lidka02 pisze:joanna3113 pisze:lidka02 pisze:Jestem dopiero przyjechałam trzepneliśmy 500km, ale Kasia już bezpieczna![]()
Dam radę na działce robić im mleczko mam tam prąd tylko myśle czy tam nie za zimno jak tu im zrobić , może farelką dogrzewać czy lepiej nie , a może zrobić im kartonik ze styropianem co tu wykąbinować ...A mamuśka z małymi - mamuśka jest dzika ...Może bym miała miejsce dla niej ale w gospodarstwie dbają tam o koty , tylko gorzej jak mamuśka dzika .Koty tam chodzą sobie swobodnie mają tam kupe gleby nie wiem ....
Lidka one muszą mieć ciepło, jak masz możliwość postawić im budkę ze słomą i jakimś polarem w środku.
Z budką nie ma problemu zrobie im mam ciepły polarek , bo teraz te dni zimne jednak w domu jest cieplej .W altanie jest ciepło jak na dworze jest też cieplej...Od środy ma się ocieplić ja na działce nieraz siedzę połowe dnia ......Gdybym wiedziała że małe nie zachorują to bym mogła zabrać wszystkie do siebie z mamuśką , te trzy bym miała w dużej klatce 1.20 na metr , a mamuśka z tamtymi luzem na altanie ...Ale w razie choroby to sama nie ogarne tego chyba...
Lidka one w schronisku zmarznięte, szukały w kogo by się w tulić, napisz czy u Ciebie jest dostępny zylexis jakby musiały dostawać.