CZARNUSZKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny

[Mulesia]

Do adopcji w trybie bardzo nagłym mam 4 około tygodniowe kocięta porzucone przez matkę w naszej piwnicy. Nie mogliśmy oddać ich do schroniska, chociaż nie są nasze (mamy dwie własne kotki), bo chcemy znaleźć im prawdziwy dom. Maluchy wymagają karmienia butelką i stałej opieki przez jeszcze 2-3 tygodnie, czego niestety nie jesteśmy w stanie im zapewnić (jedynie do przyszłego czwartku - potem ja wyjeżdżam, jestem w domu tylko tymczasowo, rodzice do pracy, a brat do szkoły).
Mieszkam w okolicach Wrocławia/ Środy Śląskiej, chętnych do adopcji proszę o kontakt na maila: ala.laszczynska@gmail.com.

Trochę o samych zwierzakach:
są trzy kotki, wszystkie czarne, jedna całkowicie, jedna z białymi palcami i jedna z białą kreską na czole, oraz jeden kocurek - łaciaty, czarno-biały. Zdjęcia niedługo na facebooku: https://www.facebook.com/events/396285163747928 .

Najlepiej załóż osobny watek na "Kotach", bo tu nikt maluchów nie zauważy.

[7ksiezyc]

szukam domków dla dwoch czarnych braci

tu ich watek viewtopic.php?f=13&t=143058

a to chłopcy

Maniuś



Antoś

[Kociara82]

ale cukiereczki, do schrupania
cudne malenstwa, a pewnie wyrosna na niezwykle przystojnych kocurkow wiec komu czarnidelko na szczescie?

[nevka]

Witam na wątku adopcyjnym
Przybłąkał się do nas lub ktoś podrzucił czarnego kociaka dachowca z możliwą domieszką kota orientalnego lub syjamskiego.
Przez pół dnia odganialiśmy go od nas ale nie odchodził daleko i ciągle wracał,nie bał się dużego psa ani moich kotów.
W końcu wieczorem dałam mu jeść,bo bardzo było mi go żal. Jadł choćby od wielu dni nic nie miał w pyszczku. Od kilku dni siedzi u mnie w ogrodzie. Odrobaczyłam go. Jest bardzo miły i przyjacielski.
Może ktoś go przygarnie?

[krist]

Mam małego kocurka do adopcji, przyszedł do nas 2 tygodnie temu i wyglądał tak:

ważył 250g, nie umiał dobrze chodzić, wogóle dobrze to umiał tylko spać. Dostał pseudonim Kosmita, przez te wielkie, zdziwione oczy. Na szczęście już się podciągnął, potrafi się bawić, biegać, waży 400g, za jakieś 2-3 tygodniebędzie mógł iść do nowego domku. Będzie wtedy zaszczepiony, odrobaczony już jest.
Przedwczoraj wyglądał tak:

Na razie to mały przytulak, bardzo lubi spać na człowieku, mruczy kiedy się go pogłaszcze za uchem.
Zapisy na słodkiego Kosmite prowadze pod 607332996, albo krist7@wp.pl

[Kociara82]

Witam na wątku adopcyjnym
Przybłąkał się do nas lub ktoś podrzucił czarnego kociaka dachowca z możliwą domieszką kota orientalnego lub syjamskiego.
Przez pół dnia odganialiśmy go od nas ale nie odchodził daleko i ciągle wracał,nie bał się dużego psa ani moich kotów.
W końcu wieczorem dałam mu jeść,bo bardzo było mi go żal. Jadł choćby od wielu dni nic nie miał w pyszczku. Od kilku dni siedzi u mnie w ogrodzie. Odrobaczyłam go. Jest bardzo miły i przyjacielski.
Może ktoś go przygarnie?

ale kociacho wlasnie taki mi sie marzy... ale jeszcze dlugo pozostanie tylko w kwestiach marzen...

