cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Może najpierw kup dwumiesięczny zapas karmy dla kotów i dla Gapki :lol:

Bo w tym praktikerze to możesz niexle szaleć :ryk:

Zapas karmy mam- zapasu gotowki nie mam-szalenstw nie bedzie- kurcze u nas leje- nie wiem,czy da sie odpalic kose po deszczu chyba trawska sie nie tnie :roll:

Do praktikera ide po poludniu :lol:

Anulka, super działka! :ok:

Szalej ostrożnie z wycinaniem, bo w tym trawsku mogą być fajne rzeczy, skoro to było uprawiane :lol:

. Ja u siebie przez pierwszy sezon tylko karczowałam, cięłam itd. i parę rzeczy znalazłam, mimo że działka była opuszczona i przypominała otoczenie zamku z bajki o Śpiącej Królewnie - głównie kolczaste tarniny, dzikie róże i jeżyny.

Wrzuć zdjęcia tui, ale obawiam się, że albo przemarzły, albo grzyb chwycił. Trzeba by z nich wyciąć wszystko brązowe i uschnięte. Jeśli tego jest większość, to raczej nie ma sensu

Jak bede jutro na dzialce to zrobie zdjecia......mnie sie wydaje ,ze juz po nich- maja po 3m wysoklosci zielone maja po 5-10cm u gory-reszta jednolicie czarna sprobuje to jutro sfocic.

Nie bede ciac bez sensu-ale widze ,ze model dzialki byl taki by sie nie narobic.......posadzone za gesto i nie pilnowane :roll:

w dodatku w wiekszosci to pospolite gatunki takie przedblokowe- bede to stopniwo podmieniac....ale chce miec zajecie na dluzszy czas :mrgreen:

Na dobry poczatek zamowilam sobie 3 niebieskie ciemne ostrozki :lol:

sadzonki dwuletnbie-zobaczy sie ,co przyjdzie :wink:

Dzis bede ogladac...pily, nozyce .....itp :lol:

Myślę, że zajęcia na dłuższy czas Ci nie zabraknie :ok:

anulka111 pisze:Dzis bede ogladac...pily, nozyce .....itp

Mrr, zazdroszczę Ci, uwielbiam takie rzeczy. Szkoda tylko że łatwo fortunę stracić i trzeba się pilnować

A i przypomniało mi się: zastanów się dobrze i wybierz sobie od razu jakieś osłonięte miejsce na kompostownik. Będzie akurat na już, bo będziesz mieć sporo materiału roślinnego. Wolno Wam tam palić ogniska, skoro to miasto?

nie wolno

miejsce jest ..... kompostownika jeszcze nie ma,ale bedzie-zaraz gnam ogladac nozyce i inne takie-przyjaciolka ze mna leci :lol:

jej maz zasmiewa sie z nas-daje mu- on ciagle zapomina ,ze ja z technicznej rodzinki jestem :ryk:

bede obmacywac te sprzeta co tam maja,co mi wygodnie uzyc i musze waz ogrodowy kupic :lol:

anulka111 pisze:Zapas karmy mam- zapasu gotowki nie mam-szalenstw nie bedzie- kurcze u nas leje- nie wiem,czy da sie odpalic kose po deszczu chyba trawska sie nie tnie

Do praktikera ide po poludniu

Nie kosi się mokrej trawy Ania! Samo koszenie co mniej więcej dwa tyg. Góra 1 cm ścięcia.

I doberek.

Anulko, piękną działkę masz - pisze Ci to miłośniczka tajemniczego ogrodu.

Piekne miejsce, gratulacje :1luvu:

Ciesze sie jak szalona

Wrocilam z Praktikera-bogatsza o weza, nozyce, grabki do trawy.

Nie pada- moze da sie jednak probnie odpalic-okaze sie

jutro

kalair wytlumacz o co chodzi z ta gora 1cm ciecia?

Najwazniejsze to skoszenie choc czesci,bym mogla zobaczyc co rosnie przy plocie-teraz po prostu dojsc sie nie da :roll:

Anulko, a kupiłaś sobie preparat przeciw kleszczom? Sobie. Bo one na pewno są w tych gąszczach.

Nie kupilam-ubiore sie pancernie i z glowy :mrgreen:

Ja mam trujaca krew- mnie nic nie chce gryzc-bardziej sie boje o brata :roll:

Ale proszę, kup coś.
Duża Fasolki doświadczona boreliozowo

Nie bardzo byla okazja :roll:

nic sensownego nie widzialam-moze w tyg bedzie latwiej kupic

cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Kto przegląda forum