Wątek cukrzycowy VI

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon cze 04, 2012 7:06 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tinko, Kociaro

Jeśli któraś z Was ma chwilę czasu, bardzo proszę o radę. Jestem w totalnej czarnej de. Lantus nie zbija jedzenia, levemir działa za szybko i za krótko. Na anglojęzycznych forach czytałam, że psy są leczone jak ludzie: insulina bazowa + krótka do posiłków. Nie znam się na insulinach jako takich, nie mam znajomego diabetyka. Stąd moje pytanie: czy można dawać lantusa + levemir potraktować jako insulinę do posiłku? Czy lantusa i levemir można mieszać (oczywiście w psie a nie w strzykawce)?

Bardzo proszę, niech któraś z Was mi coś poradzi... Wiem, że nie macie doświadczenia z psami, ale bardziej już mi chodzi o samo połączenie insulin, czy nie są razem toksyczne czy coś...
Pozdrawiam.

nonsuch

 
Posty: 76
Od: Pt sty 13, 2012 12:17

Post » Pon cze 04, 2012 8:27 Re: Wątek cukrzycowy VI

Czy możecie polecić mi lekarza specjalizującego się w cukrzycy, lub "komu ufacie" w Warszawie w tej sprawie?
Moja kicia od niedawna ma zdianozowaną cukrzycę, prawdopodobnie po sterydzie(astma)ale już kiedyś o tym tu pisałam.
Problem w tym że ostatnio dostaje przykurczu łapek, a właściwie jednej przedniej i trudno mi to zrozumieć bo dziś zdarzyło się zaraz po zastrzyku, a kilka dni temu długo po podaniu insuliny. Wtedy podstawiłam miseczkę z chrupkami i pomogło o dziwo, dziś zrobiłam to samo i też pomogło. Taki stan trwa bardzo krótko, ale jednak. Byłam z nią od razu u weta, mam podawać dwie kreski ale widzę że sytuacja się powtarza.
Mam dziwne wrażenie że wet sam nie wie co jest przyczyną. Jeśli ktoś tak miał to proszę o radę.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 9:15 Re: Wątek cukrzycowy VI

Moja Agatka ma problemy z chodzeniem, głównie przez przednią łapkę - trudno powiedzieć, czy ma to zwiazek z cukrzycą, czy nie (na neuropatię nie wygląda, poza tym długo przed zdiagnozowaniem wysokiego cukru utykała). Bywało już tak źle, że jej się łapki rozjeżdżały, przednia nie była w stanie utrzymać ciała.
Najlepiej służył jej na tą łapkę steryd niestety - teraz jest od prawie 3 tygodni bez sterydu, jakoś chodzi, choć bardzo sztywno. Jest jednak o niebo lepiej - całkiem możliwe, ze to wpływ dawania jej od ponad miesiąca Xobaline i Cosequinu, a być może wyrównany wreszcie poziom cukru.

Jak pisałam, nie wiadomo, od czego problemy Agatki z łapkami - miała RTG, ortopedycznie ok. Zrobiłam test (z krwi) na czynnik reumatoidalny, wyszedł lekko dodatni, wiec być może to tez ma wpływ.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon cze 04, 2012 9:35 Re: Wątek cukrzycowy VI

U mojej Buri to trwa tylko chwilkę, chodzi i bawi się normalnie. Dziwi mnie to że następuje niezależnie od czasu po insulinie. Kurcze zaczynam się bać. Tak bardzo ufałam że mam dobrą lecznicę a widzę że trzeba wiać...
Na mierzenie cukru też zawsze jeździłam bo była szansa że posterydowa cukrzyca ma szansę ustąpić, ale zamawiam dziś sprzęt i będę kłuć ucho sama. Czytam ten długaśny wątek, oglądam glukometry i czaszka mi już dymi. Tyle ważnych informacji i jak to wszystko zapamietać.
Zastanawia mnie dlaczego nie zrobiono mojej kici badania fruktozaminy...
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 9:44 Re: Wątek cukrzycowy VI

Kłuj sama, jak na pewno juz tu przeczytałaś to ma same plusy.

A insulinę dajesz sama?
Moze w jakiś nerw trafia igła? Hmm, tylko az niemożliwe, ze za każdym razem ...
Nie powinna przeciez tak reagowac na taką minimalną ilość insuliny i to od razu.

Idż po prostu do apteki i kup najłatwiej dostępny (również cenowo), one niewiele się różnią. I tak na początku będzie Ci się wydawał trudny w obsłudze, a za chwilę się przyzwyczaisz i uznasz, ze jest najlepszy. Ja mam AccuCheka Active, paski kupuję na allegro. Klucie ucha to żaden problem, również dla większości kotów.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon cze 04, 2012 9:54 Re: Wątek cukrzycowy VI

Tak , insulinę podaję sama od końca marca. Zawsze robię tak samo, unikam kręgosłupa, karku (wyczytałam to tu) więc to raczej nie przyczyna. Cukier ma wysoki, ale też nie wiem na ile to stres dlatego muszę zacząc na spokojnie mierzyć w domu.
Zadowolona jesteś z tego glukometru? czy do każdego są inne paski? Sorry ale zielona jestem :oops:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 10:01 Re: Wątek cukrzycowy VI

Każdy był kiedyś kompletnie zielony, nie przejmuj się :lol:

Tak, jestem zadowolona z glukometru - łatwy w obsłudze, typowy. Paski łatwo dostępne, na allegro jest ich masa. Nie potrzebuje dużej kropli krwi, choć na początku wydawało mi się inaczej ;) To wszystko pewnie kwestia przyzwyczajenia do swojego sprzętu, poznania specyfiki pracy. Ja mierzę od 1 maca, po kilka razy dziennie, wiec już mam jakąśtam technikę wypracowaną, kotka tez juz sie przyzwyczaiła i odpowiednio sie kładzie. Nie ma problemów. Myślę, ze z każdym glukometrem jest podobnie - na początku trudno, potem normalnie i z górki.
Tak, do każdego są inne paski nazywają sie tak jak glukometr, wiec nie ma szans, ze kupisz nieodpowiednie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon cze 04, 2012 10:14 Re: Wątek cukrzycowy VI

:oops: :oops: :oops: a to super że paski nazywają się tak samo
no nie wiem czy moja Buri będzie zadowolona z dotykania ucha jeśli nie jest to całowanie :D

Tak dużo jest tych glukometrów w ofercie, ale przekonujący jest ten
http://www.e-zikoapteka.pl/product/deta ... ometr.html
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 13:20 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mamrot pisze:Witajcie!
dziś krzywa u Kropci, która od prawie 2ch miesięcy "jedzie"na 0,5levemir. od 3 tyg. zmiana w sposobie karmienia nastapiłabo Kropcia straciła bastion kuchenny i nie ma juzmozliwości podjadania z automatu o okreslonych godzinach. Teraz zjada przy PRE 75 gr miamora mięsna przekąska i następny posiłek po 12 godzinach.
dziś 8.00 PRE -215 + 75 gr miamor
10.00 ( + 2) - 205
będziemy kłuli co 2 godziny...
cd.
12.00 (+4) - 101 -niepodoba mi się to taki spadek w ciągu 2 godzin?
14.00 ( +6) - 44 - no i jest dramatycznie... cholera
nie spodziewalam się tego... jednak 0,5 to nie jest duża dawka... może to ma związek z tym zmienionym sposobem karmienia? co myślicie dziewczyny?
ech
cd.
niestety 16.00 - (+8) - wynik 34 , dostaje właśnie glukoze podskórnie...
Nie wiem co teraz robić.PRE wskazuje na potrzebę insulinoterapii... a może jest efektem stresu ? no jestem z Kropka w kropce... czy mam podac insulinę dziś o 20tej?co robić?ech.no potrzebuję Waszej pomocy!

Witajcie.dzis kolejna krzywa u Kropki, od poprzedniego czwartu wrócilismy do karmienia przy PRE na + 2,5 i + 5 ,
dzis o 8mej pre - 164 , 50 gr miamor +podałam 0,5 levemir
+ 2 - 190
+ 4 - 137
czekam na info ile było na + 6 o 14tej...
kropcia zjadła z karmnika automatycznego na plus 2,5 i 5 godzin po 25 gr miamora...
mam nadzije, że dzis cukier nie spadnie tak jak przy poprzedniej krzywej... ktora skończyła sie podaniem glukozy...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 04, 2012 14:39 Re: Wątek cukrzycowy VI

nonsuch pisze:Tinko, Kociaro

Jeśli któraś z Was ma chwilę czasu, bardzo proszę o radę. Jestem w totalnej czarnej de. Lantus nie zbija jedzenia, levemir działa za szybko i za krótko. Na anglojęzycznych forach czytałam, że psy są leczone jak ludzie: insulina bazowa + krótka do posiłków. Nie znam się na insulinach jako takich, nie mam znajomego diabetyka. Stąd moje pytanie: czy można dawać lantusa + levemir potraktować jako insulinę do posiłku? Czy lantusa i levemir można mieszać (oczywiście w psie a nie w strzykawce)?

Bardzo proszę, niech któraś z Was mi coś poradzi... Wiem, że nie macie doświadczenia z psami, ale bardziej już mi chodzi o samo połączenie insulin, czy nie są razem toksyczne czy coś...
Pozdrawiam.

i lantus i levemir są insulinami długo działającymi, podaje się je dwa razy dziennie
ludziom bezpośrednio po posiłku podaje się insuliny krótko działające, ale nie słyszałam, żeby ktoś leczył zwierzę kombinacją tych dwóch rodzajów insulin - to wymaga wielu pomiarów dziennie
człowiek jest cały czas sam ze soba, a my pracujemy, uczymy się, wyjeżdżamy i śpimy - na dłuższa metę nie damy rady

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon cze 04, 2012 14:42 Re: Wątek cukrzycowy VI

JolaJ pisze::oops: :oops: :oops: a to super że paski nazywają się tak samo
no nie wiem czy moja Buri będzie zadowolona z dotykania ucha jeśli nie jest to całowanie :D

Tak dużo jest tych glukometrów w ofercie, ale przekonujący jest ten
http://www.e-zikoapteka.pl/product/deta ... ometr.html

polecam ten glukometr

http://allegro.pl/optium-xido-zestaw-z- ... 36124.html

ma dobrą cenę, nie potrzebuje dużo krwi, jest łatwy w obsłudze - przykłada się końcówkę paska do kropli na uchu i jest bardzo funkcjonalny - można nim tez mierzyć ketony we krwi (przy pomocy osobnych pasków)
paski do niego można kupić na Allegro już za 25 złotych za 50 sztuk (w aptece 47 złotych za 50 sztuk)

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon cze 04, 2012 15:03 Re: Wątek cukrzycowy VI

nonsuch pisze:Tinko, Kociaro

Jeśli któraś z Was ma chwilę czasu, bardzo proszę o radę. Jestem w totalnej czarnej de. Lantus nie zbija jedzenia, levemir działa za szybko i za krótko. Na anglojęzycznych forach czytałam, że psy są leczone jak ludzie: insulina bazowa + krótka do posiłków. Nie znam się na insulinach jako takich, nie mam znajomego diabetyka. Stąd moje pytanie: czy można dawać lantusa + levemir potraktować jako insulinę do posiłku? Czy lantusa i levemir można mieszać (oczywiście w psie a nie w strzykawce)?

Bardzo proszę, niech któraś z Was mi coś poradzi... Wiem, że nie macie doświadczenia z psami, ale bardziej już mi chodzi o samo połączenie insulin, czy nie są razem toksyczne czy coś...
Pozdrawiam.
Na forum zuckerhunde.de są właściciele, którzy postępują ze swoimi cukrzycowymi psami tak: za insulinę bazową służy im Lantus, a do posiłków podają dodatkowo insulinę o krótkim czasie działania np. Actrapid. Bałabym się podawać Lantus + Levemir. Dobrałabym insulinę o naprawdę krótkim czasie działania.

Ważne jest też, żeby nie podawać dwóch rodzajów insulin w to samo miejsce. Najlepiej byłoby zarezerwować sobie na każdy rodzaj jeden bok, np. lewy - lantus, prawy - insulina krótko działająca.

