Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

[Georg-inia]

A nie prościej byłoby samemu gdzieś na chwilę wyjechać? i odpocząć od budzących kotów, zrzędzących ludzisk, nudnej pracy i irytujących obowiazków domowych? ja tak uczynię już w ten weekend

no, my też się szykujemy na wyjazd. Z psami i kotami. Niestety, nikt nie chce nawet zajrzeć do naszych futrzanych, żeby wodę im zmienić

[shalom]

A nie prościej byłoby samemu gdzieś na chwilę wyjechać? i odpocząć od budzących kotów, zrzędzących ludzisk, nudnej pracy i irytujących obowiazków domowych? ja tak uczynię już w ten weekend

no, my też się szykujemy na wyjazd. Z psami i kotami. Niestety, nikt nie chce nawet zajrzeć do naszych futrzanych, żeby wodę im zmienić

Mam ten sam problem jak wyjeżdżam, dlatego wyjeżdżamy tylko na 3 dni-tyle ile koty są w stanie przetrwać same.
Sporo osób tutaj ma taki problem-może po prostu byśmy się zgrali i sobie pomogli? trudno pewnie ot tak zaufać komuś z forum, ale jest to jakieś wyjście. Bo kiedyś fajnie byłoby wyjechać na dłużej, albo po prostu bez zwierzaków, które tak lubimy, ale od których też czasem trzeba odpocząć.

[pozytywka]

Sporo osób tutaj ma taki problem-może po prostu byśmy się zgrali i sobie pomogli? trudno pewnie ot tak zaufać komuś z forum, ale jest to jakieś wyjście.

o, super
to komu mam przywieźć te zwierzęta?
a ja wtedy wyjadę do swojego pokoju się wyspać

[shalom]

Jesteś bardzo przywiązana do swojego pokoju i łóżka

[psiama]

Ja wyjeżdżam ze zgrają. A jak nie mogę, wzywam służbę zastepczą, mamę lub ekspediuję ekipe do niej. Wyobrażam sobie jak jest kiedy człowiek naprawde nie ma z kim zostawić stworów a i zabrać nie może. Kciuki za inicjatywę .
Ja tam bez problemu w moim bliskim rejonie piulnuję kotecków jeśli tylko jestem na miejscu
Wielką przyjemnością jest poznać inne kociaste i zdobyć ich zaufanie

[pozytywka]

u mnie nie ma kto przyjść
dzieci też nie było komu zostawić, jak były małe
ogólnie doopa

shalom, my room is my castel
a tak w ogóle ja nawet łóżka nie mam tylko taki śmieszny katafalk z położona gąbką
czy ja wymagam zbyt wiele od życia (od kota), żeby mi pozwolił pospac do 5-tej rano????

A tak w ogóle, to akurat teraz nie mogę sobie wyjechać, bo z kotami zostana dzieci
ale kto zostanie z dziećmi?

[psiama]

Jeżozwierz ?

[pozytywka]

no co ty
jeżozwierz, to ja
mam się rozdwoić, czy co?

[psiama]

Aaaaa
Pozytywka zjadła jeżozwierza !!!!

[pozytywka]

wręcz przeciwnie
on ze mnie wyewoluował

[psiama]

Czy to jest legalne ?

lub tez ...

Ile było tej trawy i gdzie ja kupiłaś ? tez chcę

[pozytywka]

nie wiem czy to jest legalne
zapytaj dr Jekylla, albo mr Hyde'a

[AYO]

Nie chce się przyznać, a taki fajny towar ma - ja też chcę

[pozytywka]

jedyna trawka, która mam, to kocia
i to do tego niewysiana
bo za duzo z tym roboty
a jeżozwierz od kiedy wrócił z Arktyki, powiedział, że ma w doopie i nie robi

[psiama]

Arktyka zatem jest złym pomysłem na urlop

Moja koicia trawka wysiana do gruntu przez miesiąc urosła 3 cm czyli prawie nic. Ale nie dziwię jej się skoro nie miał jej kto podlać. Podlałam na zapas to pewnie teraz zgnije. I bądź tu mondry z trawką