Dwa PERSY- no cudowne po prostu- już w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 04, 2012 21:56 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

OKI pisze:
Neigh pisze:
OKI pisze:
Neigh pisze:Jestem potworem jak widać, wiec zapytam - rozumiem, ze DT jest sprawdzony, kontrolowany itp?

Bez urazy proszę.......ale oddaliłam się kiedyś w szoku, kiedy mnie samej przekazano niesterylizowaną kotkę w typie rasy - nie sprawdzajac, o nic nie pytajac, nie podpisując umowy. Bo ja jestem Neigh. CZYLI KTO?

DT powinny podlegać dokładnie takiej samej kontroli jak DS - bo niby dlaczego nie? Zarejestrowanie się na Miau to nie jest żaden sprawdzian........oj nie.

Czekaj, czekaj, ja Cię jeszcze sprawdzę :twisted:



Zapraszam:-) Aczkolwiek to nie o AlKaidzie mowa......tylko wcześniejszych kotach:-)

Co nie zmienia faktu, że wszystko się zgadza :mrgreen:
Przekazałam niekastrowaną kotkę w typie rasy, bo Neigh to Neigh.
A w opcji miała kiblować na ulicy :roll: Albo wylądować u OKI :roll:
Nie wiadomo, co gorsze :twisted:



Fakt:-) Winna jest Aamms - w razie co na nią zwalimy:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 04, 2012 21:57 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Neigh pisze:Fakt:-) Winna jest Aamms - w razie co na nią zwalimy:-)

O tototo! :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 21:59 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Goyka pisze:
kotkins pisze:Że się włączę: uważam,że jeśli te koty mogą trafić do domowego DT- aczkolwiek zweryfikowanego, bo tak by należało-to jest to lepsze ,niz fundacja.
To są koty domowe.
Warunki fundacyjne im nie pomogą.

Kurcze, czarny pers...wymarzony Kotkinsa...ech, ileż się tych persów do wzięcia pojawia ostatnio...

Tez mysle ze w dt poswieca im wiecej uwagi i latwiej bedzie o wspolny ds tym bardziej ze amber pierwsza zaoferowala chec pomocy


Zdecydowanie dt domowy jest lepszy. Ale t nie Amber zaoferowała pierwsza chęć pomocy:-) I to nie o to chodzi, kto pierwszy, tylko jak lepiej dla kotów.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 05, 2012 6:19 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Najlepiej dla kociastych by szybko opuscily to mieszkanie w ktorym przebywaja poki nie zdziczaly bo z tego co zrozumialam sa tam teraz same i jakis Pan jezdzi je karmic
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto cze 05, 2012 6:20 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

OKI pisze:
Neigh pisze:Fakt:-) Winna jest Aamms - w razie co na nią zwalimy:-)

O tototo! :mrgreen:


tja.. :?
Nic z tego.. nie dam się.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto cze 05, 2012 7:44 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Goyka pisze:Najlepiej dla kociastych by szybko opuscily to mieszkanie w ktorym przebywaja poki nie zdziczaly bo z tego co zrozumialam sa tam teraz same i jakis Pan jezdzi je karmic


Co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości. Tak szybko nie zdziczeją spokojnie.........miewało się persy, które miesiącami koczowały na działkach ( co nie Aamms?)

jedno jest moje drogie pewne - tu sobie możemy gadać, bić pianę, ustalenia robić - w dowolnej kolejności i konfiguracji.
Natomiast w tzw. międzyczasie ktoś sobie może podjechać i koty zabrać.
I nasze ustalenia choćby najbardziej optymalne żadnej mocy wiążącej nie mają.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 05, 2012 7:45 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Neigh pisze:
Goyka pisze:Najlepiej dla kociastych by szybko opuscily to mieszkanie w ktorym przebywaja poki nie zdziczaly bo z tego co zrozumialam sa tam teraz same i jakis Pan jezdzi je karmic


Co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości. Tak szybko nie zdziczeją spokojnie.........miewało się persy, które miesiącami koczowały na działkach ( co nie Aamms?)

jedno jest moje drogie pewne - tu sobie możemy gadać, bić pianę, ustalenia robić - w dowolnej kolejności i konfiguracji.
Natomiast w tzw. międzyczasie ktoś sobie może podjechać i koty zabrać.
I nasze ustalenia choćby najbardziej optymalne żadnej mocy wiążącej nie mają.

Czyli co trzeba zrobić?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 05, 2012 7:53 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Moim skromnym zdaniem:

Przede wszystkim to moze Kordonia - skoro ona dysponowała numerem tel do Pani zadzwoni i ją zapewni, ze koty zabieramy - tylko organizujemy transport i żeby ich w żadnym razie i pod żadnym pozorem nie wydawać! Bo z tego co wywnioskowałam z rozmowy z Kasią - to jest na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Równie dobrze, może to być ktoś kto, po prostu sobie przeczytał historię na forum i sobie dziś podjedzie.

Jak najszybciej znaleźć osobę "transportową". Może ktos jest się gotów przejechać? Zrobi się zrzute na bilet.podzwonić po znajomych. Zapytam Meksykankę - coś mi świta, ze jej TZ czesto podróżuje...

