WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

To nie bachory są winne,ale dorośli ,którzy nie przekazali im czym różni się dobro od zła,

welina pisze:To nie bachory są winne,ale dorośli ,którzy nie przekazali im czym różni się dobro od zła,

A tutaj to nie do końca się zgodzę Ewuś.Moi Rodzice też mi tego nie przekazali ,ale szkoła owszem.To jaka jestem i moja wrażliwość nie jest zasługą Rodziców.Jest moment kiedy dziecko potrafi już samo wybrać.Czasem te wybory są...złe.Bardzo złe.Niestety coraz częściej.

Chyba mamy postęp w sprawie.

Ziva samodzielnie ruszyła jedzonko.

Wczoraj zmieniłam antybiotyk na silniejszy i jest znaczna poprawa.Najważniejsze że już powolutku czuje zapach.Bez tego ani rusz.

welina pisze:To nie bachory są winne,ale dorośli ,którzy nie przekazali im czym różni się dobro od zła,

Też tak uważam niestety

iza71koty pisze:Chyba mamy postęp w sprawie. Ziva samodzielnie ruszyła jedzonko. Wczoraj zmieniłam antybiotyk na silniejszy i jest znaczna poprawa.Najważniejsze że już powolutku czuje zapach.Bez tego ani rusz.

Czyli jest poprawa , to dobrze

Przepraszam, ze się nie odzywałam ale sprzet odmówił posłuszeństwa :twisted:

Dzisiaj musiałam przesledzić parę ładnych stron. Tak mi przykro z powodu Zezolki i Zuzi :oops:

Skończłam sterylki i bedę miała wiecej czasu. Z ostatniej akcji została u mnie w domu kotka młodziutka wycieńczona z robaczycą i świerzbowcem, ale to juz moja sprawa.
Życzę Ci duzo spokoju i odporności. Za bazarek wezmę sie w święto :ok:

Angalia pisze:Przepraszam, ze się nie odzywałam ale sprzet odmówił posłuszeństwa Dzisiaj musiałam przesledzić parę ładnych stron. Tak mi przykro z powodu Zezolki i Zuzi Skończłam sterylki i bedę miała wiecej czasu. Z ostatniej akcji została u mnie w domu kotka młodziutka wycieńczona z robaczycą i świerzbowcem, ale to juz moja sprawa.
Życzę Ci duzo spokoju i odporności. Za bazarek wezmę sie w święto

Dobrze ze jesteś bo już sie zmartwilam...... :roll:

To ile dało rady ogólnie zrobić sztuk przez ten czas?

Ja sie w sumie cieszę ze my sterylki zaczeliśmy tak wczesnie.Choc i kotki wczesnie w tym roku zaciążyły, bo przez te nagłe ocieplenie w lutym wiele marcowało.Ale musze powiedzieć ze ten trud sie oplacił.Te 14 zabiegów robionych często po kilka w tygodniu to teraz o ile mniej kociakow.Kociaków o które nie musi mnie boleć głowa.....

Mam nadzieję ze ten sezon dzieki temu będzie bardziej spokojny i bez niespodzianek.Wiem ze 3 kotki sie okociły.Sadzac po ilości kociaków od 2 kotek będzie to minimalny przyrost.Moze po 2 kociaki na kotke.Kociaki od kotek dzikich zatem pewnie zostana juz przyprowadzone dopiero do jedzenia jak podrosną.Potem tylko kwestia dokończenia sterylek z którymi nie zdażylam.Generalnie w tym roku pod tym względem powinno być dosyc spokojnie.

Nie ma ryby.

Tak czułam.Nie popłynęli wcale.

Dziewczyny przykro mi ale w związku z tym ze nic sie nie dzieje w sprawie kilka kotkow będe zmuszona przekazać do dalszej Adopcji Wirtualnej.Te kotki od kilku miesięcy nie maja zadnego Wsparcia i Pomocy.Nie dostaję też zadnych informacji od was.W tej sytuacji taka Adopcja mioja sie z celem.Do Adopcji mamy wystawiona niewielka ilość kotkow.nawet nie połowa stada.Brak Wsparcia chociaz na te to brak Wsparcia dla całego stada.

Być może Ktoś z Opiekunów który stracił w ostatnim czasie Swojego podopiecznego będzie chciał zaadoptować Wirtualnie któraś z kotek.Ewentualnie przekaże kotki na stronę Vivy!.tam ostatnio Clio bardzo szybko zyskała nowa Opiekunkę Wirtualną.Niepotrzebnie tylko czekała aż od stycznia.Dopiero kilka dni temu podjęłam decyzję aby zdjąć jej Opiekunkę.

Dla nas każdy grosz jest ważny.Kotki wystawione do Adopcji Wirtualnej pracują dla całego stada.

Na Nowego Opiekuna czekają

Aisza

Czarna Biedroneczka

Niunia

» Śro cze 06, 2012 9:27 Re: WIDZE, CZUJE

Na Adopcję Wirtualną czekają również

Stefanek

Tata Niedżwiadka

Serafin

Miłka

Mama Bakusia i Bakusia

Oskarek

Zapraszam Gorąco do Adopcji Wirtualnej i Pomocy.

Kotki na Tęczy mają już spokój.Pan Janeczek oddał suczkę.Znajomemu.Może nie jest to dom idealny ale lepsze to niż życie u pana Janeczka.Ostatnio pił non stop przez kilka dni.

Młoda suka haski , która mordowała nam koty na działkach, została zabrana przez Toz.Razem ze szczeniakami.Szukają też domu dla starszej suki i kiedy znajdą mają ją zabrać.

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iza71koty pisze:Młoda suka haski , która mordowała nam koty na działkach, została zabrana przez Toz.Razem ze szczeniakami.Szukają też domu dla starszej suki i kiedy znajdą mają ją zabrać.

oby znalazły dobre domy i nigdy tu nie powróciły dla dobra innych i ich samych :ok:

WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kto przegląda forum