WROCŁAW :Kocie podziemie.Rózia, Dorka, Milka, chore maluszki

PILNE!!!
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z384431928

marciula pisze:PILNE!!!
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z384431928

Podbijam , tylko tyle mogę zrobić :oops:

Jest prośba o radę.

W zaprzyjaźniony domku wychowuje się maluszek koło czterotygodniowy. Maluszek, jak to kocia sierotka, ma trudności z kupą (jelitka jeszcze nie pracują jak należy – perystaltyka jest słaba i mały nie czopuje się, co prawda, ale ostatnio czekaliśmy tydzień na kupę).
Problem jest jednak inny (choć nie wykluczam, że może być powiązany z „leniwą kupą”). Od dnia-dwóch mały jest wyraźnie osłabiony i poirytowany (co dziwne, choć może to tylko przypadek, mniej więcej od czasu, gdy zrobił mega kupę po tygodniowym „milczeniu”). Ma duży apetyt i po jedzeniu na chwilę nabiera sił, ale tylko na chwilę. Bardzo często pociera łapkami pyszczek (sam pyszczek nie jest zmieniony, nie zauważyłam żadnych odczynów alergicznych, jama ustna OK, dziąsła nie są zaczerwienione, a wręcz przeciwnie blade), nie chce się grzać i ucieka do zimnego , na przykład na kafelki (trzęsie się przy tym z zimna, choć temperaturę ciała ma 38,2). Maluch był odrobaczony w zeszłą środę (tydzień temu). Jest pod kontrolą weterynarza (nawet kontrolowaliśmy u drugiego, na wszelki wypadek). Obecnie, żaden nie stwierdził nic konkretnego (na wejściu dwa tygodnie temu mały brał antybiotyk w zastrzykach, bo przyszedł z kocim katarem).

Niby nic konkretnego się nie dzieje, ale maluch się męczy, a ja już nie mam pomysłów jak można, by mu pomóc.
Może ktokolwiek jakoś kojarzy te objawy i ma jakiś pomysł na pomoc małemu.
Dodam, że mały jest naturalnie pod bardzo troskliwą i uważną opieką.

On sam i jego opiekunka będą bardzo wdzięczni za każdą wskazówkę.

marciula pisze:PILNE!!!
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z384431928

moim zdaniem najlepsze będzie uśpienie ślepego miotu. Za dużo mamy bezdomnych zwierząt, aby ratować na siłę.

babazgaga pisze:
dagmara-olga pisze:domek chętny na kota we Wrocławiu poszukuje kogoś, kto osiatkuje balkon - taki typowy "blokowy" od barierki w górę - jeśli ktoś może pomóc (za opłatą oczywiście) - proszę o PW, podam namiary

Wysłałam PW

ja też poprosiłabym namiary na pw

jestem także zainteresowana

dostaliśmy takie zgłoszenia: kotka z maluchami pilnie potrzebuje schronienia

VeganGirl85 pisze:moim zdaniem najlepsze będzie uśpienie ślepego miotu. Za dużo mamy bezdomnych zwierząt, aby ratować na siłę.

Też tak myślałam... Czy mógłby ktoś jakoś dobrać to ładnie w słowa i wysłać wiadomość do tej Pani? Pewnie już zależy jej na tych maluchach... :roll:

marciula pisze:
VeganGirl85 pisze:moim zdaniem najlepsze będzie uśpienie ślepego miotu. Za dużo mamy bezdomnych zwierząt, aby ratować na siłę.

Też tak myślałam... Czy mógłby ktoś jakoś dobrać to ładnie w słowa i wysłać wiadomość do tej Pani? Pewnie już zależy jej na tych maluchach...

Poprosiłam koleżankę, napiszę też do drugiej - ja niestety po 10 latach działalności bywam mało delikatna... chyba, że a) wymyślimy coś wspólnie albo b) masz możliwość przejęcia kociaków i dostarczenia do weta.

i mam niestety mnóstwo zgłoszeń o zaginionych zwierzakach

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z384033951 tel: 512797019 możecie pomóc?

