MORFEUSZ zwykły łaciaty szczęśliwy w DS u aleusha :):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 09, 2012 11:57 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Justa&Zwierzaki pisze:Proszę wybaczyć ale nie będę komentować Pana wywodów bo są poniżej jakiego kol wiek poziomu :roll: No a że musi siebie dowartościować to już Pana problem :twisted:

:ok: Tak zakompleksiony starszy pan , nic pan nie zrobi że się starzeje i główka nie pracuje :smiech3: :smiech3: :smiech3:

_________________
Uprzedzałam Cię, że kolejny post w takim tonie zaskutkuje ostrzeżeniem w profilu, więc ostrzeżenie dostałaś.
Beliowen

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 09, 2012 11:58 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Justa&Zwierzaki pisze:Morfi po woli zaczyna wychodzić z szafki na pokój :)

Będzie dobrze troche czasu powoli się przekona :ok: :1luvu: Jak dobrze że wrócił do ciebię bo tam to :twisted:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 09, 2012 12:26 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

juve20 pisze:Panie wybaczą,ale jesli ktoś ma mieć do kogoś pretensje to Pani Justyna sama do siebie.A dlaczego?
Po pierwsze ktoś tu wciskał kit że mój Pies lubi Koty,co wysmiałem już w swoim pierwszym poście.
Po drugie Pani Justyna pisze jaki to Morfeusz był rozbawiony i rozchasany w domu,a ja pamiętam że jak przyjechałem z żoną to Kot siedział za łóżkiem i dwa razy wyciągała go siłą żeby nam go pokazać. A prezentacja jak Kot kocha psy wyglądała tak że wyciągnęła jedną reką kota, drugą wzięła psa i zbliżyła do siebie. Zaiste, tak to mogę udowodnić miłość mojego psa do jakiegokolwiek Kota.
Po trzecie, już jedna osoba na innym wątku opisała co myśli o Was i została zjechana z góry na dół. Nie będe się powtarzał ,ale całkowicie się z nią zgadzał. Więcej pokory i trzeźwego spojrzenia Panie kompleksiary.

Zachęcam Pana do większej pokkory i trzeźwego ale wrazliwego spojrzenia , z punktu widzenia zwierzęcia, a nie ludzkiego interpretowania tego jak się,m kot czuje.
To co Pan napisał jest dla mnie kolejnym dowodem na brak odpowiedzialności i ludzki egoizm.

Skoro Pan wiedział, ze Pana pies nie lubi kotów to po co zdecydował się Pan na adopcję Morfeusza? Jeśli dobrze pamiętam to ze względu na wielkie pragnienie żony, ale to jest własnie nieodpowiedzialne i egoistyczne. W Warszawie,k przed stacją metra centrum sprzedają takie miauczące kotki na baterie - ślkiczne sa białe, merdaja nawet ogonkiem i na pewno lubią psy a psy takie kotki też mają szansę polubić a nawet jesli nie to najwyżej zeżrą bez krzywdzenia kogokolwiek.
Gdyby Pan miał choc odrobinę wiedzy o kotach to nie dziwiłoby Pana zachowanie Morfeusza w obecności obcej osoby. koty nie rozumieją co sie dzieje i zawsze reagują lękiem na njową sytuację - oczywiście ten lęk jest w różnym stopniu nasilony, to kwestia indywidualna, ale często koty dobrze oswojone gdy się pojawia ktoś obcy chowają się. Wie Pan po co? Bo z ukrycia, czując się bezpieczne chcą poznać nową sytuację i ją po swojemu ocenić.
Poza tym to że kot sobie chodzi po mieszkaniu to nie znaczy że jest spokojny i zrelaksowany. Koty w swojej naturze sa bardzo skryte i nie okazują w wyraźny sposób swojego samopoczucia, bo gdyby pokazywały to by pokazywały swoją słabośc i w ten sposób narazały się na atak ze strony innych zwierząt. Dlatego to ze siedzi pan sobie z zonka na fotelu i radośnie patrzy jak kotek chodzi nie może być pdostawą do stwierdzenia że jest u pana szczęśliwy. Są różne subtelne zachowania, sygnały, wygląd ciała itp po ktorych można poznać stan psychiczny i samopoczucie kota. Do tego trzeba mieć trochę wiedzy i wrażliwości. Kot to zupełnie inne zwierzę niż pies.
Jeśli Pan sie interesuje Morfem to super, ale jesli zainteresowanie swoje i ten wątek wykorzystuje do ulania własnych emocji wyrażanych sformułowaniem "kompleksiary" , "nie będę się powtarzał ale ktos was tu już zjechał z góry na dół" itp. to proszę się wyłączyć - bo właściwie co dała temu kotu , temu wątkowi Pana wypowiedź? Kompletnie nic. Panu za to wiele.

nie sądzę, aby zrozumiał Pan to co napisałam, ale trudno.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 09, 2012 13:31 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Przede mną i moim mężem jakoś Morfeusz nie chował się pod tapczan. A też widział nas pierwszy raz. Dziwne prawda?

Pana wypowiedź jest poniżej jakiegokolwiek poziomu, a rzucanie epitetów świadczy tylko o braku argumentów.
Jedynym kompleksem jaki można tu mieć, to doprowadzenie zwierzęcia do takiego stanu psychicznego w tak krótkim czasie.
Dojrzały emocjonalnie człowiek, nie pokrywa swoich kompleksów agresją słowną.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 09, 2012 13:33 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Justyna nie jest źle :ok: Pomalutku włączy się w życie stada :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 09, 2012 18:27 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Będzie dobrze Morfiku :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 09, 2012 19:06 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Nie rozumiem dlaczego moje posty są odbierane jako słowna agresja? Ja się doskonale bawię czytając Pań posty i to w jaki sposób skacze Paniom ciśnienie. Naprawdę, to mi doskonale poprawia humor:-)
Ja uważam że jestem w pełni usprawiedliwony, stworzyłem (a właściwie żona) najlepsze warunki Kotu jakie byliśmy w stanie. Pisałem,że byłem sceptyczny co do obecności Kota w domu,gdzie króluje Pies jako zwierzę które było tu pierwsze. Nie udało się, trudno. Chcieliśmy dobrze, ale samymi chęciami nie da się zmienic charakterów.

PS.To bardzo mnie cieszy, że jak Pani była to Kot wychodził i radosnie machał ogonem na Pani widok ;) JA piszę co widziałem, przyjechałem z żoną,a Pani Justyna dwa razy szukała go za łóżkiem. Od razu było widać,że Kot jest zachowawczy. Tak jak próba pokazania nam jak bardzo lubi psy,śmiech na sali. No ale koniec,nie znęcam się nad miłośniczkami zwierząt,w końcu sam nim jestem :D

juve20

 
Posty: 15
Od: Wto sty 24, 2012 15:38

Post » Sob cze 09, 2012 19:24 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

juve20 pisze:Nie rozumiem dlaczego moje posty są odbierane jako słowna agresja? Ja się doskonale bawię czytając Pań posty i to w jaki sposób skacze Paniom ciśnienie. Naprawdę, to mi doskonale poprawia humor:-)

i to jest Pana prawdziwa motywacja a nie zainteresowanie Morfeuszem.

juve20 pisze:Ja uważam że jestem w pełni usprawiedliwony, stworzyłem (a właściwie żona) najlepsze warunki Kotu jakie byliśmy w stanie. Pisałem,że byłem sceptyczny co do obecności Kota w domu,gdzie króluje Pies jako zwierzę które było tu pierwsze. Nie udało się, trudno. Chcieliśmy dobrze, ale samymi chęciami nie da się zmienic charakterów.

a to dowód na Państwa egoizm a nie wrazliwość na zwierzęta - brac kota wiedząc, ze w domu będzie królował pies, bo taki jest i jeszcze dlatego że był pierwszy- proszę przyjechać do warszawy i kupić sobie i pieskowi białego kotka przed stacją metra Centrum.

juve20 pisze:PS.To bardzo mnie cieszy, że jak Pani była to Kot wychodził i radosnie machał ogonem na Pani widok ;) JA piszę co widziałem, przyjechałem z żoną,a Pani Justyna dwa razy szukała go za łóżkiem. Od razu było widać,że Kot jest zachowawczy. Tak jak próba pokazania nam jak bardzo lubi psy,śmiech na sali. No ale koniec,nie znęcam się nad miłośniczkami zwierząt,w końcu sam nim jestem :D

Ja też Panu napisałam, ze większośc kotów jest zachowawczych i z czego to wynika. Ale też widać które wypowiedzi Panu bardziej pasują i chce je Pan czytać. Zresztą to mnie nie dziwi - tak egoistyczni ludzie nie są w stanie przyjąć do wiadomości (a tym bardziej pojąć) jak się zachowuje kot.

