przegląda forum