DO ZAOFEROWANIA KOTKA 12 MIESIĘCY,KOT 8 MIESIĘCY NIE WYSTERYLIZOWANE,BEZ RODOWODU.ZDROWE,KORZYSTAJĄ Z KUWETY.CENA 300ZŁ.WIĘCEJ INFORMACJI POD NUMEREM TELEFONU

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383434048
tel: 536 206 744

25 MAJA 2012 r we Wrocławiu przy ul.Oleśnickiej zaginęła 3-letnia kotka.Ktokolwiek widział naszą kicię proszę o kontakt o każdej porze dnia i nocy pod nr. tel. 536 206 744

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383415578

27.05 zaginął kot na osiedlu przy ulicy Kromera/Krzywoustego (osiedle piastowskie). Znalazcę prosimy o kontakt pod numerem tel. 782 – 347 – 394 lub 725 - 465 - 243

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z384151600 tel: 515-021-840

Dnia z 25-26 maj,zaginął w okolicach Karłowic czteroletni Szarek.Jest bardzo ufny i łasi się do wszystkich.Kuleje na prawą,tylnią łapkę (jest po operacji),dlatego wiele ludzi mogło go zapamiętać.Mimo,że większość czasu lubiał spędzać na dworze,zawsze wracał do domu.Bardzo za nim tęsknimy...

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383577903 tel: 792347664

Dla znalazcy nagroda !!.kotka (dachowiec)ok 3 lat cała biała z szarym ogonem zaginęła na ul.Terenowej we Wrocławiu .Proszę o jakiekolwiek info jezeli ktoś widzial kota.

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383379526

DNIA 25.05 W OKOLICACH UL .KOLBUSZOWSKIEJ ZAGINĄŁ SZARO-BURY KOT ...NA SZYI MIAŁ OBROŻĘ Z DZWONIĄCYM KÓŁECZKIEM ( W ŚRODKU NR TEL) CHARAKTERYSTYCZNE WYGOLONE MIEJSCA NA GRZBIECIE .JEŚLI KTOŚ WIDZIAŁ GO TO BARDZO BĘDZIEMY WDZIĘCZNI ZA WSZELKIE INFORMACJE !

TEL 792 456 595 LUB 692 415 272

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383246502

W dniu 25/05 zaginął pies mieszaniec przy ulicy Krynickiej we Wrocławiu. Wabi się Bonus.Ma czerwoną obrożę . Osoby , które widziały psa proszę o kontakt pod numerem telefonu: 606 251 243

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383173906

W sobotę 26 maja, około godziny 17 zginęła z ulicy Wallenroda suczka rasy sznaucer miniaturowy, koloru pieprz i sól (szary). Suczka ma 11 lat i nazywa się Buffy. Jest bardzo bojaźliwa, nieufna i zupełnie nie agresywna. Na karku ma charakterystyczny „wicherek”. Jeśli ktokolwiek ją widział lub wie gdzie jest proszę o kontakt.
Tel. 602 730 824
Na znalazcę czeka nagroda.

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-p ... Z383887350

Zaginął Pies rasy Maltańczyk dnia 28.05.12, 22:00 w okolicy Oporow (Wroclaw). Piesek ok 2,7 kg, koloru bialego. Ktokolwiek może pomóc w jego odnalezieniu proszę o kontakt: 51 93 23 946. Gwarantuję wynagrodzenie!

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383904657

Na działkach przy ulicy Buforowej we Wrocławiu zaginął srebrny pręgowany kocurek - dachowiec. Oczka miodowe, brzuszek biały, poduszeczki czarne, cienki ogonek. Wiek - 8 lat.
Jeśli ktokolwiek widział błąkającego się kotka lub wie gdzie może przebywać, proszony jest o kontakt pod nr 692 039 554

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383869124 tel: 697-384-715

Zaginął KOT - duży ( 6 kg) dachowiec, raczej nieufny.

Wymaga podania leków, ma chore drogi moczowe.

Kot jest kastrowany, niewychodzący przez co
może być przestraszony, zagubiony i nie reagować na wołanie.

Kot wyskoczył z okna budynku przy ulicy Bulwar Ikara – okolice Astry /Osiedle Kosmonautów/, dnia 29.05 w godzinach porannych.
W domu na kotka CZEKAJĄ ZROZPACZONE DZIECI.
Bardzo prosimy o wszelkie informacje o każdej porze dnia i nocy.

NAGRODA za pomoc w znalezieniu kota!

