~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Się oswoił ;o)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 02, 2012 10:08 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Staramy się go raczej nie głaskać. Szczególnie teraz po tych wizytach wetowych, które jednak na pewno sporo nerwów go kosztowały. Ale socjalizacje nadrabiamy zabawą :D Jak Pafnuś się wkręci w bieganie za wędką albo laserkiem albo za jakimiś przysmaczkami, to w ogóle o nas zapomina. Bo generalnie, to on nadal jest bardzo czujny.

Ciekawskiej chyba już trochę spowszedniał (tfu tfu). Dzisiaj koty pierwszy raz miały do siebie dostęp również w nocy - od wczorajszego poranka drzwi są niemal cały czas otwarte. Były sporadyczne syki, ale żadnych łapoczynów. Oba koty normalnie zjadły kolację i śniadanie w swoich miejscach i oba normalnie korzystały z kuwetki. Myślę więc, że nie jest źle (mam nadzieję, że mój entuzjazm tego nie zepsuje ;)).

A poza tym doszliśmy do wniosku, że Pafnuc jest francuskim kotkiem ;) Jak miaukoli do Ciekawskiej, to czasem brzmi to jak ahanie ('ahau') przy czym to 'h' kojarzy nam się z francuską wymową 'r' :D Ot, taka ciekawostka Pafnusiowa :)

edit:

Pafnutek dzisiaj rano

Obrazek

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 02, 2012 16:21 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Obrazek


To nie ten sam kot :D
Ma wzrokowy kontakt z człowiekiem.

Kiedy już opanuje zabawę, warto zbliżać niby przypadkiem zabawkę do siebie, żeby kot musiał niechcący pacać łapą nogę człowieka, przebiegać po nim itd. A stąd do głaskania już jeden krok.
Moja dzika Żabcia sama przychodzi do mnie na głaskanie, ale nie wyobrażam sobie łapania jej i wożenia do weta. Ona niestety stawia warunki i na ręce wziąć się nie pozwala.
A Wam jak się udaje łapać Pafnuca do weta?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 02, 2012 16:32 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Wzięliśmy go sposobem ;) Sam wchodzi do transportera, jeśli zagrodzi mu się nim drogę :) I całe szczęście, że tak jest, bo łapanie dzika wcale najprzyjemniejsze nie jest..

Ciekawska też jest jeszcze nieobsługiwalna pod tym względem.. Mogę ją głaskać, ale każda próba złapania albo ukierunkowania na transporter to dramat. Więc chwilowo jest niezaszczepiona, mimo, że od ostatniego szczepienia minął już rok i 8 miesięcy :oops: To główny powód nietymczasowania przez nas kotów.. Pafnuca też będziemy musieli jeszcze doszczepić, bo w schronie był szczepiony tylko na wściekliznę.. Ale teraz ważniejsze były te zęby i tchawica.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 02, 2012 16:55 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

U mnie Żabcia też niezaszczepiona z tego powodu, a poza tym Burak, który szczepiony być na razie nie może, mimo że jest wzorem pacjenta i do weta chodzi bezproblemowo.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 02, 2012 19:29 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Dzięki za fotki , szczęśliwy, ciekawski Pan Kot. :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob cze 02, 2012 20:33 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Ja tak przycupnę sobie i po cichutku będe podczytywać dalej :oops: ...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob cze 02, 2012 21:46 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

vip0 pisze:Ja tak przycupnę sobie i po cichutku będe podczytywać dalej :oops: ...


Miło nam :D

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 09, 2012 9:45 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Pafnutek dzisiaj w nocy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę bawił się przy Janku myszkami kocimiętkowymi, a później ładnie skorzystał z kuwetki ;)

Ponieważ Pafnuś trochę nam nadal pokasłuje :?, dzisiaj ma odwiedzić nas wet.

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 09, 2012 10:50 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Niestety kumple Pafnucego, którzy zostali na cmentarzu mają bardzo poważne kłopoty :( :( :(

viewtopic.php?f=1&t=134134&start=785

Nie mam pomysłu co zrobić.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob cze 09, 2012 11:12 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Widziałam, nawet wczoraj mówiliśmy o tym Monice :( Też nie bardzo mam pomysł.. Ich tam jest sporo.. Wszystkich na tymczas się raczej nie weźmie.. Teraz sezon kociąt w pełni :( Ale może uda się tą sprawę jeszcze jakoś wyjaśnić :roll:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 09, 2012 13:36 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Już po wizycie. Bardzo się Pafnuś zestresował niestety :( No i niestety szmery stwierdzone w górnych drogach oddechowych i z jednej strony w płucku. Musimy w tygodniu zrobić prześwietlenie i zobaczymy co dalej :( Ehh, biedaczek.. Co się troszkę otworzy, to fundujemy mu kolejne atrakcje.. No ale jak trzeba, to trzeba.

Dopytałam też o te wyniki krwi - zdaniem weta u starszego kota, który ma otłuszczony brzuszek, podwyższone GGTP nie jest powodem do wielkich zmartwień, wskaźniki wątrobowe były ok, więc trzeba go tylko obserwować.. Przynajmniej od tej strony dobrze.

Pafnuś pokazał dzisiaj, że jest walecznym kotem i z wetem zadawać się nie będzie - ugryzł go swoim jednym kłem dość skutecznie.. Wet opuszczał nas z opatrunkiem na dłoni..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 09, 2012 14:53 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

patkazal pisze:Pafnuś pokazał dzisiaj, że jest walecznym kotem i z wetem zadawać się nie będzie - ugryzł go swoim jednym kłem dość skutecznie.. Wet opuszczał nas z opatrunkiem na dłoni..


No proszę. A tak dobrze się z tym "charakterkiem" kamufluje:
patkazal pisze:Obrazek


:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob cze 09, 2012 19:13 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Trzymajmy zatem kciuki za Pafnucka, żeby zniósł dzielnie badania, a wyniki miał dobre :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 09, 2012 19:53 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Oczywiście mocne kciuki za wyniki prześwietlenia. :ok: :ok: :ok:
I żeby szmery poszły sobie precz :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob cze 09, 2012 20:06 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Dzięki za kciuki! Zdecydowanie się przydadzą :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 427 gości