DO ZAMKNIĘCIA-w białaczkowym domu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 06, 2012 15:40 DO ZAMKNIĘCIA-w białaczkowym domu...

Kontynuacja wątku:
viewtopic.php?f=1&t=137587

:!: A K T U A L I Z A C J A NA DZIEŃ 12 grudnia 2012r :!:
1.Strzałka szuka pilnie DS-DT-TDT :!:
2)Ruben zaginał,nie ma żadnych wieści ,szukam go wszędzie :(
3)brak funduszy na dokarmianie wiejskich kotów...W MIESIĄCU GRUDNIU NIE MA SUCHEJ Z TOZU...więc nie ma nic... :(
4)długi za weta i karmę specjalistyczną(980zł)-spłacone 400zł-zostało 580zł do oddania

dziękuje osobom jakie nas w tym roku wspomogły zarówno finansowo jak i psychicznie :kotek:
:!: :kotek: Pod szkoła od kilku tygodni koczuje wychudzona koteczka...rodziła na pewno,jeden maluszek ocalał i jest w DT u puszatka,dwa maluszki neistety zostałe zabite.Pilnie potrzebujemy tymczasu dla mamusi,sterylke moge zorganizowac,ale nie mam gdzie koteczki trzymac,bo mamy białaczke w domu :kotek: :!:



Obecnie w moim domu jest 20 (-Rumcajsik,-Kornelka,-Kizia za TM,-ruben zaginął)kotów jakie w większości są kotami białaczkowymi.Mamy tez koty nerkowe i jednego padaczkowego.Oprócz nich mieszkają z nami dwa starsze psy-moje suka Kami i od roku przejęłam opięke nad psem jakiego zostawiła u mnie moja podopieczna-Robi.

Od września 2011r nie pracuję zawodowo,nie mam własnych środków na utrzymanie moich zwierzaków w kwocie takiej jaka jest potrzebna.Zwierzaki niestety chorują,niektóre maja juz objawy chorobowe białaczki,więc utrzymanie ich przy zdrowiu jest "drogie" :(
Dziękuje na wstępie wszystkim naszym znajomym,którzy nas wspierają każdego dnia miłym słowem,radą i finansowo.Nawiązałam tu tez kilka bardzo bliskich znajomości,a nawet moge powiedziec ,że przyjaźni.DZIEKUJĘ :kotek:
Podziękuje meg11 zz to ,ze codziennie jest "sempre pronta"-czyli :zawsze gotowa" do pomocy.Małgosia obrabia mi zdjęcia i je wstawia.... :)

Bazarki od kochanych Cioć-BARDZO DZIEKUJEMY:
-LSVC- viewtopic.php?f=20&t=138720 -KONIEC
-marta20 - viewtopic.php?f=20&t=138958 -KONIEC
-alab 108- viewtopic.php?f=20&t=139127 -KONIEC
-LSVC- viewtopic.php?f=20&t=139336 -koniec
-mój- viewtopic.php?f=20&t=139272 -koniec
-Mulesia- viewtopic.php?f=20&t=140405 -KONIEC
meg11- viewtopic.php?f=20&t=140421-KONIEC
LSVC- viewtopic.php?f=20&t=143334 - KONIEC
LSVC- viewtopic.php?f=20&t=143674-koniec
LSVC- viewtopic.php?f=20&t=14367 -koniec
LSVC- viewtopic.php?f=20&t=145638-koniec
LSVC- viewtopic.php?f=20&t=146801 -KONIEC
A K T A L N E :!:
meg11: viewtopic.php?f=20&t=142981

mój w podpisie
Pchli Targ:
viewtopic.php?f=27&t=143030





Watki moich zwierzaków:
Moje koty:Kornelia, Czarcik, Nitka, Nora
Abba: viewtopic.php?f=13&t=130341 :
Kizia, Peja,
Antonio: viewtopic.php?f=1&t=101965 :
Sasza, Omar, Dune,
Śnieżek: viewtopic.php?f=13&t=103459 :Ruben: viewtopic.php?f=1&t=102043: Lepek: viewtopic.php?f=13&t=102318 :Rumcajs: viewtopic.php?f=1&t=108655, Lucky: viewtopic.php?f=1&t=10531 :Masza: viewtopic.php?f=13&t=115619 :Czarnuszek: viewtopic.php?f=13&t=134037 ;
Drapak(ona) i Filek

