2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 16:33 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Budowa woliery ruszyła pełna parą ,w piatek roboty ogrodnicze
czekają na mnie ,zaznaczam że będą bardzo ciężkie :mrgreen:
strzyżenie czegoś co powinno być trawnikiem ,ale przez zimę
straciło swój urok ,grabienie i przesadzanie i strzyżenie tuj ,
uffff narobiłam się już pisząc o tym :mrgreen:
sobota siatkowanie boków i mam dylemat ,czy wsadzać pastucha elektrycznego na koniec :?: ,koty ze wsi po zmroku
przychodzą ,czy będą się wspinać po siatce :?: ,czy moje koty
też będą się wspinać :?: ,TŻ twierdzi że są za grube :mrgreen: i nie będzie im się chciało :roll: oby :ok:
ogródek będzie słoneczny ,nawet bardzo ,cień z tuj i innych
krzaczków zapewniony ,zostaje jeszcze kwestia budek ,budki ?
bo niestety w lipcu mamy gości ,gości z dziećmi ,no i zajmą
oni koci domek . Ich adopcji nie przewiduję ,za żadne skarby :roll:

Myszka tłucze się z Gapcią :evil: co za baby :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw mar 29, 2012 19:17 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

fajnie to brzmi.Woliera i tujki...nie prace.
Mnie też możesz zaadoptować na lato.Nawet tak tymczasowo.Opaliłabym się,wygrzała,wychudła na chrupkach...Obiecuję nie wspinac się po siatce i nie latać z wiejskimi kawalerami :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 29, 2012 21:41 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

To ja zapraszam do siebie :P... przyjedź do B-B... ;). Kotów przypilnujesz to i tuje się znajdą :D... (a wiecie, że w tujach najwięcej kleszczy ponoć???)...,
tylko woliery nie ma, jest płot ;/
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw mar 29, 2012 22:26 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Kleszcze wszędzie siedzą jak to pająki ,pilnować się trzeba no i zwierza zabezpieczyć :!:
Asieńkę też chętnie ugościmy :ok:
Rudy i Srebrny Kocie Ciebie też ,zapraszamy ,chipsy pifko i coś z grila :piwa: :piwa:
nie koniecznie lajcikowe chrupy :mrgreen:

Toski nie potrafię rozgryżść ,no niepotrafię ,złamała się i choć mięsko już je nie te wstrętne
chrupki :wink:
może ona z tych co potrzebują więcej czasu ,jak Mynia ,czy obecna Gapcia :?:
najchętniej to bym jej ten parapet skasowała ,żeby tylko na podłodze siedziała ,wtedy się
kokosi i barankuje ,lizus w przepięknych gaciach :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon kwi 02, 2012 21:16 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Wyniosłam na rączkach Tosię z łazienki ,nie szamotała się grzecznie obejrzała koci domek
z wysoka :roll: Postawiłam na podłodze ,sprzedała mi baranka ,nie uciekała w popłochu :ok: .
Spokojnie przeszła obok kocich autochtonów :mrgreen: ,futra znowu oniemiały i zamarły w bezruchu :mrgreen: wyglądało to tak jakby bały się wystraszyć nowej kici :1luvu:
Oczywiście Tosia poszła na górę ,stwierdziłam że znowu uzupełnie prowiant na piętrze i kuwetę
panienka ewidentnie lubiła tam siedzieć w samotności ,no cóż byłam rozczarowana .
Namolnie podeszłam pogłaskałam i poprosiłam o udanie się na parter ,udało się :mrgreen:
Siedzi w łazience drzwi otwarte ,niech się dzieje wola nieba :oops:
innego pomysłu nie mam na nią ,jest łagodna potrafi mruczeć ,tylko ten strach :?

A teraz bardziej optymistycznie ,Mysia zchudła tak bardzo akuratnie ,widać że wciąż coś podjada
ale tłusty wałeczek gdzieś się zapodział :mrgreen: zrobiła się strasznym przytulakiem ,nawet
niemacie pojecia jakim przytulaczkiem :1luvu:
Oj będe płakać jak ją oddam :oops:

Reszta grubasów z kociego domku ogląda nikłe postepy z placu budowy woliery ,ale cóż aura
sprzyjała innym wyższym celom 8)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto maja 01, 2012 20:45 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Raz na miesiąc wypada napisać co słychać u półdzikich :mrgreen:
Zmieniła się koncepcja osiatkowania woliery i z powodów wzrostu kosztów budowy ,
została przesunieta data otwarcia ''krzaczkowego pola'' :mrgreen:
Relacje między kocie są bez większych zgrzytów ,choć Mynia ''gadzina'' szarogęsi się strasznie :mrgreen:
ma nową zabawę ,bawi się w chowanego ze mną ,a chowa się za pojemnik z drewnem ,za którego widać
białą dupkę :ryk: ale udaję ,że nic nie widzę :mrgreen:
Jacek i Agatka ,no rodzeństwo pełną gębą ,pucuja sobie mordki ślicznie ,grubaśne się zrobiły :oops:
Gapcia ,zabieram ją jutro do innego domu ,tego z moimi rezydentami ,gdzie będzie miała więcej miescówek
i chyba towarzystwo troszkę inne. :mrgreen:
Tosia ,bez przemyśleń :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto maja 01, 2012 21:57 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

:)) Super wieści :)!.
Pozdrawiamy i zdjęć się dopraszamy...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro maja 02, 2012 8:11 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia! :ryk: :ryk: :ryk:

Pozdrawiamy jak zawsze gorąco :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 02, 2012 9:19 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Zamówienie zdjęciowe przyjęte ,w trakcie realizacji :ok:
Termin wykonania zadania uzależniony od osób zaprzyjażnionych :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie maja 06, 2012 20:14 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

głaski dla dzikusów :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2012 20:55 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Pogłaskałam Agatkę ,Jacęty zainteresowany czym innym ,tzn ćmą :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro cze 06, 2012 22:22 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

I już minął miesiąc ,szybko czas mija ,nawet za szybko .
Gapcia mieszka już miesiąc w domu z ludziami :mrgreen: ,widać po jej zachowaniu
że tego właśnie potrzebowała .Dziś dostałam piewszego świadomego baranka ,nawet stado baranków ,
baranki są też obronne ,ale to te na rączkach :mrgreen:
Bawi się zabawkami ,gania za pajaczkami i muszkami ,ładnie upomina się o saszetkę ,gada :mrgreen:
wygryzła Dziunie z jej koszyczka ,owszem Czesio jest natrętem ale małe pchiiiiii wystarcza do odstraszenia
natręta.
Teraz widzę jej urobek w kuwecie ,siczków nie zakopuje :mrgreen: ale i reszta celnie umieszczona.
Dla pamięci zapiszę ,że dziś wszystkie futra odrobaczone ,łącznie z zębatymi jutro koci domek i ekipa :mrgreen:
W kocim domku panoszy się białe futro Mynia ,królewna jak się patrzy :D ,tłucze wszystkie koty w zasięgu
łapki ,ale i sama coś obrywa .Ślady na futrze są dowodem ,a szczególnie strupki 8)
Jacek i Agatka mają fazę biegania ,ot tak dla biegania ,zabawa wedką stała się nudna :|
Tosia ,kroczek do przodu ,ale nie opowiem aby nie zapeszyć :mrgreen:
Dziś mają głodówkę ,jutro ciąg dalszy odrobaczania .
Woliera ,w zastoju ,materiał leży sobie i czeka aż ogarnę inne sprawy 8)
Aparat włączyłam do ładowania baterii ,foty będą :ok:
Wieśniaki pozdrawiają :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lip 24, 2012 8:32 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

W wiejskiej strefie kota ,podziało się trochę
było strasznie i było śmiesznie.
Mynia poszła na swoje a po dwóch tygodniach wzieła plecaczek i zażczyła sobie
powrotu na wieś ,no cóż z decyzją kota się nie negocjuje ,wziełam klatkę łapkę i Mynia już
na wsi. Samodzielne życie tej kocicy w piwnicy całkowicie nie służy jej zdrowiu jak i urodzie.
Po udobruchaniu jej maleńkiego focha i wyczyszczeniu futra ,śnieżynka dołączyła do towarzystwa,
swojego towarzystwa .

