

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
terenia1 pisze:[
Gosia koci domek dla kociaków zarąbistyskąd takie cudo zdobyłaś dla naszych kociastych
![]()
W sprawie jedzonka Gosiu jak zwykle jesteś niezawodnai nie tylko
![]()
Myjka parowa przyda się do sprzątania, może wysprząta sie dokładnie - a czy działa na drobnoustroje to szczerze mówiąc nie wiem.
Sama się ostatnio zastanawiam nad zakupem czegoś do sprzątania w domu - bo zwykłe mpoy jak dla mnie to masakra, już sprawdziłam tyle różnego sprzątu do mycia podłóg ale niestety nic nie jest doskonałe, czasami mi się wydaje że najlepsza to ściera i na kolanaa o mopie parowym rózne opinie słyszałam, jedne pozytywne jedne negatywne - no i sama nie wiem co zrobić
Alienor pisze:Po dyżurku rannym - moje 2 tymczasy pojechały do M1, Benek (z maluchów z woliery na KCh) pojechał do państwa ze Świętochłowic do domu - umowa schowana w witrynce.
terenia1 pisze:Dziś w Almavecie spotkałam Iwonkę z moczemoczywiście mocz nie Iwonki tylko Kolomba
n
o uśmiałyśmy się do łez z kocich opowieści - Grzegorz zakochał się w Kolumbusiu vel Bączku - bo puszcza smrodliwe bąki
no i czekamy na dalszy rozwój sytuacji
Cookie1706 pisze:Papierek pojechał do nowego domku![]()
Mieszka od dzisiaj w Katowicach ze swoją nową opiekunką Karoliną![]()
Przez cały czas siedział jej na rękach i głośno mruczałBędzie mu z nią dobrze, oby tylko nie zachorował...
Papierku![]()
![]()
skorpio pisze:terenia1 pisze:Dziś w Almavecie spotkałam Iwonkę z moczemoczywiście mocz nie Iwonki tylko Kolomba
n
o uśmiałyśmy się do łez z kocich opowieści - Grzegorz zakochał się w Kolumbusiu vel Bączku - bo puszcza smrodliwe bąki
no i czekamy na dalszy rozwój sytuacji
Bardzo "dużą" ilością moczu:) Wybłagana od niego na kolanach:)
A co do Kolomba to fakt .. mam dylemat...Rozum mówi co innego a serce co innego:)
Chociaż on bardzo daje znać, że czyba już wybrał:)
I w sumie pasuje do reszty gromadki:)
(jedna jest wstydliwa, więc brak na foto ale też jest w nim zakochana:)
majencja pisze:Lucyper wrócił z kliniki weterynaryjnej, po tygodniowym pobycie z powodu paskudnej biegunki. Zrobili mu wszystkie badania/ krew, kał, usg- ok, leczyli i dzisiaj oddali łysego kota z tekstem że nie wiedza co mu jest ale maja nadzieję że w końcu mu przejdzieLucyper dalej ma sraczkę może w innym kolorze a ich niewiedza kosztowała mnie ....504 zł
![]()
No a Alutka straciła też maciczkę ma gustowny dżinsowy kaftanik , w sumie zostawiłam u nich 704 zł![]()
Dlaczego nie zostałam weterynarzem????
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 61 gości