Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 01, 2012 7:30 Re: Szczytno 6. Robimy ile się da. Nie poddamy się.

Kolejne kocie maluszki sa w schronisku i czekaja na cud czy tym razem będzie ktoś kto im pomoże czy jak zawsze nikt się nie zjawi? :?:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 01, 2012 8:16 Re: Szczytno 6. Robimy ile się da. Nie poddamy się.

horacy 7 pisze:Kolejne kocie maluszki sa w schronisku i czekaja na cud czy tym razem będzie ktoś kto im pomoże czy jak zawsze nikt się nie zjawi? :?:

Kocie dzieci czekają na ratunek :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt cze 01, 2012 13:04 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Nadal czekają :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 01, 2012 13:07 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

horacy 7 pisze:Nadal czekają :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob cze 02, 2012 9:53 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

ASK@ pisze:
horacy 7 pisze:Nadal czekają :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:!: :!: :!:

:( :( :( :?:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 02, 2012 18:03 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Czy znajdzie się dla nich DT?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob cze 02, 2012 18:24 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Alienor pisze:Czy znajdzie się dla nich DT?

Mam fotki maluchów ,jednemu ropieje oczko reszta jeszcze sie trzyma tylko jak długo.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob cze 09, 2012 21:04 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

W schronisku zostały jeszcze 4 maluszki z mamą :( Cudu trzeba pilnie, bardzo pilnie.. :cry: Może ktoś im pomoże..?? Ja wzięlam do siebie trzy malenstwa, ale tamta czworka z mamą wciaż czeka i liczy, że będzie istnieć..

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Nie cze 10, 2012 9:37 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

raiya pisze:W schronisku zostały jeszcze 4 maluszki z mamą :( Cudu trzeba pilnie, bardzo pilnie.. :cry: Może ktoś im pomoże..?? Ja wzięlam do siebie trzy malenstwa, ale tamta czworka z mamą wciaż czeka i liczy, że będzie istnieć..

:!: :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie cze 10, 2012 18:38 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Jessi74 ,dziewczyny nie mam siły pójść do schroniska dlatego zadzwoniłam do zaprzyjaźnionej pracownicy na razie maluchy jeszcze trwają i błagają o pomoc.Jest nowy problem z tą białą koteczką spod sklepu dla której Jessi 74 prosiła o pomoc niestety kotka podobno zadrapała jakieś dziecko i jest afera,ma trafić do schroniska.Niestety jeżeli tam trafi będzie po niej to starsza kicia nie da rady w zamknięciu ,ona od lat żyje przy tym sklepie.Ja w tej chwili nie mogę nic wziąć ze względu na swój stan zdrowia i diagnostykę przez którą muszę przejść.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lip 03, 2012 7:22 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Czy sa wiesci o maluszkach :?:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto lip 03, 2012 8:40 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Jeśli pytasz o sytuację w schronie, to myślę, że odpowiedzi nie ma :oops:

Basia była przez 2 tygodnie w szpitalu, nadal jest poddawana terapii i czeka na wyniki...
Zarówno ona jak i Joanna mają baaaardzo dużo kociastych (i psiastych) w małych mieszkankach.
Niestety nic się nie wyadoptowało...
Do schroniska nikt inny się nie wybiera...
Nie ma też miejsca na kociaste... ani w DT... ani w DS :(

Co można odpowiedzieć...?
:(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto lip 03, 2012 20:33 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

marysienka pisze:Czy sa wiesci o maluszkach :?:

Niestety wieści brak bo ja sama choruje a innych chętnych by pójść do schroniska zrobić fotki i prosić o ew. dt nie ma.To trudny temat bo to patrzenie na umieranie i straszna bezradność więc i chętnych nie widać.U mnie choroba i zbyt duża ilość kotów lecz głównie choroba pokrzyżowała plany i pojść i działać nie mogę.Może wkrótce coś się zmieni.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lip 03, 2012 20:41 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Ja niestety nie mogę wziąć żadnego kota bo wszystkie pomieszczenia w domu mam zajęte, właśnie przez koty, a ze względu na Calineczkę boję się chodzić do schroniska. Po ostatnim pp które przeszłam stałam sie trochę psychiczna, nawet do weta żeby odrobaczyć Calineczkę poszłam z podkładem który niezrozumiale dla weta kazałam wyrzucić :mrgreen:
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 9:06 Re: Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

horacy 7 pisze:
marysienka pisze:Czy sa wiesci o maluszkach :?:

Niestety wieści brak bo ja sama choruje a innych chętnych by pójść do schroniska zrobić fotki i prosić o ew. dt nie ma.To trudny temat bo to patrzenie na umieranie i straszna bezradność więc i chętnych nie widać.U mnie choroba i zbyt duża ilość kotów lecz głównie choroba pokrzyżowała plany i pojść i działać nie mogę.Może wkrótce coś się zmieni.


Rzeczywiscie to bardzo, bardzo przykre :cry: ale i tak jest lepiej jak 31 lat temu (wtedy wyjechalam) i jestem pelna podziwu dla Waszej pracy i zaangazowania :1luvu: :ok:
Zycze powrotu do zdrowia :ok: :1luvu: ( wiem co to znaczy miec zwierzeta i byc chorym i jak w mojej sytuacji- na wsi i daleko "wszedzie") i serdecznie pozdrawiam :1luvu:
P.s.
Mam nadzieje, ze chociaz te maluchy co mialy karmiaca ich mame - przezyja i czeka lepszy los :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Clubnika Merve, Google [Bot], Meteorolog1 i 93 gości