Pozdrawiam ciepło
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon cze 04, 2012 15:24 Re: Wątek cukrzycowy VI

Kocurro, właśnie ten zakupiłam, wieczorem jadę po odbiór, a paski zamówiłam na jutro. Znalazłam za dobrą cenę 49zł/ 100 szt.
Martwi mnie jednak przykurcz o którym pisałam, ale jak już będę miała sprzęt to pozwolę sobie wpisać tu wyniki i może pomożecie mi ustalić dawkę, bo wydaje mi się że Buri chyba dostaje za mało, ale nie wiem.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 04, 2012 15:49 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mamrot pisze:
Mamrot pisze:Witajcie!
dziś krzywa u Kropci, która od prawie 2ch miesięcy "jedzie"na 0,5levemir. od 3 tyg. zmiana w sposobie karmienia nastapiłabo Kropcia straciła bastion kuchenny i nie ma juzmozliwości podjadania z automatu o okreslonych godzinach. Teraz zjada przy PRE 75 gr miamora mięsna przekąska i następny posiłek po 12 godzinach.
dziś 8.00 PRE -215 + 75 gr miamor
10.00 ( + 2) - 205
będziemy kłuli co 2 godziny...
cd.
12.00 (+4) - 101 -niepodoba mi się to taki spadek w ciągu 2 godzin?
14.00 ( +6) - 44 - no i jest dramatycznie... cholera
nie spodziewalam się tego... jednak 0,5 to nie jest duża dawka... może to ma związek z tym zmienionym sposobem karmienia? co myślicie dziewczyny?
ech
cd.
niestety 16.00 - (+8) - wynik 34 , dostaje właśnie glukoze podskórnie...
Nie wiem co teraz robić.PRE wskazuje na potrzebę insulinoterapii... a może jest efektem stresu ? no jestem z Kropka w kropce... czy mam podac insulinę dziś o 20tej?co robić?ech.no potrzebuję Waszej pomocy!

Witajcie.dzis kolejna krzywa u Kropki, od poprzedniego czwartu wrócilismy do karmienia przy PRE na + 2,5 i + 5 ,
dzis o 8mej pre - 164 , 50 gr miamor +podałam 0,5 levemir
+ 2 - 190
+ 4 - 137
czekam na info ile było na + 6 o 14tej...
kropcia zjadła z karmnika automatycznego na plus 2,5 i 5 godzin po 25 gr miamora...
mam nadzije, że dzis cukier nie spadnie tak jak przy poprzedniej krzywej... ktora skończyła sie podaniem glukozy...

o 14tej na + 6 cukier 68...

Tinko. potrzebuje twojej pomocy... powrót do karmieenia6 razy dzienniejak widac chyba nic nie dal... modyfikacja dawkiponizej 0,5 to jakis kosmos jest... mam strzykawki z podzialka co pół jednostki ale absolutnie po wielu próbach je wykluczam, zupełnie inne ilosci niż z "normalnych" setek z pełnymi jednostakmi. co robić? czy zaprzstac na pare dni insuliny?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon cze 04, 2012 16:32 Re: Wątek cukrzycowy VI

Mamrot pisze:Tinko. potrzebuje twojej pomocy... powrót do karmieenia6 razy dzienniejak widac chyba nic nie dal... modyfikacja dawkiponizej 0,5 to jakis kosmos jest... mam strzykawki z podzialka co pół jednostki ale absolutnie po wielu próbach je wykluczam, zupełnie inne ilosci niż z "normalnych" setek z pełnymi jednostakmi. co robić? czy zaprzstac na pare dni insuliny?
Hej Mamrot, masz big problem. Kropcia potrzebuje coraz mniej insuliny. Być może szykuje się jej już od dawna remisja. Dzisiejszy wynik PRE nie wskazuje jednak na to, że można z dnia na dzień zaprzestać całkowicie podawania insuliny. Możliwe, że Kropcia potrzebuje jeszcze maluteńkich ilości. Jeśli odstawisz insulinę za jednym zamachem, wyniki mogą poszybować do powyżej 300 mg/dl i może będziesz potrzebowała tygodni, żeby zbijać cukier. Poza tym mogłyby pojawić się ketony.

Czy nie udałoby Ci się przez najbliższe kilka dni podawać np. 0,1 jedn.? Może Kropcia potrzebuje 0,2-0,25 jedn. lub 0,1 jedn. 2 x dziennie, a może tylko 0,1 jedn. raz dziennie.
Szlag, częstsze pomiary by się przydały, bo teraz lecimy po omacku.

      Obrazek

Zupełnie inna możliwość to zamówienie w Niemczech insulinówek U 100 - 0,3 ml z zaznaczonymi połówkami. Te są bardzo dokładne. Jedyną wadą jest ich cena. 100 sztuk kosztuje 20,00 euro.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości