EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

jasny gwint

Dorciu,
ależ te maluszki pod Twoją anielska opieką wypiękniały :1luvu:

AgaPap pisze:Dorcia z tym rachunkiem to niestety może być prawda. Przecież kiedyś nie miałaś ogrzewania gazowego, a niestety z ogrzewaniem rachunki rosną. Do tego faktura jest wypisywana jednorazowo, a nie co miesiac więc kwota kosmiczna. I niestety Twoje mieszkanie jest jakie jest, a to też powoduje, że więcej gazu się zużywa na ogrzanie go.

Tu takich mieszkań jak moje jest masę,wiele osó ma centralne ,nikt nigdy takiego rachunku ,zdążyłam już dziś podpytać znajomą. :cry:

Ogrzewałam kawałek grudnia ,styczen ,luty ,marzec i część kwietnia ..to jest nierealne. :roll:

do tej pory mieliśmy piecyk gazowy do grzania wody ,rachunki były niskie.
Staram się o tym nie myśleć ,może jutro uda mi sie podjechać do nich i poprosic o wytłumaczenie.

Mogą mi tylko gaz odciąć ,bo innej opcji po prostu nie ma.

Sunieczki są na sterylce,martwię się o te drobiny .

Soniak 1.70 kg
Muszka 1.60 kg
ale wetka powiedziała ze to inne psy ,nie są odwodnione ,lśniące skóra sprężysta..poprzednio jak się skóre podniosło tak i została :cry:

Zmarzłam.
Nie mogę jeść ,nie mogę spać...taki rachunek to dobra dieta.

Kociaki jak wróciłam spały ,ale wygłodniałe były bardzo ,nie mogły się nasycić.

OKI pisze:

Ta fota mnie rozbroiła kompletnie

Jaka zmiana w tych gówniarzach!!! Cudne są!

on jest taki malusi ,ale ciągnie smoka równo :wink:

Jest delikatny ,Smoku to jest dopiero facet ,ten to jak nie dorwie smoka chętnie i rękę zje :mrgreen:

Nie wiem co będzie jak kieły wyrosną ,marny żywot smoczka :wink:

Największym pieszczochem jest Oskar Lepek ,ręcamy trzyma moją twarz i ćmokta i mruczy i wtula się ,a jak się wszystkie w drapują na mnie ,te łapunie im się kręcą ,przewracają się ale dziarsko włazimy na wysokości :lol:

Oskarek sam zrobił siusiu i kupkę

masowanie jednak nie zbędne.
Jutro zostają na 5 godzin bez papu ,bo Ewa wieczorem pracuje.
Może uda mi się zrobić lepsze foty :oops:

teraz boję się odrobaczania :oops:

Moje sunie pewnie już po sterylce ,zaraz zadzwonię bo mnie nosi.

SUNIE SIĘ WYBUDZAJĄ

jest dobrze :ok:

Ale to odrobaczanie to chyba nie teraz? :strach:

villemo5 pisze:Ale to odrobaczanie to chyba nie teraz?

już za chwilę ,niestety .
Jeszcze parę dni poczekam ,ale i tak bardzo się boję.
Piję kawę co by oczy szerzej otworzyć i pakować dzieciaki ,odstawić do Ewy i jazda do pracy.
a łóżko kusi :wink:

Maluchy to już trzy smoki walczące :lol:

Smoku jest największy i najbardziej żarty i ma jak by dłuższe futerko ,grubsze.. :roll:

Oskarek drobniejszy ,a Dyzio nadal chuchraczek,ale już taki fest :kotek:

puszka Mixolu już poszła ,dziś zaczynamy drugą ,na szczęście będzie też druga butelka i smok ,będzie co szarpać i nad czym się znęcać :lol:

gdybym jeszcze miała więcej rąk :wink:

Dżaga jest w niebo wzięta ,dziecka som :mrgreen:

jak OKI znajdzie wieczorkiem minutkę to wstawi fotki,nadal takie sobie :oops:

OKI ma dzień bojowy ,odbiera sunie i Mixol którego moja lecznica nie ma

bo nie ma w hurtowni . :roll:

A może ktoś pojechałby z Dorcią w sprawie wyjasnienia gazu? Ja niestety jestem daleko

Dorci moga kitu nawciskać, a Dorcia nie powalczy, gdyby to chodzilo o Futerka to jestem pewna, że dałabu radę, a tam w tej gazowni może byc krucho. Znajdzie sie jakaś osobka do pomocy wyjasnienia sprawy? Trzymam mocno kciuki, zeby to była pomyłka

Dorciu mojej koleżance tez naliczono straszny rachunek za gaz,to była pomyłka, mam nadzieje że u Ciebie też tak będzie.kocie dzieci cuuuudne..,ale na odrobaczanie takich maluszków jest zdecydowanie za wcześnie przecież one tego nie przeżyją...