Skąd biorą się tacy debile? Te gnojki maja jakieś kompleksy, że wyżywają się na bezbronnych stworzeniach? Frustraci? Brak pieniędzy, kobiety, dobrego samochodu, mały...hmmm?
Zawsze mówię, że lepiej, żebym nie była świadkiem jakiegoś okrucieństwa wobec zwierząt, bo...no przepraszam, ale chyba zabiję, a wtedy pójdę siedzieć... A mam iść za jakiegoś śmiecia...?! Wiem, że nie powinnam nawet tak mówić, ale...zatłukłabym...
Pusiu kochana, zdrówka dla Ciebie, jak najwięcej...
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...