W tym roku miałam tymczasy,jakos udawało się przekazac maluszki do innych DT...
2 szczeniaki kilka m-cy-Bastter i Dzeki -sa juz w DS
kotka Abigail-juz w DS
4 suki po zmarłym-2 w DS(Niuńka i Ferdka),2 czekaja na dom w moim domu(Strzałka i Wilczka)
znajdek ,oddany do DT
dokarmiam i troszczę sie o zwierzaki we wsi...
Ostatnio edytowano Sob gru 15, 2012 13:52 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 76 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:41 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Rumcajs-ur.6.01.2010r(29.X.2012-za TM) :cry: .Uratowany dzięki Pinokio,trafił pod opiekę Kotkowa. Przjęłam go po pobycie w lecznicy, gdzie był b.chory i osłabiony.Wynik FeLV+. Rumcio został poddany leczeniu i kolejne badania i 2 krotne testy pokazału "minus".Niestety na dzień dzisiejszy Rumcajik ma nawrót choroby,jest słaby.Niestety weterynarze nie daja mu nadziei na długie życie
Link do wątku Rumcajsa- viewtopic.php?f=1&t=108655
Kizia.
ObrazekObrazek
Kizia-ur.2008r przypuszczalnie.(za TM-22.11.2012r)Przyjechała do mnie z maluszkami ze schroniska we Wrocławiu w sierpniu 2009r. Ważyła 1,3 kg z "wybuchającym okiem". Leczona w klinice okulistycznej bezskutecznie, jest po usunieciu pękniętego oka. Kiziunia ma białaczkę,ponad dwa lata temu była w stanie "agonalnym", wzmacniana. Przytyła- wazy 2,5kg, obecnie poddana kuracji Interferonem. Kotka przemila, kochana, troskliwa. To prawdziwa "mamka"- wszystkich pociesza, leci na ratunek- straciła wszystkie maluszki z jakimi rzyjechała do mnie.
Lepek i Ruben.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
To są dwaj kumple,więc wstawimy ich razem:
Ruben-ur,ok.2007r.(zaginał 2012rlistopad)
Długowłosy chłopczyk-niedowidzi,ma częste problemy z nerkami, pęcherzem, PZD.Kot "niemiziankowy" ma swój charakterek. Kocha tylko mnie, a i tu jest problem, bo często mu "odbija"- ciężko obsługiwalny. Złapany do zabiegu staje się b. agresywny, gryzie, drapie. Kiedy do mnie przyjechał prawie dwa miesiące spędził pod łóżkiem w sypialni warcząc i prychając. Zaprzyjażnił się z niewidomym Lepkiem.
Lepek-kot bez gałek ocznych,z padaczką pourazową(wdrożony Luminal).Wiek nieznany, ale ok 6-8 lat, a może i więcej. Znaleziony bardzo poturbowany w Łodzi, został wyrzucony z domu na ulice, gdzie uratowała go p. Hania z mężęm.Zauważli uderzającego się kota uciekającego przed psami. Jak się okazało kotek nie miał oczu. I tak przyjechał do mnie. Bardzo wspaniały miziak, przyjaciel. Czuły na kolor biały-potrafi zaatakować prześcieradło, albo białego kocura.
Link do wątku Rubena - viewtopic.php?f=1&t=102043
Link do wątku Lepka- viewtopic.php?f=13&t=102318
Abba.
ObrazekObrazekObrazek
Abba-ur.09.2004r.przyjechała do mnie ze schroniska w Koninie w lipcu 2011r. Bardzo mi przypominała kotkę Shadow,która odeszła na raka.Abbusia od razu zagościła w moim sercu, szczególnie dlatego że była kotką FeLV+, stroniła od ludzi.Miała w sobie "tocoś" Abba jest kotką b.nieufną.Mieszkamy razem, a ja muszę"zastawiać sidła"na nią żeby ją obejrzeć, czy pogłaskać, nadal jest nieufna gdy wyciągam rękę. Ma też swoje lepsze dni, kiedy to mruży oczka słodko i podchodzi do jedzenia dając się pogłaskać.
Link do wątku Abby- viewtopic.php?f=13&t=130341
Czarnuszek
ObrazekObrazekObrazek
Czarnuszek...ur.4.08.2011r.znaleziony przez marta20 ciezko chory kotek, wtedy rokowania:utrata wzroku. Jednak dzięki pomocy kilku forumowych "ciotek" i leczeniu Czarnusio widzi. Nie chciałam brać go siebie, bo miałam już b.liczne stado, jednak grożił mu wyjazd do schroniska. Nie udało mi sie znaleźć DT maluszkowi, więc przyjechal do mnie na stałe.Maluszek jest nadal chorowity, wymaga leczenia i dobrego odżywiania. Dostaje leki podnoszące odporność. FeLV+
Link do wątku Czarnuszka- viewtopic.php?f=13&t=134037[/quote]
ObrazekObrazek
Saszka-ur.nie wiadomo kiedy,ale przypuszczalnie ok2005r.Śledziłam losy tego biednego dzikusa na wątku schroniskowym we Wrocławiu. Siedział tam trochę i trzymał się od ludzi z daleka. Kiedy dowiedziałam się że są plany wysłania go do "stodoly" na wieś, uświadomilam sobie, że tego kota "nie oddam" nikomu. I tak w ciągu tygodnia Saszka przejechał pół Polski, aby jako dzicz zamieszkać w moim domu. Już pierwszego dnia siedział mi na kolanach i barankował. Teraz mu przeszło, ale bez problemu go łapię, miziam i robię "oględziny"- zakochany w Śnieżku, naszym kocurze na zabój( wcale się nie dziwię)
Antonio.
ObrazekObrazekObrazek
Antonio-ur ok5.2007r.Przyjechał do mnie "przypadkowo",wykradziony przez dziewczyny ze schronu tuż przed uśpieniem. Trzeba przeczytać wątek, żeby wiedzieć jak się znależli i dlaczego.Ważył półtorej kg,teraz ok.6kg.Jest piękny "wielki kot kaskader". Nie wiem ile ma żyć, ale systematycznie "podnosi" nam adrenalinę. Ledwo przeżył jak trafił do nas. Wycieńczony, zasuszone jelita, katar z krwią. Bardzo chorowity ( teraz poddany kuracji Interferonem).Dwukrotnie złamał szczękę w domu. Raz zderzył się z psem, drugim razem zleciał z szafy na pedał od rowerka stacjonarnego. Myśleliśmy, że już nic nie da się zrobić.
Dwukrotnie złamał szczeke w domu.Przeżył ma lekko przekrzywioną szczękę, nie nadającą się do składania,ale w niczym mu ona nie przeszkadza. Całuśnik, moja miłość od pierwszego zasmarkania.
Wątek Antonia- viewtopic.php?f=1&t=101965
Śnieżek.
ObrazekObrazek
Śnieżek ur.ok.2006r,kot często zmieniający "meldunki" Kochany kocur, bardzo bojący się mężczyzn. Grzeczny,miły, towarzyski, same "cudo" zdrowy.
Wątek Śnieżka- viewtopic.php?f=13&t=103459
Omar.
ObrazekObrazekObrazek
Omar-ur. ok.1996r.wyciagnięty ze schroniska we Wrocławiu trafił na DT do IKA6.Stamtąd przyjechał do mnie.Omarek nie ma tylniej nogi i jak na dziadka przystało-dużo śpi, wybrzydza w jedzeniu i nastawia głowę do drapania.Kot ideał dla każdego człowieka-umie się dostosować chyba do każdych warunków. Omarek jest okazem zdrowia.
Ostatnio edytowano Pon lis 26, 2012 16:54 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 5 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:41 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