Woliera otwarta z małymi przygodami ale otwarta.
Bąki zasiedliły jakąś dziurę w ziemi ,eksmisja przebiegła wyjatkowo sprawnie choć bąkowe
stwory namolnie wracały ,następnym eksmitowanym owadem były szerszenie ,te mi się już
nie podobały :twisted: ale wygraliśmy z nimi środkami chemicznymi ,dziękuję
producentom tych że środków :1luvu:
Po zamontowaniu kociego okienka ,nastapiła nauka używania przejścia.
Opory były olbrzymie ,bo jak to noskiem w szybkę 8O ,trzeba było podnieść klapkę :D
A czas poganiał ,goście coraz bliżej 8O .
Tosia tri kolorka testowała szczelność woliery pod względem ucieczki ,i nawet dwa razy się jej udało
jednak jak na kota wolnożyjącego przystało ma rozumek i nawet sprawnie GPS jej pracuje :mrgreen:
Znała tylko wnętrze domku ,to gdy zwiała wolierą nie oddaliła się od domu ,ba nawet wróciła z powrotem
do środka domku :ryk: ..Drugim razem chciała zamieszkać z drugiej strony płota ,ale tam jeść nie dają ,
więc klatka załatwiła sprawę :mrgreen:,od pięciu dni nie opuszcza woliery ,już chyba jest szczelna :!:
Udało się ,już minął tydzień jak futrzaste stwory są na trawce ,mają się bardzo dobrze .
Noski suche ,oczy czyste ,futro mniej się sypie :D ,ładnie jedzą , ganiają po krzakach ,wylegują
się w pełnym słońcu ,są bardziej kontaktowe ,np taka Tosia ,sama podbiega do mnie 8O
Agatka włazi na kolana ,Jacek życzy sobie głaskania i drapania za uszkiem .
Goście zostawili otwarte drzwiczki i nocami maja cichych gości ,bardzo cichych :1luvu:

A teraz proszę chętnego aby wstawił fotki :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lip 24, 2012 18:18 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Twoim kociastym zazdraszczamy trawki i świeżego powietrza i z niecierpliwością czekamy na fotki :lol:

i zdrówka życzymy :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2012 11:13 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Raporcik z wiejskiej placówki :mrgreen:
Wszyscy już zdrowi ,a co niektóre osobniki czekają na
otwarcie placówki weterynaryjnej ,która się obecnie remontuje.

Nie doczekałam się chętnego do wstawienia fotek :| ,trudno.

Goście wyjechali ,koty wróciły na swoje miejsce ,tzn.
na kanapę i drapaczek ,stołówka pomału wycofuje się znowu
do kuchni .
W ramach ciekawiostek to napiszę ,że zawsze
chciałam mieć na terenie jeżyki ,no to mam w wolierze w karmiku ,sam się wprowadził i podjada suche :piwa: ,
jak zadomowi się w styropianowej budce to pękne z dumy :mrgreen:
A teraz o mieszkańcach ,tyczasach tak zwanych :mrgreen:
Tosia obecnie mieszka na piętrze i uwaga ,łapie myszy :D ,
tak na wsi są myszy :mrgreen: ,w domu gdzie mieszkają same
koty w ilości 4 szt ,myszy sobie charcują :ryk: ,ale nie u Tosi :1luvu:
Tosia to łowca ,sprawny morderca ,a jaka zadowolona bawi
się takim trupkiem :| ,nie ,niejada myszy :mrgreen:
W ramach wyjaśnień czemu Tosia sama mieszka .
Sprawcą jest Jacek ,gamoń olbrzymi który terroryzuje swoimi
zaczepkami maleńką w porównaniu z nim koteczkę ,wieśniak nie gentelmen :mrgreen:
Gapcia siedzi w dużym domku ,a ja wciąż usiłuję ośmielić kotka
ale jakoś tak mi się wciąż nie udaje :oops: ,wciąż czekam na
odpowiedni czas do wysterylizowania kotki ,tzn na urlop 8)

Jesienią pachnie wieś ,serio ,szczególnie czuć ''ten ''zapach
rano .Trzeba zacząć zbierać chrust na zimę :ryk: do kociego
kominka oczywiście :mrgreen:

Zaglądających na wątek proszę o wsparcie w głosowaniu kv
na Jokota ,sama czynnie uczestniczę w łapankach jak i pomagam w zakupie karmy dla malców ,które są pod opieką
Fundacji ,obecnie karma się skończyła :( i zaczyna się dramacik w postaci wizji pustych małych brzuszków ,proszę o głos na JOKOTA :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102, puszatek i 84 gości