[Kociara82]

Mam małego kocurka do adopcji, przyszedł do nas 2 tygodnie temu i wyglądał tak:

ważył 250g, nie umiał dobrze chodzić, wogóle dobrze to umiał tylko spać. Dostał pseudonim Kosmita, przez te wielkie, zdziwione oczy. Na szczęście już się podciągnął, potrafi się bawić, biegać, waży 400g, za jakieś 2-3 tygodniebędzie mógł iść do nowego domku. Będzie wtedy zaszczepiony, odrobaczony już jest.
Przedwczoraj wyglądał tak:

Na razie to mały przytulak, bardzo lubi spać na człowieku, mruczy kiedy się go pogłaszcze za uchem.
Zapisy na słodkiego Kosmite prowadze pod 607332996, albo krist7@wp.pl

ale ma swietna minke na drugiej docie, jaki koci foch

[nevka]

Witam na wątku adopcyjnym
Przybłąkał się do nas lub ktoś podrzucił czarnego kociaka dachowca z możliwą domieszką kota orientalnego lub syjamskiego.
Przez pół dnia odganialiśmy go od nas ale nie odchodził daleko i ciągle wracał,nie bał się dużego psa ani moich kotów.
W końcu wieczorem dałam mu jeść,bo bardzo było mi go żal. Jadł choćby od wielu dni nic nie miał w pyszczku. Od kilku dni siedzi u mnie w ogrodzie. Odrobaczyłam go. Jest bardzo miły i przyjacielski.
Może ktoś go przygarnie?

ale kociacho wlasnie taki mi sie marzy... ale jeszcze dlugo pozostanie tylko w kwestiach marzen...

Wielka szkoda ,że nie możesz go adoptować. To naprawdę kot dla koneserów Nie każdemu wpadnie w oko. Taki szczupły i elegancki. Ja lubię okrągłe koty
Nie wiem już co z nim robić. Pytałam w Urzędzie Miasta o zabranie kota do schroniska ale nie chcą go zabrać bo maja umowę podpisaną tylko na psy. Koty mogą być jako wolno żyjące. Tylko ten maluch nie może być wolno żyjący bo nie radzi sobie. Czeka na jedzenie i zajmowanie się nim,już nawet do domu chce wchodzić

[asher@amber]

Jako, że powoli szykujemy się do zmiany miejsca zamieszkania, to wspomnę, że mam na DT czarnego persa, do wzięcia w dwupaku z persem rudym.
viewtopic.php?f=13&t=142644

[Miya2]

A ja przypomnę śliczna Negrę, nadal szuka domku i człowieka który będzie głaskał i przytulał. Kotka jest niesamowita, uwielbia być brana na kolana i przytulana - patrzy wtedy głęboko w oczy i mruczy. Jest wielkim czyściochem i żarłokiem, głośno dopomina się napełnienia miseczki i siada przed nią. Trochę się zaokrągliła ale trzymamy linię.Ma przepiękny kształt głowy - taki trochę smukły, sjamowaty

[Kociara82]

A ja przypomnę śliczna Negrę, nadal szuka domku i człowieka który będzie głaskał i przytulał. Kotka jest niesamowita, uwielbia być brana na kolana i przytulana - patrzy wtedy głęboko w oczy i mruczy. Jest wielkim czyściochem i żarłokiem, głośno dopomina się napełnienia miseczki i siada przed nią. Trochę się zaokrągliła ale trzymamy linię.Ma przepiękny kształt głowy - taki trochę smukły, sjamowaty

a ja lubie i szczuple i okraglejsze... czarne wszystkie sa piekne maja "to cos" co maja tylko i wylacznie czarnidelka
Negra jest booooooooooooskaaaaaa te oczy....

