SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Dziś Luiz - Luizka pojechała do nowego domku, zamieszka w Katowicac blisko mojej pracy więc w przyszłym tygodniu jestem zaproszona na wizytę poadopcyjną - do towarzystwa będzie miała pieska małego staruszka i kociaka przygarnętego przez Panią z ulicy. Niedawno odeszła im kotka na raka.
Luiz

Cudownie

Stan kociaków w schronisku na dzień 28.05.12r.
ADOPCJE:
Nr 79/76/12 Karol czarny kocurek (M1)
Nr 57/55/12 bury Bronek (bez obróżki)
Nr 72/69/12 Pingwinka czarno-biała koteczka (obrózka na tablicy odpięła się) dziś jej nie widziałam, musiała się ukryć
Nr 71/68/12 bura koteczka Nela
Nr 87/79/12 bura IZI (M1)
Nr 51/49/12 Madam czarna koteczka z dużym krawacikiem i kreską na nosie (obrózka na tablicy)
SZPITALIK:
boks nr 1 nr 75/72/12 Cezar – czarny kocurek po operacji łapki
boks nr 2 pusty
boks 3-4 Nr 67/64/12 Klara koteczka buro-biała czarn z plamką na nosie
boks 5 nr 97/94/12 nowy kociak bury dorosły do schronu trafił wczoraj coś ma z tylnymi łapkami
boks nr 6 nr 78/75/12 3 maluszki z grzybem
boks nr 7 pusty
boks nr 8 pusty
KWARANTANNA:
boks nr 1 Nr 87/84/12 kotka się nie znalazła,
boks nr 2 Nr 88/85/12 bury kocurek po operacji wrócił z Lupusa
boks nr 3 przeniesione jedna z burasek chyba 95/92/12 + 2 małe tygryski
boks nr 4 Nr 90/87/12 kotek długowłosy biało-czarny przywieziony z działek, na obserwacji
boks nr 5 pusty
boks nr 6 nr 93/90/12 kotka biała + 4 kocięta
boks nr 7 buraska + 4 kocięta kocięta 94/91/12, 96/93/12
boks nr 8 Nr 91/88/12 kocurek około 6 mies. czarny z białym krawacikiem i białymi łapkami
------------------------------------------
dwie kotki buraski zostały rozdzielone , niestety dwa malusie buraski już coś mają z oczkami :cry:

wszystkie 3 mamuśki karmią dzieci
odszedł biało-czarny maluszek z mega kk z boksu nr 2 w szpitaliku 86/83/12
nie doszły nowe kociaki przez niedzielę i poniedziałek - tzn. doszedł wczoraj jeden ale został wyadoptowany nawet pracownicy wpisali do ewidencji.
Założyłam obróżki wszystkim kociakom, poprzestawiałm kartki - jutro jadę założyć nową ewidencję, tyle na początek - muszę się zorientować jak z jedzeniem dla kotów, KASIA dwa kociaki z adopcji zawiozła do M1.
Miałam zrobić zdjęcia i padły mi baterie :cry:

Cookie1706 pisze:
Plotkara pisze:Co powiedzielibyście na to, gdybym popytała znajomych i rodzinę, czy nie mają jakichś koców do schroniska?

Pewnie, że się przydadzą dziękujemy!

Jeszcze nie ma za co dziękować, póki co trzeba trzymać kciuki, żeby się udało coś zorganizować ; )

Ojej szkoda tego maluszka z kk

[*]

Cookie1706 pisze:Ojej szkoda tego maluszka z kk
[*]

Tez mi go szkoda, Marlenko :-(

. Widziałam go jeszcze w sobote i wydawało mi sie nawet, że troszke z nim lepiej...

Poniżej wklejam obiecane zdjecia kotek z małymi (przepraszam za opóźnienie!):

http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... 28500.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/16 ... 28501.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... 26489.jpg/

Wysłałam tez zdjecia do znajomych szukajacych małej kotki, mam nadzieje, ze bedzie z tego adopcja :-)

!

Oj ale ta białaska piękna :1luvu:

I jej kociaki tez urocze - każdy inny :-)

!

Pilnie potrzebuję transportu do Bytomia, mam domek tymczasowy dla koteczki buraski ze schroniska z dwoma burymi kociakami.Niestety maluszkom juz zaczynają ropieć oczka

Kotka zostanie tam przez jakiś czas odkarmi maluszki, aż się usamodzielni, a potem zabierzemy ją spowrotem, maluszki wyadoptujemy.
Transport potrzebny na jutro.

Kasiu

pokażę twoje zdjęcia w obrazku

WAŻNE

terenia1 pisze:Pilnie potrzebuję transportu do Bytomia, mam domek tymczasowy dla koteczki buraski ze schroniska z dwoma burymi kociakami.Niestety maluszkom juz zaczynają ropieć oczka
Kotka zostanie tam przez jakiś czas odkarmi maluszki, aż się usamodzielni, a potem zabierzemy ją spowrotem, maluszki wyadoptujemy.

Tereniu, moge je jutro zawieźć do Bytomia. Może byc po południu?

[quote="Dorota Wojciechowska"]Kasiu

pokażę twoje zdjęcia w obrazku

Dzieki, Dorota :-)

!

Zdjęcia świetne, no i kociaki urocze

3mam mocno kciuki za dt :ok:

Kasiu jakby coś Ci wypadło mogę zabrać rodzinke do Bytomia ale dopiero po dyżurze w Kch :roll:

Dziewczyny co do transportu zdzwonimy się jutro dam wam znać, niestety dziś w schronisku nic nie załatwiłam bo nie było nikogo, Pani Hylowej też w lecznicy nie zastałam i wszystko do bani.
Szukuje się domek dla dwóch kociaków - jeden to koniecznie burasek - chłopczyk, i jeszcze jeden, muszę jakoś to dopiąć wszystko

Dziś podobnież jeden z maluszków został wyadoptowany w schronisku.

SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Kto przegląda forum