Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 02, 2012 11:07 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

W czasie sesji kotka, którą miałam na tymczasie też się nauczyła aportować :D Jak byłam zawalona notatkami na kanapie to grzecznie przynosiła to, co chciała, żeby jej rzucać :D

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 02, 2012 11:53 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - wątek bardzo optymistycz

ewexoxo pisze:aportujący kot http://www.youtube.com/watch?v=MX4Ll82m ... e=youtu.be

a następnym razem nauczymy go szczekać :mrgreen:


A na koniec Wam dał do zrozumienia, że jednak nie jest psem i w kółko ganiac nie będzie :mrgreen:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob cze 02, 2012 12:14 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Powiedział wyraźnie kto tu rządzi!
Będzie biegał tyle razy ile mu się chce.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Sob cze 02, 2012 12:20 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Masz rację Zosiu :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob cze 02, 2012 14:56 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

jak przyjechaliśmy z zakupów Morris przyturlał piłeczkę pod moje nogi, usiadł i zaczął wrzeszczeć, żeby mu rzucać :D to jest niesamowity koci spryciarz i naprawdę szybko uczy się
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob cze 02, 2012 15:15 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Nic dziwnego, że się uczy.
Dostarczacie mu dużo bodźców i czuje Wasze zainteresowanie.
Tak trzymać :D :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie cze 03, 2012 13:00 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Morris wczoraj siedział cały czas sam :| W ciągu dnia pańciostwa nie było, bo robili zakupy i załątwiali różne sprawy, a wieczorem tylko nakarmili i pojechali na wesele kuzynostwa :(
Z tej włóczęgi wrócili dopiero nad ranem do biednego opuszczonego kota, ale cierpienia zostały wynagrodzone, bo przywieźli kawał pieczonego dzika specjalnie po to, żeby odkupić swoje winy :D
Kot Morris o 4 rano jadł na śniadanie świeżo upieczoną dziczyznę :catmilk: I pomysleć że kilka miesięcy temu jadł kluski w schronisku :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 03, 2012 13:04 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

ewexoxo pisze:Kot Morris o 4 rano jadł na śniadanie świeżo upieczoną dziczyznę :catmilk: I pomysleć że kilka miesięcy temu jadł kluski w schronisku :roll:

ech... :roll: mam nadzieję, że nie pamięta już kluskowych czasów.... a dziczkowe bedzie miał najdłużej jak się da :mrgreen: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie cze 03, 2012 13:39 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

A to dlatego była taka cisza. Pańciostwo się włóczyło :mrgreen:

Rozumiem, że pod Waszą nieobecność spał spokojnie?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Nie cze 03, 2012 20:04 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Domyślam się, że dał się przekupić i wybaczył :mrgreen:
po_prostu_kaska
 

Post » Nie cze 03, 2012 20:36 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

ksb pisze:A to dlatego była taka cisza. Pańciostwo się włóczyło :mrgreen:

Rozumiem, że pod Waszą nieobecność spał spokojnie?


Jak nas nie ma to śpi, czasem widać że się bawi, bo zabawki są porozrzucane. Zostawiamy mu otwarte okno w kuchni, więc dużą część czasu siedzi na balkonie na swoim posłaniu i obserwuje co się dzieje lub śpi.

Marzenia11 pisze:ech... :roll: mam nadzieję, że nie pamięta już kluskowych czasów.... a dziczkowe bedzie miał najdłużej jak się da :mrgreen: :ok: :ok: :ok:

Pańciostwo już ma zakodowane, że jak coś dobrego jedzą to trzeba brać na wynos dla Morrisa :mrgreen:

po_prostu_kaska pisze:Domyślam się, że dał się przekupić i wybaczył :mrgreen:

oj tak, cały dzień wybaczał za każdym razem jak tylko widział mięsko :D
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 03, 2012 20:47 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

dzisiejszy obiad, a w zasadzie walka o mięsko :D Morris tańczył dookoła TZa i w sumie nie wiem który zjadł więcej dzika
(zwróćcie uwagę na pokraczne tylne nózie Morrisa :lol: )
Obrazek

pełny brzuchol = szczęśliwy kot
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 03, 2012 20:52 przez ewexoxo, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 03, 2012 20:50 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

foliowanie kota
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 03, 2012 20:55 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

Ta fotka szczęśliwego kota oczekującego na kąsek boska . :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie cze 03, 2012 20:58 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - Kot aportujący -film str

i jeszcze dostojny lew salonowy
Obrazek
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, zuza i 22 gości