ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

BALBINIU

.... wracaj do zdrowia szybciutko...

Balbiś

Malgosia Wroc pisze:Balbisia już jest po zabiegu i właśnie sobie smacznie spi

Dzwoniła do mnie Pani weterynarz, że juz po zabiegu i wszystko w porządku Odbieram kicie po pracy JUPI

-ciasteczko :mrgreen:

dzielna dziewczynka, wszystko bedzie dobrze :ok:

Swietnie sie spisalas, Balbiniu, jestem z Ciebie dumna :1luvu:

Jesteśmy z Balbisią od godziny w domciu :kotek:

Oczywiście twardo udaje, że ma pełną władzę we wszystkich 4 łapkach :ryk:

Wygląda to dość komicznie

Zdjęcia telefonem kilka porobiłam, ale w tej chwili latam za nią, aby przypilnować, żeby za dużo nie skakała - powrzucam jak mi zaśnie

Malgosia Wroc pisze:Jesteśmy z Balbisią od godziny w domciu

Oczywiście twardo udaje, że ma pełną władzę we wszystkich 4 łapkach Wygląda to dość komicznie Zdjęcia telefonem kilka porobiłam, ale w tej chwili latam za nią, aby przypilnować, żeby za dużo nie skakała - powrzucam jak mi zaśnie

Moja Pralcia po zabiegu spała na pleckach wzdłuż mnie, a nosek wsadziła mi do oka - dla bezpieczeństwa. Jak Balbiś???

Ja zniżyłam się do poziomu kotów i podłogi, bo z pewnością próbowałyby wskoczyć na łóżeczko :mrgreen:

Balbiniu !!! Szybciutko zdrowiej i pokaż wszystkim , kto tak na prawdę rządzi :ok:

Zaglądam do Balbinki,jak panienka po nocce?

viewtopic.php?f=13&t=142442

Panienka jest nieodzowna siostra Ptysia i tak, jak on, po znieczuleniu i głupim jasiu miała... ADHD...
Dzis spokojnie sobie kilka godzin pospała :mrgreen:

Z kubracza sie nie wyrywa, choc jej nie jest zbyt wygodnie, nie robi fochów, ze go nosi

nawet nie ucieka. tylko grzecznie stoi jak poprawiam jej supełki

Dzis mnie tylko ciut przestraszyla jak po kolacyjce zaczela sie cała trząść.. na szczescie szybko przestała, a podejrzewam, ze jedzonko było ciut za chłodne, w prawdzie wyciagnełam je godz. wczesniej z lodówki, ale widac dla Niuni było za chłodne. Ale kicia ma apetyt, po mokrym zjadła jeszcze kilka chrupek, teraz siedzi u mni na rekach i... czysci siebie i kubraczek

Ale MUSZE sie pochwalić - JESTEM DUMNA Z PTYSIA :1luvu:

nie przeszkadza Balbisi, opiekuje sie nią jak potrafi, jak poprosiłam go wczoraj wieczorem, aby pilnował Balbisi jak będę spać, to cała noc chodzi za nia. Co sie w nocy przebudziłam to widziałam jak chodził za nia :1luvu:

nawet rano nie posiedział przy mnie na łóżku, jesli zobaczył, ze Balbisia wychodzi z pokoju :mrgreen:

Takiego mam mądrego i kochanego kocurka :ryk: