Fundacja JOKOT - PROSIMY O GŁOSY w ankiecie Krakvet!

[jopop]

wrzuciłam nas do Łabądków: viewtopic.php?p=8914162#p8914162

Ale i tu niech będzie pamięć przemiany:

11.05.2012


30.05.2012:

[Jagooda]

Cudeńka
A u mnie w pracy alarm !!!!!!!!!!!!!!
Prezes kazał zabrać te małe kocięta co sie urodziły - dzisiaj o mało co nie zostały wywiezione na pace Stara, dobrze że kierowca zauważył i zdjął je - są w tej ocieplanej budce co postawiłam im na zimę, ale wyłażą i rozłażą się po podwórku. Matka broni dostępu - syczy.
Są 3 - 1 rude i 2 pręgowane, maleńkie ale oczka już otwarte

[jopop]

Cudeńka
A u mnie w pracy alarm !!!!!!!!!!!!!!
Prezes kazał zabrać te małe kocięta co sie urodziły - dzisiaj o mało co nie zostały wywiezione na pace Stara, dobrze że kierowca zauważył i zdjął je - są w tej ocieplanej budce co postawiłam im na zimę, ale wyłażą i rozłażą się po podwórku. Matka broni dostępu - syczy.
Są 3 - 1 rude i 2 pręgowane, maleńkie ale oczka już otwarte

zadzwon do mnie

[jopop]

No to dziś Fundacja "wzbogaciła się" o 5 sztuk...

Na szczęście udało się przekonać karmicielkę, że skoro kotka zaczęła przenosić małe i utykać je w tak wspaniałych miejscach jak paka ciężarówki jadącej na wysypisko, to jednak lepiej umieścić ją i małe w bezpiecznym miejscu.

A wieczorem przejęłam bardzo biedną kotkę z Żabińskiego - przyplątała się ok. tydzień temu. Przednie pół ma kompletnie łyse i to wzbudziło niepokój karmicielek (i spowodowało telefon do mnie). Ale wyrwane futro w wielu miejscach, blizny i grzybica to najmniejszy z jej problemów... Wątek Apaszki, proszę podrzucać: viewtopic.php?f=1&t=142618

[piotr568]

UWAGA!
w piątek, 1-ego, w godzinach 16-18 potrzebuję siły fizyczne (do noszenia ciężarów) na Gersona. Tzn. 16-18 ma przyjechać transport, a potem trzeba go wnieść na piętro kto chętny?

Podrzucam przypominająco Dużo już chętnych się zgłosiło Zajedwabista pogoda na takie czynności, tak na marginesie

[jopop]

UWAGA!
w piątek, 1-ego, w godzinach 16-18 potrzebuję siły fizyczne (do noszenia ciężarów) na Gersona. Tzn. 16-18 ma przyjechać transport, a potem trzeba go wnieść na piętro kto chętny?

Podrzucam przypominająco Dużo już chętnych się zgłosiło Zajedwabista pogoda na takie czynności, tak na marginesie

mało... dużo za mało...

[iwona66]

dojadę ale na 18 ,może być

[jopop]

wielkie dzięki!

nie mam pojęcia o której przyjedzie ciężarówka - awizowana jest na 16-18 i obawiam się, że nie będziemy wiedzieć nic więcej... ale nawet jak przyjedzie o 16 to pewnie do 18 nie skończymy nosić biorąc pod uwagę obecny skład osobowy

[iwona66]

damy radę ,fitness jest ok

[rudomi]

Gdyby ktoś z Was chciał wesprzeć JoKota, a nie mógł dotrzeć na piknik, albo planował piknik 3.06 to zapraszam 2.06 na urodziny bloga rudomi.pl, podczas których odbędzie się m.in. aukcja charytatywna na rzecz kotów JoKota
http://www.rudomi.pl/urodziny
Będą też konkursy, a nagrodą główną jest sesja fotograficzna z http://www.futrografia.pl

[jopop]

WIELKIE dzięki dla wszystkich, którzy mimo pogody dotarli na piknik i nas wsparli!

I pozdrowienia dla świętujących urodziny rudomi.pl - bardzo sympatyczna grupa ludzi się tam zebrała, szkoda, że mogłam z Wami posiedzieć tylko parę chwil. Sto lat blogowania!

[Aleba]

Chciałam uprzejmie donieść, że 3 małe gówniane kotki pięknie wcinają suche dla kociąt, bawią się piłką i myszkami, podstawiają do głaskania i mruczą. A chwilę po wypuszczeniu biało-bura wlazła do kuwety, wykopała wieeeeeeeelki dół i zrobiła wzorcowego kupala.

[alix76]

No to wstępne uuuffff ...

[Aleba]

Szylka też korzysta z kuwety.
Tylko urobek już nie taki fajny, jak u siostry

Opędzlowały już prawie całą michę suchego

[*anika*]

Ktoś mi pomoże z ogłoszeniami dla Wąsika i Golema?

Mogą zostać adoptowane osobno lub razem, chętnie do domu z innym kotem, dogadają się także z psem. Wąsik jest w tym momencie doleczany i diagnozowany (układ moczowy), ale i tak można mu zrobić ogłoszenia, najwyżej dom poczeka albo weźmie w wersji do doleczenia. Golem jest raczej całkowicie zdrowy (miał morfologię i biochemię krwi ostatnio, nic strasznego tam nie wyszło, poza tym wygląda całkiem nieźle). Oba przychodzą także do obcych ludzi już po jednym dniu, coraz rzadziej udają dzikie kotki. Dziczeją przeważnie tylko na chwilę gdy próbuje się je na siłę złapać albo podać leki. Ogólnie są bardzo miłe, uwielbiają się łasić, ocierać, często mruczą, są dość towarzyskie. Są zaszczepione, odrobaczone, wykastrowane, mają książeczki zdrowia. Urodzone w maju 2011. Szukają domów niewychodzących.
Zdjęcia ich ładne są na facebooku na profilu jokota.

Średnio mam dostęp do internetu w tej chwili, mniej więcej raz na 2 dni przez kilkanaście minut.

Ktoś pomoże porozgłaszać? I tekst ogłoszenia jakiś bardziej składny napisać, bo ja nie mam siły nad tym myśleć.

Najlepiej żeby znalazły domy do ok. 20 czerwca...

Przynajmniej Golem, bo Wąsik to jeszcze nie wiadomo na co jest chory i jak trzeba będzie to leczyć - czy "wystarczy" karma Urinary czy cały zestaw leków na dłużej... okaże się być może po najbliższych badaniach za tydzień.