Jeśli Amber podtrzymuje chęć zajęcia się kotami umówić ją z Pieczarką ( o ile się zgodzi, bo chyba nikt z nią nie rozmawiał - a też miała brać sobie na głowę jakiegoś persa.......:-). jeśli się nie zgodzi szukać kogoś innego.

Transport może być do Wawki ( wtedy się koty wrzuci do Kaśki i spokojnie poczeka na wizytę w dt i ew dalszy ciąg transportu).
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 05, 2012 7:58 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Ja jestem, czytam, śledzę...ino się nie wtrącam... bo się na persach nie znam...

Czy ja dobrze rozumiem, że dwupak jest w Elblągu?
To się zapytam.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto cze 05, 2012 8:02 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

meksykanka pisze:Ja jestem, czytam, śledzę...ino się nie wtrącam... bo się na persach nie znam...

Czy ja dobrze rozumiem, że dwupak jest w Elblągu?
To się zapytam.

Dobrze, tyle że sytuacja jest mocno pilna, bo tam nie ma tak jak z Fioną - umowy z dt, sprawdzenia, podpisy i pełna kontrola ( BARDZO mi się to podobało ). Tu jest wolnoamerykanka. Bierzesz masz.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 05, 2012 8:03 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Neigh pisze:Moim skromnym zdaniem:

Przede wszystkim to moze Kordonia - skoro ona dysponowała numerem tel do Pani zadzwoni i ją zapewni, ze koty zabieramy - tylko organizujemy transport i żeby ich w żadnym razie i pod żadnym pozorem nie wydawać! Bo z tego co wywnioskowałam z rozmowy z Kasią - to jest na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Równie dobrze, może to być ktoś kto, po prostu sobie przeczytał historię na forum i sobie dziś podjedzie.

Jak najszybciej znaleźć osobę "transportową". Może ktos jest się gotów przejechać? Zrobi się zrzute na bilet.podzwonić po znajomych. Zapytam Meksykankę - coś mi świta, ze jej TZ czesto podróżuje...

Jeśli Amber podtrzymuje chęć zajęcia się kotami umówić ją z Pieczarką ( o ile się zgodzi, bo chyba nikt z nią nie rozmawiał - a też miała brać sobie na głowę jakiegoś persa.......:-). jeśli się nie zgodzi szukać kogoś innego.

Transport może być do Wawki ( wtedy się koty wrzuci do Kaśki i spokojnie poczeka na wizytę w dt i ew dalszy ciąg transportu).

Pieczarka się zgodzi, najwyżej mnie zabierze za karę, że ją w to wplatałam :) , zaraz jej dam znać

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 05, 2012 9:29 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Tosza pisze:
Neigh pisze:Moim skromnym zdaniem:

Przede wszystkim to moze Kordonia - skoro ona dysponowała numerem tel do Pani zadzwoni i ją zapewni, ze koty zabieramy - tylko organizujemy transport i żeby ich w żadnym razie i pod żadnym pozorem nie wydawać! Bo z tego co wywnioskowałam z rozmowy z Kasią - to jest na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Równie dobrze, może to być ktoś kto, po prostu sobie przeczytał historię na forum i sobie dziś podjedzie.

Jak najszybciej znaleźć osobę "transportową". Może ktos jest się gotów przejechać? Zrobi się zrzute na bilet.podzwonić po znajomych. Zapytam Meksykankę - coś mi świta, ze jej TZ czesto podróżuje...

Jeśli Amber podtrzymuje chęć zajęcia się kotami umówić ją z Pieczarką ( o ile się zgodzi, bo chyba nikt z nią nie rozmawiał - a też miała brać sobie na głowę jakiegoś persa.......:-). jeśli się nie zgodzi szukać kogoś innego.

Transport może być do Wawki ( wtedy się koty wrzuci do Kaśki i spokojnie poczeka na wizytę w dt i ew dalszy ciąg transportu).

Pieczarka się zgodzi, najwyżej mnie zabierze za karę, że ją w to wplatałam :) , zaraz jej dam znać


No to gites:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto cze 05, 2012 9:32 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Teraz tylko kwestie transportowe

Niestety Renifer w tym tygodniu nie jedzie służbowo w tym kierunku.
Wiem, że transport jest pilny...

W ostateczności trzeba będzie zorganizować specjalną podwózkę Reniferzym kociowozem...
Trzeba będzie brać go na litość
:!:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto cze 05, 2012 9:47 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Mam koleżankę w Elblągu tylko ona nie ma transportera,ale na kilka dni koty wziąść by pewnie mogła.
Nie zna się,ale u niej nie pójdą do pseudo.
Kurcze, nie mamy nikogo w Elblągu???

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 05, 2012 10:12 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

kotkins pisze:Mam koleżankę w Elblągu tylko ona nie ma transportera,ale na kilka dni koty wziąść by pewnie mogła.
Nie zna się,ale u niej nie pójdą do pseudo.
Kurcze, nie mamy nikogo w Elblągu???

One i tak nie pójdą do pseudo, bo są kastrowane. Za to istniej niebezpieczeństwo, że komuś spodobaja ładne "rasowe" koty, a jak w domu się okaże ile zabiegów wymagają, to róznie się to może skończyć. Te koty na zdjęciach są bardzo zadbane, ale nikt, kto persa nie miał, nie wie ile wysiłku wymaga, by takie koty tak wyglądały.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, bea3, Google [Bot], puszatek i 55 gości