Dwa PERSY- no cudowne po prostu- już w swoim domu :)

ja tylko napiszę gwoli ścisłości. Pod podany numer dzwoniła także Kaśka z Kociego Świata - też sie dowiedziała, ze koty może zabrać choćby dzis. I z tego co wiem tez rozgląda się za transportem. Koci Świat jak wiadomo ma persjozę i pod Wawką. Ale od razu też mówię, że nikt w żadnych zawodach brał udziału nie będzie, bo kotów do pomocy morze..........

Także ne ma problema. Proponuję tylko się jakoś dogadać, bo by nikt się koniec końców nie obraził........ja zgodnie z obietnicą numer Kaśce przekazałam:-) a ona zadzwoniła..

Wygląda na to, ze osobie spod telefonu jest wsio ryba kto koty zabierze i każdemu mówi, że wziąć moze..........pod warunkiem, ze po nie przyjedzie. Od nas to jest 300 km .......wiec nie tak łatwo.

Oczywiście jak Pieczarka sprawdzi, to będzie ok.

Tu nie chodzi o nikogo konkretnie - ja absolutnie nie uważam, ze nowy dt się nie nadaje - po prostu uważam, ze każdego należy weryfikować. I tyle.

KAŻDEGO - nowego, starego.........

Wiecie parę razy się już tu niezłe wtopy w najlepszej wierze zdarzały...

Pisałam wcześniej, że jeśli nie ma lepszej opcji, to ja mogę te koty wziąć na DT.
Ktoś bliżej i bardziej doświadczony w opiece nad persami - to jest lepsza opcja.

(a gdyby ktoś coś słyszał o innym dwupaku, któremu grozi rozdzielenie bez DT - to się polecam, bom ostatnio czuła na punkcie tej kwestii)

asher@amber pisze:Pisałam wcześniej, że jeśli nie ma lepszej opcji, to ja mogę te koty wziąć na DT.
Ktoś bliżej i bardziej doświadczony w opiece nad persami - to jest lepsza opcja.

(a gdyby ktoś coś słyszał o innym dwupaku, któremu grozi rozdzielenie bez DT - to się polecam, bom ostatnio czuła na punkcie tej kwestii)

Ty się Asher nie zniechęcaj...........tak jak napisałam kotów do pomocy ( persów ) jest morze ............ostatnio był w Tychach.......

Zdecydowanie dwupaków się nie rozdziela. Też stoję na tym stanowisku.

A Koci Świat Kasi nie jest w Lublinie? Mogę prawie dać głowę, że tam się z nią widzialam

Albo kotom grozi rozdzielenie i nie ma chetnych albo jak się już znalazl jedeb gotow pomoc to się pojawia 15 alternatywnych. Czy Koci Swiat bierze na pewno chlopakow?

Tutaj jest kolejny dwupak

viewtopic.php?f=13&t=142384

Kaśka wziąc może - nie musi. Weźcie pod uwagę, że ona kotów ma dużo. jeśli jest lepsza opcja niech będzie:-) Po prostu jak tu na tym wątku się pojawiłam - obiecałam popytac kogo mogę.......Niestety dwa dt znajome które znam mogą wziąć jednego kota. Poza Kasią nikt się nie zgosił. Aktualnie w Kocim Świecie są dwa persy ( ja też je tam upchnęłam.. :oops:

). Jeden ma już dom, tylko czeka na transport drugi miał widoki na dt, ale się zmyły bo upchęłyśmy tak pilniejszego Cześka ( do poczytania na wątku Kotkinsa ). Ja mam na dt AlKaidę.......wszystko plaskate. Także jedyną opcją była Kasia.

Koci Świat jest koło Nasielska. ( k. Wawy)

http://www.kociswiat.org.pl/

Nigdy w życiu by nie odmówiła plaskatemu. Wprawdzie zawsze brała takie co to ich nikt nie chciał............bez oka np........

Goyka pisze:Tutaj jest kolejny dwupak

viewtopic.php?f=13&t=142384

No to mówię.........że kotów do pomocy zdecydowanie nie brakuje......

A tu już ekstremalnie

6tka zzytych przyjaciol za chwile zostana rozdzieleni, blagalny apel by wziac na dt chociaż 2kami

(

viewtopic.php?f=13&t=142672

Moze Koci Swiat by wzial jakas 2ke z tej 6tki

albo na odwrot serce mi peka

Że się włączę: uważam,że jeśli te koty mogą trafić do domowego DT- aczkolwiek zweryfikowanego, bo tak by należało-to jest to lepsze ,niz fundacja.
To są koty domowe.
Warunki fundacyjne im nie pomogą.