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z383733426 tel: 609-269-174

W połowie kwietnia zaginęła biała kotka w czarne,niewielkie łatki.Kotka zamieszkiwała od 1,5 roku w piwnicy przy ulicy Bajana (okoliczne ulice - Hynka,Bystrzycka,Balonowa,Drzewieckiego,Lotnicza,Skrzydlata).Była drobnej budowy,z główką o trójkątnym kształcie.Kotka jest płochliwa.Była wysterylizowana i zaszczepiona (nie ma jednak przyciętego ucha,jak większość dzikich, sterylizowanych kotów).Na boku (chyba lewym) powinien być wyczuwalny przez sierść zrost po zabiegu.Gdyby ktoś widywał kotkę,lub znał miejsce jej pobytu proszę o kontakt: 609-269-174. Kotek miał być oddany do adopcji,więc jeśli znalazł przyjazny dom i znalazca zechce zatrzymać kotka,to nie będzie problemu.Mimo wszystko proszę o informację.Dla osoby,która pomoże odnaleźć kotkę przewidziana jest nagroda.

marciula pisze:
VeganGirl85 pisze:moim zdaniem najlepsze będzie uśpienie ślepego miotu. Za dużo mamy bezdomnych zwierząt, aby ratować na siłę.

Też tak myślałam... Czy mógłby ktoś jakoś dobrać to ładnie w słowa i wysłać wiadomość do tej Pani? Pewnie już zależy jej na tych maluchach...

Wiesz dla kociarzy, którzy zdają sobie sprawę z problemu to jest trudne do przełknięcia (ja o ile sterylkę aborcyjną "robiłam" to bym ślepego miotu uśpić nie mogła, a co jak jeden oczko otworzy to tego już nie a pozostałe tak.. i takie tam inne dylematy, nie czas i miejsce na rozpisywanie się, już z resztą dużo o tym było). Tym bardziej ludzie którzy nie mają pojęcia o wielkości kocich nieszczęść i rozmiarze problemu. A uważam że jeśli już pisać to prosto z mostu i nie nagabywać na siłę bo się ludzie zrażą - wiem po sobie.

Gibutkowa pisze:
marciula pisze:
VeganGirl85 pisze:moim zdaniem najlepsze będzie uśpienie ślepego miotu. Za dużo mamy bezdomnych zwierząt, aby ratować na siłę.

Też tak myślałam... Czy mógłby ktoś jakoś dobrać to ładnie w słowa i wysłać wiadomość do tej Pani? Pewnie już zależy jej na tych maluchach...

Wiesz dla kociarzy, którzy zdają sobie sprawę z problemu to jest trudne do przełknięcia (ja o ile sterylkę aborcyjną "robiłam" to bym ślepego miotu uśpić nie mogła, a co jak jeden oczko otworzy to tego już nie a pozostałe tak.. i takie tam inne dylematy). Tym bardziej ludzie którzy nie mają pojęcia o wielkości kocich nieszczęść i rozmiarze problemu. A uważam że jeśli już pisać to prosto z mostu i nie nagabywać na siłę bo się ludzie zrażą - wiem po sobie.

ja się właśnie boję, że za mocno jak to mówią pojadę po bandzie. Mam jej wysłać link do zdjęć z podpisu? Wtedy się dopiero zrazi.

Chcesz odpowiadać za czyjeś sumienie - wątpię. Wierz mi, lepiej kawa na ławę i zostawić decyzję osobie. Bo o kolejnej ciężarnej się już nie dowiesz nawet jeśli by był czas na aborcyjną.

Gibutkowa pisze:Chcesz odpowiadać za czyjeś sumienie - wątpię. Wierz mi, lepiej kawa na ławę i zostawić decyzję osobie. Bo o kolejnej ciężarnej się już nie dowiesz nawet jeśli by był czas na aborcyjną.

Wydaje mi się, że ta osoba zainteresowała się maluchami dopiero jak już nie było kotki, może wcześniej nie zauważyła w ogóle kotów w tym miejscu. Nie umiem jej przekonać, że takim sytuacjom można i trzeba zapobiegać.

Sama bym wzięła te kociaki do uśpienia, jakbym nie była w Warszawie...

Już jej napisałam... Poczekam co odpisze. Mogę je ewentualnie zawieźć, ale nie wiem, czy to wytrzymam...

marciula pisze:Już jej napisałam... Poczekam co odpisze. Mogę je ewentualnie zawieźć, ale nie wiem, czy to wytrzymam...

Rozumiem. Wiele razy podejmowałam taką decyzję i nigdy nie było to przyjemne... choć szczególnie w pseudoschronisku byłam głęboko przekonana, że to lepsze niżby miały tam zostać całe życie.

mamy zero na koncie i kilkanaście tymczasów gdyby ktoś miał ochotę wesprzeć kotki zapraszamy na bazarek :arrow:

viewtopic.php?f=20&t=142451

WROCŁAW :Kocie podziemie.Rózia, Dorka, Milka, chore maluszki

Kto przegląda forum