meg11 pisze:ObrazekObrazek
Lucky-ur.ok 10.2009r
Luckyego znalazły dziewczyny w Mińsku Mazowieckim:Kalinówka z koleżanką Edytą,przywiozły go do mnie, od razu po świętach i pojechaliśmy do okulisty w trybie pilnym. Był po urazie mechanicznym oka.
Nawet dr Garncarz nie dawał żadnych szans na uratowanie tego oka jako gałki, a co dopiero wzroku
No i stał sie cud..po leczeniu Lucky widzi w ponad 60%. To miziak nad miziakami. Wspanały kot, który ciągle się całuje. Niedawno stracił swojego przyjaciela (Lusia) z, którym był b.związany. Lucky kocha ludzi, koty i psy.
ObrazekObrazekObrazek
Peja .ur.przypuszczalnie w 2006r. Moja miłość "od ujrzenia" i kupa nieszczęscia. Przyjechał do mnie tymczasowo zamiast innego kota z Wrocławia.. Jak go tylko zobaczyłam podjęłam decyzję że zostanie. Nie wiem nawet co napisać. Przyjechał z wykrzywioną nóżką, którą staralśmy się pobudzić do życia i miał straszną sraczkę.Calciwiroza, okazało się w czasie operacji, że kot uległ ciężkiemu wypadkowi, byłprawdopodobnie też pobity. W skutek czego miał poprzestawiane narządy wewnętrzne. Prawdopodobnie był trzymany za tą nogę i tłuczony głową o ścianę czy chodnik.
Przeszedł kilka operacji
Stan na dzisiaj:
Kocur głuchy(pourazowo),bez nóżki-bardzo postępujaca choroba zwyrodnieniowa stawów. Kot wspaniały, miziak, opiekun wszystkich "przybłęd"-troskliwy aż do bólu. Kocha koty, psy. ludzi.
Nora.
ObrazekObrazek
Nora-kotka ur.ok.2006r,bez oka,zakrecony świński ogonek",gruba "zwisłobrzucha"-krótkie nóżki. Każdy kto ją widzi mówi, że jest brzydka. Nie widzę nic podobnego, dla mnie jest urocza, śmieszna. Zdrowa, towarzyska, ale z dystansem do ludzi.
Masza.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Maszka-ur.ok.2007r,ale tak na prawdę nie wiadomo..Maszka przyjechała do mnie we wrześniu 2007r na DT.Miała jechać do DS,który niestety się wycofał.Nie było sensu Maszki cągać, więc jako nieufna do ludzi i kotów została u mnie. Maszeńka jest kotką b.rozumną, nie jest namolna, ale daje odczuć, człowiekowi że go kocha.W nocy wtula się w podusie na której leży jej pani, mruczy, w dzień biegnie jak tylko zawołam.
Wątek Maszy- viewtopic.php?f=13&t=115619
Koty Dwa.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dwa koty jakie zaliczam do moich-wychodzące,wiejskie koty.Historie jakich wiele na wsi:Drapak(dziewczynka-szylkretka)ur.03.2002. Moje dzieci przyniosły ją z babuleńka. Okazało się, że pijany syn babci rozdeptał pozostałe kociaki, a Drapak przeżył, bo chłop wrzucil go do zlewek, żeby utopić. Nieprzytomnego już, sztywnego kota wyjęła kotka... Po jakimś czasie Drapak ożyła. Stwierdzono silne niedotlenienie mózgu. Drapcia jest "nasza"
Filek...ur.ok 2006r(biało-szary).Widziałam go chodzącego podczas wyborów samorządowych...szukał domu...siedział na sali do głosowań. Kiedy poszłam na odczytanie wyników zobaczyłam mężczyznę jak kopał kota kaloszem.Rozpłakałam się, zadzwonilam do mężą i powiedziałam, że kota facetowi zabieram.Okazało się żę to kot sąsiada...Kilkakrotnie uratowałam Filkowi życie.Raz doczłapał sie na nasz taras i dosłownie zapukał do szyby, po czym się przewrócił.Zabrałam go do weta.Kot czasowo stracił wzrok.Okazało się, że najadł się strychniny,ale cudem uratowaliśmy mu życie.Kilka razy się do nas "doczłapywał" . W 2010r doczołgał się cały zakrwawiony do nas.Myślałam że go samochód potrącił.Okazało się że krew z nosa, pyska, zadka to straszna choroba wirusowa...leżał plackiem tydzien przed kominkiem w naszym domu. I tak już został.
ObrazekObrazekObrazek
Dune-ur.05.2006r
Kocur jakiego adoptowałam z Dt IKA6, pochodzi z interwencji "wróżka z Bedzina". Kocur przemily,piękny.
Dune szuka DS. Kociak jest miziasty :) :kotek:
Nitka.
ObrazekObrazek
Niteczka-ur.6.2008r.Prawdziwa nitka,wszędzie wlezie,wszystko zobaczy. Kotka z dużym dystansem, kocha tylko mnie, od początku przestraszona. Wchodzi w konflikty z dwoma kotami w domu, ona poluje na nie i one na nią też. Nie jest nakolankowa, nie przepada za towarzystwem-lubi podążać swoimi ścieżkami... wychodzi przed dom na chwilkę. Ma problemy z lewym okiem, często ma zap spojówki
Kornelia.
ObrazekObrazekObrazek
Kornelka-ur.5.2008r,-18.11.2012rTM)bez nóżki.Najszybsza z szybkich...śmieszna i zabawna. Nie wchodzi sama na rece.Ale śpi w łóżeczku. Towarzyska, ale wybredna.Kornelka zachorowała w 2012r.Zdiagnozowano niewydolnosc nerek i watroby...
Czarcik.
ObrazekObrazekObrazek
Czarcik -ur.ok.04.2008r.Łobuziak ,zachowuje sie jak prawdziwy Czart...wesoły, kochający spanie w łóżku, wręcz "namolny" W marcu 2010r stwierdzono u chłopaka PNN.Obecnie na karmie nerkowej, przyjmuje leki.
Ostatnio edytowano Pon lis 19, 2012 20:51 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 6 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:42 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Kami(mix kaukaza) ur.październik1999. Robi ur. 06.2005r.[/quote]
Ostatnio edytowano Śro cze 06, 2012 16:58 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 2 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:42 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

:!: :!: :!: ROZLICZENIA :!: :!: :!::
W ub.r..rozliczenie post2: viewtopic.php?f=21&t=134087
Otrzymaliśmy pomoc:
13.01:-taizu-100zł :kotek: asia2-100zł-bardzo dziękuję:18.01-200zł(pomoc ogólna)-anonimowo :kotek: 25.01-100zł i 31.01-100zł-pom.anonimowa-Warszawa-b.dziekuję
Wydatki:
-4.01.2012r -40zł wizyta u weta,22zł(2 puszki Hillsa trzustkowego+2saszetki Interstinala),18zł-Unidox-2 paczki=80zł
-12.01.-149.10zł-zakupy karmy weterynaryjnej dla Śniezka i Daisy-potw.zakupu str.7
-13.01-104,85-Agrowet(Swiat Karm)-zakupy:min żwir(40l)..-potw zakupu str.11
-19.01--109,36-zakup miesa i puszek (12 Felix,10saszetek junior,4 puszki duze psom)-pargon zakupu-(do wgladu darczyńcy anonimowego)
-25.01-141,50-zakup karmy Urinary(3,5kg)i saszetek covalescence(5sztuk)-potw.zakupu str.11
Luty:
-zakup karmy Trovet Urnary-10kg-215zł(zapł.130zł)=-85zł(uregulowane już)-str 23
-zakup karmy Sanabelle Urinary,karmy bytowej,tacek ,saszetek,puszek leczniczych "na kredyt"=-746zł(spłaty w ratach....)
8.02-100zł-pomoc anonimowa :kotek: taizu-60zł :kotek: tomek_k:na leczenie i karme dla kotów-60zł :kotek: bardzo dziękuję
-wizyta u weta:Czarnuszek i Daisy-120zł (wymaz, badanie osłuchowe,leki)+10zł gentamecyna
20zł na paliwo sie dorzuciłam-skany wizyty i rachunek str.16
9.02-Krzysztof K..."NA FUTRZASTE"-100zł-bardzo dziękujemy
11.02-wizyta domowa weta u Czarnuszka-120zł(zapł.100 gotówką)
13.02-Kakaowinka"na żwirek"-75zł(zamówiony) :kotek: :Magdalena Z-100zł... :kotek: i 200złod "pomoc anonimowa"-przelałam za karme (zadłuzenie)-bardzo Wam dziękuję :kotek:
16.02-700zł"pomoc anonimowa":BARDZO DZIĘKUJĘ :kotek:
16.02.zakup karmy Renal i Interstinal mobility-112zł-str.24skan zakupu
17.02-odkupienie karmy Renal Hillsa-5kg-145zł-zapłacone(rozliczenie z pomoca anoninową)
17.02-zapłacone czesc2 długu za karme bytowa-200zł(rozliczenie z pom.anonimowa)
20.03-zakup karmy psiejskiej -103zł-skan str24-zapłacone
21.02-wpłata za bazarek od LSVC-70ZŁ bardzo dziekujemy :kotek:
21.02-zamówinie karmy trzustkowej i wzmacniajacej dla Daisy-59zł w Świat Karm: -zapłacone
22.02.od marta20-bazarek "dla Czarnuszka"-46zł bardzo dziękujemy :kotek:
23.02-oddałam za karme bytowa P.Ninie-116.02(do oddania równo tysiąc zostało)
24.02-100zł od marta-po."datek na leczenie (spłatę długu u weta) "bardzo dziękuję :kotek
27.02-z mojego bazarku wpłyneło:20,45;28.02-wpłyneło z mojego bazarku 75zł
28.02-250zł-alab108 z bazarku-bardzo dziękuję :kotek: (200zł przelałam tytułem "klejna spłata zadłuzenia za karmę-do oddania 800zł) :kotek: 28.02.-od Krzysztof.K"na futrzaste"-bardzo dziekuję :kotek:
28.02-zakup karmy dla Daisy i Śniezka(+3 wędki) w Świat Karm-na kwotę76,32
29.02-15zł-meg11 z mojego bazarku-b.dziekuję :kotek:
MARZEC:
2.03.-45zł-alab108(2.część bazarku) :kotek: ;28,90zł-ewado-z mojego bazarku-b.dziękuję :kotek:
3.03-wizyta z Czarnuszkiem u weta-koszt 45zł +20zł paliwo(skan str.41)
5.03-taizu-60zł;bozena640-20zł-bardzo dziękuję :kotek: przelałam 200zł jako kolejna spłata długu za karme
6.03-15zł -bazarek LSVC,bardzo dziękuję :kotek:
11.03-zakup zwiru 40l-75zł(Świat Karm"-skan str.45
13.03-zakup karmy"eco-karma"-165zł-skan zakupu str.
19.03-20zł-bozena640-"na kociaste",b.dziękuję :kotek:
20.03-120zł-"wpłata anonimowa"b.dziekuję Iwonko
21.03.ł-wizyta u weta-koszt wizyty 200zł-zapłaciłam 150,bo tylko tyle miałam,reszta do długu dopisana.Do oddania 500zł.(morfologia,testy-Czarnuszek i Rumcajsik-Daisy-eutanazja) :(-skan rachunku str.51
27-95zł-bazarek Mulesia :kotek: :100zł od astrael777"na spłate długów u weta" :kotek: ,50,20bazarek meg11-bardzo dziękuję
28.03.-100zł-z bazarku od LSVC :kotek: :50ZŁ- Krzysztof.K"na futrzaste"-b.dziekuję :kotek:
-200zł-tytułem"spłata za karmę bytowa i weterynaryją"(stary dług spłacony,zostało 598,20)
29.03.25zł-Dolabra-bardzo dziekuję :kotek:
:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
2.04.:Alienor-30zł"na leczenie" :kotek: :bozena640-35zł"na kociaste" :kotek: Astrael777-100zł"na spłate zdłuzena u weta"-bardzo Wam dziekuję
3.04-wizyta u weta-wydatek-100zł(zapłacone 6.04)-skan str.60
-zakup cykloferonu -150zł wysłane do meggi2(potwierdzenie str.58...)
6.04-100zł-bazarek LSVC-bardzo dziekuję :kotek: (oddane 300zł u weta,100zł zapłacona wizyta +40zł za leki)-rozliczenie str.60
16.04.-20zł-bozena640-bardzo dziekuję :kotek:
30.04-100zł od bozena640-bardzo dziękuję :kotek: 99.75zł-zakup min.żwiru(40l)w sklepie Świat Karm-potwierdzenie zakupu str.73
MAJ:DŁUG 720ZŁ(KARMA I WETERYNARZ)