Kurcze, czarny pers...wymarzony Kotkinsa...ech, ileż się tych persów do wzięcia pojawia ostatnio...

Neigh pisze:Jestem potworem jak widać, wiec zapytam - rozumiem, ze DT jest sprawdzony, kontrolowany itp?

Bez urazy proszę.......ale oddaliłam się kiedyś w szoku, kiedy mnie samej przekazano niesterylizowaną kotkę w typie rasy - nie sprawdzajac, o nic nie pytajac, nie podpisując umowy. Bo ja jestem Neigh. CZYLI KTO?

DT powinny podlegać dokładnie takiej samej kontroli jak DS - bo niby dlaczego nie? Zarejestrowanie się na Miau to nie jest żaden sprawdzian........oj nie.

Czekaj, czekaj, ja Cię jeszcze sprawdzę :twisted:

kotkins pisze:Że się włączę: uważam,że jeśli te koty mogą trafić do domowego DT- aczkolwiek zweryfikowanego, bo tak by należało-to jest to lepsze ,niz fundacja.
To są koty domowe.
Warunki fundacyjne im nie pomogą.

Kurcze, czarny pers...wymarzony Kotkinsa...ech, ileż się tych persów do wzięcia pojawia ostatnio...

Tez mysle ze w dt poswieca im wiecej uwagi i latwiej bedzie o wspolny ds tym bardziej ze amber pierwsza zaoferowala chec pomocy

OKI pisze:
Neigh pisze:Jestem potworem jak widać, wiec zapytam - rozumiem, ze DT jest sprawdzony, kontrolowany itp?

Bez urazy proszę.......ale oddaliłam się kiedyś w szoku, kiedy mnie samej przekazano niesterylizowaną kotkę w typie rasy - nie sprawdzajac, o nic nie pytajac, nie podpisując umowy. Bo ja jestem Neigh. CZYLI KTO?

DT powinny podlegać dokładnie takiej samej kontroli jak DS - bo niby dlaczego nie? Zarejestrowanie się na Miau to nie jest żaden sprawdzian........oj nie.

Czekaj, czekaj, ja Cię jeszcze sprawdzę

Zapraszam:-) Aczkolwiek to nie o AlKaidzie mowa......tylko wcześniejszych kotach:-)

Neigh pisze:
OKI pisze:
Neigh pisze:Jestem potworem jak widać, wiec zapytam - rozumiem, ze DT jest sprawdzony, kontrolowany itp?

Bez urazy proszę.......ale oddaliłam się kiedyś w szoku, kiedy mnie samej przekazano niesterylizowaną kotkę w typie rasy - nie sprawdzajac, o nic nie pytajac, nie podpisując umowy. Bo ja jestem Neigh. CZYLI KTO?

DT powinny podlegać dokładnie takiej samej kontroli jak DS - bo niby dlaczego nie? Zarejestrowanie się na Miau to nie jest żaden sprawdzian........oj nie.

Czekaj, czekaj, ja Cię jeszcze sprawdzę

Zapraszam:-) Aczkolwiek to nie o AlKaidzie mowa......tylko wcześniejszych kotach:-)

Co nie zmienia faktu, że wszystko się zgadza :mrgreen:

Przekazałam niekastrowaną kotkę w typie rasy, bo Neigh to Neigh.
A w opcji miała kiblować na ulicy :roll:

Albo wylądować u OKI :roll:

Nie wiadomo, co gorsze :twisted:

Posłuchajcie - ja Kasi o to prosić nie będę
Z bardzo prostej przyczyny - ona ma naprawdę co robić........kotów jest multum. I to nie o to chodzi, by upchnąć u niej wszystko.

Czasem ją naciągam na koty w typie rasy - którym potem sama szukam do domu. Jak do tej pory sumiennie wyadoptowałam to co upchnęłam - wyjątek smarkający pers Bosman i dziki rudy Snicers......
Dlatego nigdy mi nie odmawia - bo się tymi upchniętymi interesuję do skutku....czyli do DS.

Koty w typie rasy wiadomo szybciej znajdują domy........smutne ale prawdziwe. Dlatego mogę się pokusić o taką akcję - z prostej przyczyny by mieć możliwość zweryfikowania DS - by nie szły do każdego kto wziąć zechce. Zrozumiałe, prawda?

Ale to nie jest tak, ze zrobimy teraz poszukiwnia - znajdziemy milion kotow w potrzebie i je upchniemy w Kocim Świecie. Ja się nie podejmuję. Bo to nie o to chodzi, zeby upchnąć........

Tylko zeby w miarę możliwości jak najszybciej WYADOPTOWAĆ

Dwa PERSY- no cudowne po prostu- już w swoim domu :)

Kto przegląda forum