Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Zeżarł mięso. :twisted:

Ugotowałam ćwiartkę kurczaka i zmieliłam na dość gęstą zupę, ale taką, że przy mocnym ssaniu przeszła przez smoczek butelki. Wkurzał się niesamowicie, bo szło dość ciężko, a posmakowało. O, i to jak posmakowało. Gadzinie po prostu nie chce się gryźć. A jak ssanie idzie, to jest o wiele lepiej. Ze strzykawki nie chce absolutnie. Z miseczki też mu się nie podoba. Butlą poszło. Teraz czekamy na klocka.

hurrrrrrrrra!za pierwszy konkretny Bolusiowy posiłek.Aniado rośnie ci księciunio :lol:

Aniado , ja brzuchy dziewczynom golę sama.
Kupiłam golarkę i robię delikanie, jak najdelikatniej -całe podwozie.
Małż trzyma , głaszcze i zapewnia o swoim nieustającym uczuciu do delikwentki,a ja golę.
Na maszynkę wydałam 180 zł, za tyle bym ogoliła raz, może dwa razy.

Ciekawam planów Bolusia: będziejuż zawsze ciągnąl z butli??
Biedna Aniada... :mrgreen:

Mięsko z butli -OLABOGA ! :ryk:

Zobacz Aniadko jakiego ja malucha niańczyłam wczoraj :mrgreen:

http://kotyszki.blox.pl/2012/06/Maluszek-nie-moj.html

amyszka pisze:Mięsko z butli -OLABOGA !

Zobacz Aniadko jakiego ja malucha niańczyłam wczoraj

http://kotyszki.blox.pl/2012/06/Maluszek-nie-moj.html

Może zostanie kosmonautą? Oni jedzą mięso z tubki :twisted:

Niech zostanie sobie czym chce, bo jeśli zamierza flachę ciągnąć do końca życia, to ja go rychło... OŻENIĘ :twisted:

I niech się inna martwi.

Zeżarł tyle, że mój mąż obawia się zatrucia nas wszystkich, gdy Bolek wreszcie zdecyduje się rozliczyć z naturą i strzelić klocka. Ponad pół butelki rosołowej papy. Gdy pod koniec papa stała się absolutnie za gęsta - rozcieńczyłam mlekiem. Będzie s...czka, ale o to nam chyba - tak mniej więcej - chodzi, prawda?

Kotkinsie, daj namiary na maszynkę, proszę.

Amysiu, widziałam coś o maleństwie na fejsie i zamierzałam wejść do Was wieczorkiem na blog. Teraz muszę lecieć po zakupy. Jutro święto, a ponieważ mięsko przez smoczek idzie godzinami, całe życie rodzinne zostało wstrzymane :twisted:

Teraz gazda marudzi, że umiera z głodu, ale on to przynajmniej zje pizzę, jak na normalnego człowieka przystało.

Maluch słodkości! :1luvu:

Podczytywałam Twój wątek a u mnie od dziś 3

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b79 ... 16852.html

Werciu! Toż to małe Bolki! Niech się bezproblemowo chowają.

Wytrwałości, Kochana! :ok:

No to za udane rżnięcie kloca :ok:

I oczywiście, za brak konieczności użycia masek gazowych

Aniadko wiadomo zaopatrzenie najważniejsze :lol:

Dzięki

Olaboga!
A próbowałaś zapoznać Bolusia z kuwetką? Bo dziś Czworopak zaskoczył nas i użył kuwety zgodnie z przeznaczeniem. Jesteśmy szczęśliwi, "wylizanie" czworga sikunów sporo czasu zabiera

Jestem zafascynowana brzuszkiem Bolusia

Powinien dostać wózeczek pod ten brzuszek, byłoby mu lżej.

Olaboga na dobranoc!

haaszek pisze:Olaboga!
A próbowałaś zapoznać Bolusia z kuwetką? Bo dziś Czworopak zaskoczył nas i użył kuwety zgodnie z przeznaczeniem. Jesteśmy szczęśliwi, "wylizanie" czworga sikunów sporo czasu zabiera

Jestem zafascynowana brzuszkiem Bolusia Powinien dostać wózeczek pod ten brzuszek, byłoby mu lżej.

Olaboga na dobranoc!

Mam genialną kuwetkę, żywo przypominającą szpitalny basen :spin2:

Czekam tylko na zbicie kojca, bo gazda* bezustannie czymś zajęty. Na razie, gdy zaczyna siurać wsadzam go (kota, nie gazdę) do takiego plastikowego "nocnika", żeby załapał, że jak się sika, to ma się ograniczoną przestrzeń. :twisted:

*gazda to internetowe określenie mego męża. Sernik to wieki temu wymyślił, wprowadził i tak się przyjęło. Serniczek tkwi w przekonaniu, że my górale, chociaż ja góry to tylko przez okno lubię podziwiać...

Zdjęcia w kuwecie jeszcze nie mieliśmy

A czy Boluś już wie, że przedstawiciele jego gatunku, to te niebieskie futra, a nie Wy?

Zanim Boluś się nauczy..
znowu w celach porównawczych..

moje chłopaki poznają dokładnie kuwetkę..
fotka z 1 lipca zeszłego roku.. czyli mają ok 6 tygodni..

Aniada, wcześniejszych, poza tymi, które już wkleiłam, nie mam..

A u mnie na początku kuwetka była używana tak - w wieku 5-6 tygodni

i tak

Stokrotka "panierowana" ... :mrgreen:

Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

Kto przegląda forum