Właśnie wróciłam od weterynarza, u mojego stwierdzono początki cukrzycy.
Czy tylko on ma taki problem? Czy miałyście doczynienia z kotami z cukrzycą i czy one nie cierpią? Zmartwił mnie a tak naprawdę dopiero od wczoraj zaczął więcej pić, dużo więcej i dlatego zaprowadziłam go do lekarza.
Każda informacja by mi się przydała.