cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Nie wykręcaj się, Anulko. Te środki można kupić w kioskach :evil:

coś wiem o pokleszczowych chorobach.

Wszyscy piszą, że piękną masz działkę - może zostawić tak, jak jest?
Ostatecznie, działkę może mieć każdy, a tylko Ty będziesz spędzać weekendy w dżungli. Albo w tajemniczym ogrodzie :wink:

Ja tam planuje tajniackie karczowanie-bede podmieniac roslinki-mysle ,ze do ciecia pojda tuje......ich stan zle rokuje,a z reszta sie zobaczy-fajnie tam jest-a Gapka trawa zachwycona :ryk:

Na razie zamowialm 3 ostrozki ciemnoniebieskie i musze na nie przygotowac miejsce i zastanawiam sie ,czy lobelia da rade rosnac bezposrednio w gruncie :lol:

anulka111 pisze:zastanawiam sie ,czy lobelia da rade rosnac bezposrednio w gruncie

No jakże, przecież to roślina rabatowa

Też się zastanawiam, co Kalair miała na myśli z tym 1 cm.

Monostra pisze:
anulka111 pisze:zastanawiam sie ,czy lobelia da rade rosnac bezposrednio w gruncie

No jakże, przecież to roślina rabatowa
Też się zastanawiam, co Kalair miała na myśli z tym 1 cm.

Chodzi o to, żeby nie dopuszczać do tego, że trawa wyrośnie na 20 cm, a nam się przypomina, że trzeba skosić :lol:

Powinna być regularnie koszona, i optymalnie najlepiej , żeby to był 1cm maks. Mniej więcej co dwa tyg. wystarczy, ale pogoda i odmiany tez mają wpływ rzecz jasna. Jednak wtedy ona ładnie i gęsto rośnie.

Eee, to niemożliwe. Tak się tnie gazonowe i to co 2, 3 dzień, a nie co 2 tygodnie.
Tym bardziej kosą spalinową, gdzie nie ustawisz precyzyjnie wysokości cięcia.
Teoria mówi :wink:

że nie powinno się przycinać jednorazowo więcej niż 1/3 wysokości trawy. Życie to weryfikuje :lol:

No, w naszym przypadku życie z lenistwem połączonejest od tego dalekie, ale wpływa na wygląd niestety. :oops:

Teoretycznie tak powinno się robić. :mrgreen:

Brat jako chwilowe guru od trawy twierdzi,ze wystarczy raz na dwa tyg i ze jesli ciac bedzie przy ziemi ,to wytnie rowno ,a jak wyzej to rowno nie da rady. Podskakuje z niecierpliwosci na mysl o jutrzejszym dniu :mrgreen:

Dobry wieczorek :mrgreen:

anulka111 pisze:Brat jako chwilowe guru od trawy twierdzi,ze wystarczy raz na dwa tyg i ze jesli ciac bedzie przy ziemi ,to wytnie rowno ,a jak wyzej to rowno nie da rady. Podskakuje z niecierpliwosci na mysl o jutrzejszym dniu

No toż mówię, nie?

anulka111 pisze:Brat jako chwilowe guru od trawy twierdzi,ze wystarczy raz na dwa tyg i ze jesli ciac bedzie przy ziemi ,to wytnie rowno ,a jak wyzej to rowno nie da rady. Podskakuje z niecierpliwosci na mysl o jutrzejszym dniu

No toż mówię, nie?

anulka111 pisze:Brat jako chwilowe guru od trawy twierdzi,ze wystarczy raz na dwa tyg i ze jesli ciac bedzie przy ziemi ,to wytnie rowno ,a jak wyzej to rowno nie da rady.

Szanuj brata swego, wykazuje zdrowy rozsądek.

Poza tym trudno o jelenia do koszenia :mrgreen:

Monostra pisze:
anulka111 pisze:Brat jako chwilowe guru od trawy twierdzi,ze wystarczy raz na dwa tyg i ze jesli ciac bedzie przy ziemi ,to wytnie rowno ,a jak wyzej to rowno nie da rady.

Szanuj brata swego, wykazuje zdrowy rozsądek.

Poza tym trudno o jelenia do koszenia

Pssssssssssst-przypominam ,ze ja kaleka podwojna -raz ,ze mam trwale zalatwiony prawy bark,to jeszcze brak mi kawalka palca na prawej rece :twisted:

Ale z nozycami tam jutro ide i lepiej,by palec wspolpracowal :twisted:

Przy nożycach do gałęzi to martw się raczej bark

. Przy grubszych trzeba przyłożyć czasem sporo siły i to pod dziwnymi kątami.
Jak tak wylądowałam na rehabilitacji z barkiem - poprzednio zdrowym.
Zresztą zobaczysz przy swoich chaszczach, bo na razie gdybamy - może warto będzie kupić lub pożyczyć piłę łańcuchową.

Swoją drogą, nie nigdzie wątku ogrodowego? Można by tam też przeflancować Gacusiową. Trochę głupio trolować wątek balkonowy :lol:

Glupio-ale chyba takie watku ogrodowego nie ma- no to o roslinach tam jest,czyli najblizszy tematem :ryk:

Tuje to pila trzeba bedzie rpawdopodobnie wykosic kiedys.......na razie oby pogoda pozwolila na wstepne skoszenie to juz by bylo duzo

mialabym dojscie do krzaczkow- krzackzi maja miekkie galazki -chce je ciut podciac- to ma byc przyjemnosc a nie niewolnictwo,wiec jak przytne jutro pierwszy rzad krzaczkow i jeden wysoki to i tak bedzie super- nozyce kupowalam wlasnie z uwzglednieniem barku- nie za duze ,zeby nie bylo mi ciezko :roll:

Doczekac sie nie moge :lol:

cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Kto przegląda forum