Psotusiowy pamiętnik 5

[ula-misia]

chmury już ciężkie od deszczu
nad szarą rzeką walczyły
i wszystkie kwiaty nad brzegiem
z kurzu i brudu obmyły

pod drzewem koty skulone
ptaki w gałęziach płakały
i jeże w krzakach ukryte
na słońca promień czekały

Inka

o Matuchno-jeszcze jeden-brawo Inuś

[Bazyliszkowa]

To zupełnie jak u nas - najpierw padało i było szaro, a potem pokazało się słoneczko

[Alyaa]

Piękny wiersz Ineczko
O.

[MaryLux]

zszarzało niebo nad miastem
chmury wciąż rzewnie płakały
ptaki w gałęziach ukryte
melodie swoje schowały

koty ukryte w piwnicach
myszy ucichły w swych dziurach
anioł parasol otworzył
i wolną drogę ma w chmurach

Inka

Witamy się po meczu

Oglądasz mecze, Ciociu?

[MaryLux]

chmury już ciężkie od deszczu
nad szarą rzeką walczyły
i wszystkie kwiaty nad brzegiem
z kurzu i brudu obmyły

pod drzewem koty skulone
ptaki w gałęziach płakały
i jeże w krzakach ukryte
na słońca promień czekały

Inka

o Matuchno-jeszcze jeden-brawo Inuś

Ciociu, nie jestem Matuchną

[MaryLux]

To zupełnie jak u nas - najpierw padało i było szaro, a potem pokazało się słoneczko

[MaryLux]

Piękny wiersz Ineczko
O.

[ula-misia]

chmury już ciężkie od deszczu
nad szarą rzeką walczyły
i wszystkie kwiaty nad brzegiem
z kurzu i brudu obmyły

pod drzewem koty skulone
ptaki w gałęziach płakały
i jeże w krzakach ukryte
na słońca promień czekały

Inka

o Matuchno-jeszcze jeden-brawo Inuś

Ciociu, nie jestem Matuchną

ja wiem-jesteś najmądrzejszą Ineczką-kocią poetką -łap piłeczki, zagramy?

[noel 1]

Ineczko
a może tak wierszyk o Euro?
Ja skrobnąłem relację z wczorajszego meczu.
Ściskam łapki Napoleon

[halinka1403]

Jak zwykle oba wiersze piękne
Już się nie mogę doczekać tomiku

[MaryLux]

chmury już ciężkie od deszczu
nad szarą rzeką walczyły
i wszystkie kwiaty nad brzegiem
z kurzu i brudu obmyły

pod drzewem koty skulone
ptaki w gałęziach płakały
i jeże w krzakach ukryte
na słońca promień czekały

Inka

o Matuchno-jeszcze jeden-brawo Inuś

Ciociu, nie jestem Matuchną

ja wiem-jesteś najmądrzejszą Ineczką-kocią poetką -łap piłeczki, zagramy?

Już lecem

[MaryLux]

Ineczko
a może tak wierszyk o Euro?
Ja skrobnąłem relację z wczorajszego meczu.
Ściskam łapki Napoleon

Poluniu, ale moja Duża mówi, że Euro to same hałasy. I że wczoraj w mieście widziała ludzi, którzy już strasznie dużo piwa wypili. A przecież wszystkie koty wiedzą, że piwo jest błeeeeeeeeeee
Inka

[MaryLux]

Jak zwykle oba wiersze piękne
Już się nie mogę doczekać tomiku

[ula-misia]

zszarzało niebo nad miastem
chmury wciąż rzewnie płakały
ptaki w gałęziach ukryte
melodie swoje schowały

koty ukryte w piwnicach
myszy ucichły w swych dziurach
anioł parasol otworzył
i wolną drogę ma w chmurach

Inka

Witamy się po meczu

Oglądasz mecze, Ciociu?

Zawsze
Witajcie Dziewuszki3

[ula-misia]

Dzień doberek