2,05,-zakup w aptece wody do nosa+igieł-34.56zł(zapłacone)-str.79
4.05-50zł-od taizu-bardzo dziękuję :kotek:
9.05-100zł -od asia2-dziekuję-przelane do Anna61 za kuwetyi przesyłkę-100zł :kotek: -potw.str79
9.05-przelane do vailet za suchą-30zł-za przesyłke zapłaciła meg11,bardzo dziękuję :kotek:
9.05-zamówienie karmy w zooexpress(płatnosc 7 dni)-166.00,zapłacone 10.05-str.83
10.05-przelew od koleżanki Marii z MIAU,"zasilenie" :kotek: od Krzysztofa K.-50zł"na futrzaste"-bardzo Wam dziękuję :kotek:
11.05-128-spłata raty za karme bytową...do spłaty 450zł
17.05-wet: Czarnuszek i Rumcajs =60zł(wet+dojazd)-paragonu nie mam :oops: skan ksiazeczki str 90
21.05-20zł- RODZINY LSVC-bardzo dziękuję :kotek:
22.05-50zł -od marysieńki"dla Rubena i Lepusia"-bardzo dziękuję :kotek:zakup Luminalu,smecty-15zł
25.05-zakup żwirku 40l-75.05-str....:zakup zastrzyków do kontynuacji leczenia Kornelii i Czrnuszka-30zł
31,05-wpłyneło 37zł od bozena640-bardzo dziękuję :kotek: zakup zastrzyków i wizyta Omarka u weta-20zł
Czerwiec:do spłaty 450zł za karme "na raty"i 200zł wetowi
4.06-od taizu-50zł-bardzo dziekuję :kotek: od kolezanki z forum "zasilenie konta"-25zł-bardzo dziękuję :kotek:100zł od Doroty wojciechowskiej"na potrzeby"-b.dziekuję :kotek:
wysłałam 3 przelewy na kwote 100zł i 300zł(od anonimowej pomocy) i 50zł tytułem spłaty zadłuzenia za karmę.Stary dług został spłacony za karmę :)
11.06-39zł od bozena640-bardzo dziękuję :kotek: :100zł od asia2"pomoc"-bardzo dziekuję :kotek:
95.95zł-zakup zwirku i karmy dla Rumcajsika-skan str.7
18.06-40zł od bozena640-bardzo dziękuję :kotek: 30,50zł z bazarku wpłyneło
28.06-oddałam 200zł tytułem "spłaty za karmę"...
29.06.-32zł od bozena640-bardzo dziękuję :kotek:
Ostatnio edytowano Sob cze 30, 2012 9:27 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 6 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:42 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

