BABINIEC: Lola & Pixi & Mila część II.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 17, 2012 17:11 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

karola7 pisze:No Pixi na Mili po prostu siada :lol: . I dozuje tylko siłę docisku, jak się delikwentka zaczyna wyrywać to ją dociska do podłogi :lol: .


ObrazekUploaded at ImageFra.me



zapasy styl klasyczny połączony z higieną :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie maja 20, 2012 14:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Wszystkiego dobrego dla Mili z okazji roczku z Dużą :1luvu:
Piękne te twoje kociaste, wyjątkowo piękne :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 20, 2012 16:12 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Też sprzątałam niedawno kociaka z ulicy :( Ale jemu już nie można było pomóc. Leżał biedak od rana i choć odpowiednie służby były powiadomione - nikt nie zareagował :(
Zdjęcia śliczne, tylko szkoda, że niepełne :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie maja 27, 2012 21:40 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Rudy Kociaku witaj u nas :) .


Podłamałam się nieco, Pixi się dziś znowu paskudnie się rozdrapała :( . Kawał ucha ma do żywego wydrapany, co dziwne ona jesienią czy zimą nie drapała się wcale, a odkąd jest ciepło znowu się zaczyna - najpierw zauważyłam, że jakby częściej drapie uszy, pyszczek, ale nie było żadnych śladów, a dziś rano jak zobaczyłam co sobie znowu zrobiła to mi ręce opadły. :(

Zdjęcie jest kiepskie, ale zobaczcie to jest naprawdę spora rana :( :

ObrazekUploaded at ImageFra.me

Pewnie skończy się jutro na sterydzie bo ona nadal się drapie, a tak chciałam tego uniknąć no.

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie maja 27, 2012 22:09 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Ojej, pamiętam to drapanie się do żywego Pixuni i znowu ? :(

Może posmaruj to uszko Rivanolem jeśli masz w domu.

Jak dojść przyczyny, no bo coś jest powodem takiego drapania się do krwi ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie maja 27, 2012 22:20 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

To pewnie alergia, ona w ubiegłym roku w tych ranach miała też gronkowca, ale na logikę to pewnie było zakażenie wtórne, nie było przyczyną samego drapania.
W minionym roku zresztą też drapanie zaczęła właśnie wiosną w okolicach kwietnia/maja.

Nie wydaje mi się aby to była alergia pokarmowa bo ona jesienią czy zimą jadała różne mięsa ( kura, kaczka,królik, wołowina,indyk, cielęcina) i nic kompletnie się nie działo, a odkąd jest ciepło, słońce, otwarte okno to drapanie wróciło. Z kolei alergie na pyłki czy inne cuda ( w tym kurz ) latające w powietrzu u kotów właściwie się nie zdarzają...

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie maja 27, 2012 22:25 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

A brałaś jej zeskrobiny z uszka i badałaś w kierunku mykologicznym ?
Może to jakiś grzyb, który się świetnie miewa właśnie w słońcu i ciepełku ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie maja 27, 2012 22:28 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Nie, właśnie badania na grzyby nie było.
Tylko czy grzyb znikałby po sterydzie ? Pixi dostała steryd w ubiegłym roku i właściwie od razu przestała się drapać, ślady błyskawicznie się zagoiły.

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie maja 27, 2012 22:44 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Ale tu u Was znowu wesoło :|
Czy limit choróbsk i innych dolegliwości u Was nie został jeszcze wyczerpany ?
:ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon maja 28, 2012 14:48 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Świetne zdjęcia, a jęzorek rozbrajający po prostu :D

A to przeżycie z umierającym kotem... Okropna ta bezradność i świadomość, że wcale tak nie musiało to się potoczyć :(

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 28, 2012 15:11 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Alergia na pyłki itp u kotów rzadka, ale jakoś wydaje mi się możliwa, w tym naszym brudnym świecie :roll: zwierzęta też nie wytrzymują tego syfu i ich organizmy świrują.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2012 22:20 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Karola, co z Pixunią ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro maja 30, 2012 23:38 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

No właśnie, co u Was?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt cze 01, 2012 12:53 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

Pixi lepiej, rana zagojona, miło, że pytacie :) .
Ja niestety ostatnio nie mam na nic czasu i wpadam na forum jedynie z doskoku.

Koty szaleją, demolują, zrzucają wszystko co prosi się o zrzucenie - najczęściej oczywiście w okolicach 2 i 4 nad ranem. :twisted:
Pobijają też rekordy w przytulaniu i mizianiu, nawet niezależna Lola o niełatwym charakterze bardzo często zajmuje miejscówkę na moich kolanach i spędza tak czasami nawet godzinę, nie zmieniając pozycji i nadstawiając ciałko do głaskania :)
Pixi robi szalenie delikatne pobudki ładując się swoim 5 kilogramowym ciężarem prostu na ludzką twarz albo na klatę i domaga się uwagi i... jedzenia :lol: .
Mila ma tysiąc pomysłów na minutę, daje czadu nieustannie, już czasami nie mam do niej siły, otwiera absolutnie wszystkie szafki, dużą szafę w przedpokoju i robi sobie tam imprezy. :twisted:

Także wszystko w normie :lol: .

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt cze 01, 2012 17:36 Re: BABINIEC : Lola & Pixi & Mila część II - Rok z Milą :)

:lol: No tak. Norma. :mrgreen:
Ważne, że wszyscy zdrowi. :D
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 184 gości