[Micolla]

ZNALAZŁ DOM

Niestety ten czarnulek też szuka własnego domu



Hynek to miły, czarny kocurek z białym krawacikiem. Ma ok 2 lat, ale w tym dorosłym ciele kryje się prawdziwy dzieciak i psotnik. Uwielbia gonitwy za piłeczką i zabawy pluszowymi myszkami. Wspaniale nadaje się na towarzysza dla drugiego figlującego kota. Lubi pieszczoty, ale nie jest typem kota wylegującego się na kolanach opiekuna. Bardzo ładnie korzysta z kuwety. Jest odrobaczony, wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany. Miał też robione testy na choroby zakaźne i wszystkie wyszły prawidłowo. Jego poprzedni właściciel najprawdopodobniej wyrzucił go wraz z nadejściem wakacji. Teraz Hynek szuka nowego opiekuna, który da mu dobry i bezpieczny dom. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie mieszka z dwójką innych kotów. Jeśli zechcesz go przygarnąć, na pewno usunie z Twojego życia nudę, za to wniesie wiele radości.

[Kociara82]

Niestety ten czarnulek też szuka własnego domu



Hynek to miły, czarny kocurek z białym krawacikiem. Ma ok 2 lat, ale w tym dorosłym ciele kryje się prawdziwy dzieciak i psotnik. Uwielbia gonitwy za piłeczką i zabawy pluszowymi myszkami. Wspaniale nadaje się na towarzysza dla drugiego figlującego kota. Lubi pieszczoty, ale nie jest typem kota wylegującego się na kolanach opiekuna. Bardzo ładnie korzysta z kuwety. Jest odrobaczony, wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany. Miał też robione testy na choroby zakaźne i wszystkie wyszły prawidłowo. Jego poprzedni właściciel najprawdopodobniej wyrzucił go wraz z nadejściem wakacji. Teraz Hynek szuka nowego opiekuna, który da mu dobry i bezpieczny dom. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie mieszka z dwójką innych kotów. Jeśli zechcesz go przygarnąć, na pewno usunie z Twojego życia nudę, za to wniesie wiele radości. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej lub już wiesz, że Hynek to „ten kot”, napisz

potrzymam kciuki z calej sily, kocio jest uroczy, widac lobuzerski wyraz pysia, ale to dobrze, bo potencjalny nowy domek nie bedzie przy nim narzekal na nude

[Micolla]

Niestety ten czarnulek też szuka własnego domu



Hynek to miły, czarny kocurek z białym krawacikiem. Ma ok 2 lat, ale w tym dorosłym ciele kryje się prawdziwy dzieciak i psotnik. Uwielbia gonitwy za piłeczką i zabawy pluszowymi myszkami. Wspaniale nadaje się na towarzysza dla drugiego figlującego kota. Lubi pieszczoty, ale nie jest typem kota wylegującego się na kolanach opiekuna. Bardzo ładnie korzysta z kuwety. Jest odrobaczony, wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany. Miał też robione testy na choroby zakaźne i wszystkie wyszły prawidłowo. Jego poprzedni właściciel najprawdopodobniej wyrzucił go wraz z nadejściem wakacji. Teraz Hynek szuka nowego opiekuna, który da mu dobry i bezpieczny dom. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie mieszka z dwójką innych kotów. Jeśli zechcesz go przygarnąć, na pewno usunie z Twojego życia nudę, za to wniesie wiele radości.

potrzymam kciuki z calej sily, kocio jest uroczy, widac lobuzerski wyraz pysia, ale to dobrze, bo potencjalny nowy domek nie bedzie przy nim narzekal na nude

Dziękujemy oboje A nuda to ostatnia rzecz, która grozi jego przyszłemu właścicielowi Bardzo bym chciała, by poszedł do domu, gdzie już mieszka inny rozbrykany kotek. Oba kotecki byłyby wtedy w siódmym niebie. Za to średnio pasuje do spokojnego kota. Moje leniwce często mają go dość, bo ciągle zaczepia je do zabawy Szkoda tylko, że nie jest kotem wielce miziankowym. Lubi być głaskany, lubi się położyć obok człowiek, ale znacznie bardziej woli brykanie. Pewnie z czasem proporcje się odwrócą, ale domu potrzebuje teraz, a ludzie przeważnie szukają nakolankowych miziaków. Zobaczymy Na szczęście (dla kotów, nie dla ludzi ) zaraz kończą się wakacje i więcej osób będzie szukać zwierzaków

[Kociara82]

taaaaaaa, konczy sie sezon urlopowo-porzuceniowy