I nie skacze mi cisnienie - pije piffko i czekam na kolejny meczyk Euro :piwa:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35642
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 09, 2012 19:44 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Marzenia to po :piwa: :piwa: :piwa: :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 09, 2012 21:15 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

I komu tutaj skacze ciśnienie? Wszyscy Panu odpowiadają spokojnie, najwyżej ironicznie, lub z pobłażaniem dla Pana kompletnego braku wiedzy. Pan natomiast rzuca epitetami.
Epitety nie zadziałały, więc trzeba odwrócić kota ogonem i wmówić innym swój stan emocjonalny :roll:

Nie wiem ... Proszę sobie policzyć do dziesięciu, wziąć parę głębokich wdechów, może napić się piwa jeśli to Panu pomoże :roll:

Rozumiem, iż sprawia Panu przyjemność skupianie na sobie uwagi, ale w tej kwestii proszę już na nas nie liczyć. Wiemy już iż jest Pan odporny na wszelkie logiczne argumenty, więc skończmy tę bezsensowną dyskusję.

Pozwoli Pan więc, że zajmiemy się pomocą Morfeuszowi. On tutaj jest ważny, nie Pan.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 09, 2012 21:16 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Justynko jak się miewa Morfeuszek?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 09, 2012 22:19 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

juve20 pisze:Nie rozumiem dlaczego moje posty są odbierane jako słowna agresja? Ja się doskonale bawię czytając Pań posty i to w jaki sposób skacze Paniom ciśnienie. Naprawdę, to mi doskonale poprawia humor:-)
Ja uważam że jestem w pełni usprawiedliwony, stworzyłem (a właściwie żona) najlepsze warunki Kotu jakie byliśmy w stanie. Pisałem,że byłem sceptyczny co do obecności Kota w domu,gdzie króluje Pies jako zwierzę które było tu pierwsze. Nie udało się, trudno. Chcieliśmy dobrze, ale samymi chęciami nie da się zmienic charakterów.

PS.To bardzo mnie cieszy, że jak Pani była to Kot wychodził i radosnie machał ogonem na Pani widok ;) JA piszę co widziałem, przyjechałem z żoną,a Pani Justyna dwa razy szukała go za łóżkiem. Od razu było widać,że Kot jest zachowawczy. Tak jak próba pokazania nam jak bardzo lubi psy,śmiech na sali. No ale koniec,nie znęcam się nad miłośniczkami zwierząt,w końcu sam nim jestem :D

No a to co pogrubione ma swoja jednostkę chorobową, dobry lekarz by się tu przydał :twisted:

No a Morfeusz fatyczne miał się u tego pana wspaniale :roll: Jego władczy pies bywa u tegoż pana w weekendy i Morfi miał miski i kuwetę w pokoju w którym ponoć pies nie miał dostępu, a w tygodniu pies był odwożony do pana rodziców to kocie miski i kuweta lądowały w innych pomieszczeniach przedpokój i kuchnia a po 5 dniach znów był pies i znów miski i kuweta w pokoju i tak dalej i tak dalej i jak to kot miał się dobrze że aż ze szczęścia wyłysiał :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 09, 2012 22:20 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

phantasmagori pisze:Justynko jak się miewa Morfeuszek?

Nadal jest wystraszony :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 09, 2012 22:24 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

I jak Morfeuszek?
Chwile mnie nie bylo a widze, ze w tym czasie ktos tu probuje epitetami przedluzyc sobie meskosc ;)
Nie to forum chyba...

Morfeuszku, znajdziesz w koncu dobry domek chlopaku!
Wszyscy trzymamy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Sob cze 09, 2012 22:46 Re: MORFEUSZ zwykły łaciaty wrócił z DS z chorą skórą TYCHY

Justa&Zwierzaki pisze:
phantasmagori pisze:Justynko jak się miewa Morfeuszek?

Nadal jest wystraszony :|

Ale jest lepiej choć troszeczkę? :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1328 gości