:!: :!: :!: ROZLICZENIA :!: :!: :!:
:kotek: lipiec:
3.07-50 zł od taizu :kotek: :37zł-od bozena640 :kotek: -bardzo dziękuję
4.07-bazarek meg11-od Maupa -40zł i :15zł od EWAKA -bardzo dziękujemy :kotek:
5.07-zakup żwirku -104zł-skan str.20 :kotek: wpłyneło 90zł z bazarku od LSVC- dziękuję :kotek
9.07.50zł-od bozena640-.dziękuję :kotek: :pomoc anonimowa spłaciła 400zł za karmę bytową i specjalistyczną(rozliczyłam prywatnie pomoc)-bardzo dziękujemy :kotek:
12.07-106zł"bazarek torebkowyLSVC"CZ1.-bardzo dziękujemy :kotek: -wizyta doktora u nas dzisiaj(zapłaciłam gotówką 200zł)-paragon str.28
13.07-25zł od koleżanki z forum Marii-bardzo dziękuję :kotek:
1307-oddałam 700zł (zwrot z podatku miałam)tytułem "zadłuzenie za karmę"
14,07-38,87zł-zakup enzymów trzustkowych Rumcajsikowi(zapłacone gotówką)-skan.str.28
17.07-19.zł..zakup karmy Interstinal Mobility kalorie Rumcajsikowi
18.07-30zł od LSVC"bazarek torebkowy"
27.07.80zł od marysieńki-(30zł na koty,50zł dla Kuki)bardzo dziękuję :kotek:
78zł zakup miesa -paragon str.34
31.07-zakup żwirku,paragon str35.
sierpień:
wpływy:
1.08-150zł -bazarek Lsvc-bardzo dziekuję :kotek:
2.08-50zł-od taizu-bardzo dziękuję :kotek:
2.08-250zł-od asia2-bardzo dziękuję :kotek:
7.08.-40zł-od bozenz640-bardzo dziękuję :kotek:
8.08-13.08-od kolezanki Marysi-11zł+15zł-bardzo dziekuję :kotek:
wydatki:
7.08-spłata za karme 300zł
12.08-200zł(spłata długu u weta)-str.41
12.08-60zł-wetpar.str.41
49zł-zakup karmy-str41
15.08-zakup zwirku str-80zł
-150zł-spłata długu za karmę:
-18.08-25,50 zakup baby cata maluszkowi-paragon str50

