Oprócz tego, że Mutka i cała rodzinka znajdują sie pod dobrą opieką, są zadbane i wypielęgnowane - nie ma co pisać. Jutro będą nowe zdjęcia, więc można się będzie poprzyglądać, jak kociaki slicznie rosną i nabierają ciałka
Potrzebujemy jednak pomocy w transporcie , może ktos z Was ma jakieś tajne kanały i możliwości, którymi można by było przemieścić kociaki na trasie -> Tychy -> Warszawa -> Poznań ?
Potrzebujemy też wsparcia finansowego, bo leczenie i koszty przyszłego przetransportowania rodzinki nieco nas przerastają.
Teraz będę musiała więcej czasu poświęcić na dom, więc postaram się zorganizować jakiś bazarek, może coś komuś się akurat spodoba.