Wrzesień
Zadłużenie:280zł u weta:662 za karmę bytowa i weterynaryjną+442,50 kolejny dług za karme bytowa dla moich +wiejskich kotów

1.09-75zł zakup mięsa w ubojni drobiowej-skan.str.52
3.09-przelałam 186zł tytułem"spłaty zadłużenia za karmę)=900zł do oddania"na raty"
4.09-wpłyneło 50zł od taizu -bardzo dziękuję :kotek:
5.09.-wpłyneło 30zł od meg11-bardzo dziękujemy :kotek:
6.09-spłacone 150zł za karmę(dziękuje pomocy anonimowej za pieniążki)=do oddania 750zł za karme +280 wetowi :kotek: wpłyneło 50zł od wiolka06-bardzo dziękujemy :kotek:
10.09-wpłyneło 20zł od bozena640-bardzo dziękujemy :kotek:
13.09-wpłyneło 70zł z bazarku LSVC-bardzo dziękujemy :kotek: wizyta u weterynarza 100zł-skan paragonów str.56
24.09-spłata raty za karme -150zł-pieniazki przelała "pomoc anonimowa"-bardzo dziekuję(rozliczyłam na pw)-długu zostało 600zł
-zakup żwiru i płynu do czyszczenia uszu-86zł
25-09.50zł od WIOLETY-bardzo dziekuję-rozliczone na pw

25.09-wpłyneło 16zł od meg11 za rzeczy z bazarku od LSVC-bardzo dziekuję

Październik:
1.X-bozena640-42zł-bardzo dziękuję
2.X.od taizu-50zł-bardzo dziękuję :kotek:
4.x-bozena640-20zł-bardzo dziekuję :kotek:
5.X-od kolezanki Marii-15zł-bardzo dziekuję :kotek:
18.X-100zł od asia2 dla kotka znajdka(rozliczone,50zł przekazane dla DT)-.DZIEKUJĘ :kotek: 50ZŁ od volka06 na nasze potrzeby -bardzo dziękujemy :kotek: -zakup zwirku-51,20
19.x.105zł-bazarek LSVC-bardzo dziękujemy :kotek:
31.X-40zł z bazarku od Lidka02-bardzo dziękuję :kotek:
Ostatnio edytowano Śro paź 31, 2012 17:41 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 34 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 15:43 Re: Nie pisać-w białaczkowym domu...Rumcio b.chory

LISTOPAD:
2.11.-100zł od "pomoc anonimowa"-bardzo dziękuję :kotek:
3.11-[-97zł]-zakup mięsa dla zwierzaków
5.11-50zł od taizu -bardzo dziękuję :kotek:
5.11.-[-132zł-]spłata za karmę dla Rumcajsika(TM)
6.11.-32ZŁ od bozena640-bardzo dziękuję :kotek:
8.11-[51,12]zakup żwirku w Świat Karm-20l -przelewem
13.11-z mojego bazarku 32zł-wpłata od barbarados+50zł w dn.27.11-bardzo dziękuję :kotek:
20.11-100zł-pomoc anonimowa "-bardzo dziękuję :kotek:
21.11.[-50zł]-wizyta u weta Kizia-skan.str83
22.11-49zł-od bozena640 ;50zł od Marysieńka "dla Kizi"-bardzo dziękuję :kotek:
[-50zł]-eutanazja Kizi;[-45zł]-leczenie Czarnuszka skan str85
23.11.100zł -od asia2-bardzo dziękuję :kotek:
-zakup zwirku 20l-51,12zł w Swiat Karm-skan str86
GRUDZIEŃ:
3.12.-50ZŁ od meggi2-bardz dziękuję :kotek: zakup suchej karmy 142,98zł,skan str.87
4,12-50zł od taizu-bardzo dziękuję :kotek:
5,12.100zł od asia2-bardzo dziekuję :kotek:
6.12-zakup mięsa-36,70-skan paragonu str..87. :kotek: zakup żwirku i kilku puszek kotom-111,90-skan zamówienia str..87..
-400zł od "pomoc anonimowa"-spłacono zadłużenie za karmę(rozliczone)-do oddania zostało 300zł-bardzo dziękuję :kotek:
10.12.50zł od tomka_k-"na jedzenie dla kotów"-bardzo dziękujemy :kotek:
13.12.-zakup puszek kotom/psom-132zł-skan zamówienia str88
Ostatnio edytowano Pt gru 14, 2012 12:33 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 12 razy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 17:11 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

Meldujemy się stadnie :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro cze 06, 2012 17:12 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

Jestem witaj :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro cze 06, 2012 17:18 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

No to i ja sie zgłaszam po awarii komputera :D
ObrazekObrazekObrazek

Angalia

 
Posty: 455
Od: Sob mar 31, 2012 9:00

Post » Śro cze 06, 2012 17:19 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

witamy się na nowym wątku :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 06, 2012 17:20 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

Załapałam się na 1 stronę :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 06, 2012 17:30 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

vailet pisze:Załapałam się na 1 stronę :ok:

Ja też :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24150
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 06, 2012 17:33 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

Tak,tak,meldować się ....zapraszam i ciesze sie ,że nadal nas ktoś "ogląda-podgląda"-"lubi-nie lubi" :wink:
Jak sie pierniczy to wsio..Beniamin mamie zrobił "cacy mamo"i połamał mi okulary,tzn raczka pekła :evil:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro cze 06, 2012 17:34 Re: w białaczkowym domu cz.2-Rumcio chory

meg11 pisze:
vailet pisze:Załapałam się na 1 stronę :ok:

Ja też :mrgreen:

Ty to koniecznie się musisz meldować,bo Ty tu pracujesz na tym wątku charytatywnie :twisted:
BOZENAZWISNIEWA
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: meso, puszatek i 77 gości