Daj Szansę na życie ! Kot z urazem kręgosłupa pilny DT !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 28, 2012 22:01 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Śliczny, słodki biedaczek :(
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2012 5:36 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Jest naprawdę przecudny i taki kochany, z pewnością nie sprawiałby żadnego kłopotu osobie, która by go przygarnęła
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2012 12:05 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

On bardzo potrzebuje domu....

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 13:45 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

przepraszam ze tutaj ale pilna sprawa :oops:
jessi74 pisze:
Figaro52 pisze:Szukamy pilnie DT dla kotki z piątką maluszków :oops:

właściwie razy dwa, druga to kotka z maluchami na ulicy :( mieszkająca w piwnicy

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 14:02 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

natasza25 pisze:przepraszam ze tutaj ale pilna sprawa :oops:
jessi74 pisze:
Figaro52 pisze:Szukamy pilnie DT dla kotki z piątką maluszków :oops:

właściwie razy dwa, druga to kotka z maluchami na ulicy :( mieszkająca w piwnicy

i do tego 5 kociaków samych (kotka wczoraj zmarła) u kcramzes :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 14:33 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

no ja niestety nic nie wcisnę.
przecudny ten Julek :love:

Ciekawe co tam u Bumisia i Miki :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto maja 29, 2012 17:02 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Mikula w porządku, zamieszkała w łazience - miała taką zachciankę, jest tam kryjówka za pralką, z której nie można jej wyciągnąć. Kiedy się ją woła lub jak "podadzą do stołu" to wychodzi. Feliway zdaje się działać bo między kotami coraz spokojniej.
Mika jest przyzwyczajona do gryzienia rąk i to nie takiego ostrzegawczego, ale zażartego. 8O To się dzieje kiedy ona leży i jest zrelaksowana, drapię ją po grzbiecie, ona przekręca się brzuchem do góry i gdy tylko zbliżę rękę Mika łapie ją przyciąga przednimi pazurkami i gryzie, w tym czasie tylnymi odpycha, ale już bez pazurów. Wydaje mi się, że tak się z nią bawiono trochę jak z labradorem nie mając na względzie, że kot potrzebuje o wiele więcej delikatności i wyczucia. :roll: Może właścicielom właśnie takie jej zachowanie się znudziło chociaż sami ją tak nauczyli bo to, że brudzi poza kuwetą to kompletna bzdura.
Mam nadzieję, że da się z tym coś zrobić. Póki co wpadłam na taki sposób, że jak mnie złapie, a uścisk ma żelazny, zaczynam piszczeć, że niby mnie boli /wcale nie niby/ i ona wtedy głupieje i odpuszcza. Dobre ma serduszko tylko złe przyzwyczajenia skubana. :D
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2012 17:45 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

no właśnie to jest sposób na takie zachowanie ! - albo miauczymy -wtedy kot odpuści, ostatecznie prychamy.
Ona nie wie przecież że Ty nie masz futerka na ręce i myśli że, tak jak drugiego kotka-nie boli Cię.
jak miauczysz to dziwi się ale wie ze boli i dlatego odpuszcza.
w takiej syt nie wolno też zabierać ręki bo jak coś ucieka to kot ma obowiązek to gonić :mrgreen:
należy-przeciwnie-wpychać rękę do pysia-sama zacznie pysio odsuwac bo będzie ją to dławiło-i tak się oduczy.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto maja 29, 2012 19:00 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Ja się przyznam że my się tak z Mietkiem czasem bawimy ale wtedy (jak to bywa na wojnie) straty są po obu stronach (też mi się go raz zdarzyło za mocno ugryźć :twisted: ). No ale to jest tak że jak mówię dosyć to jest dosyć. Z resztą Miecio mocno nie gryzie - w porównaniu z żelaznym uściskiem szczęk Sibelki, która natychmiast robi dziurę w ręce to to jest naprawdę fajny masażyk ;) nawet fajnie jak czasem po głowie gryzie normalnie jak jakieś takie masaże wałkami igiełkowymi :D aż prąd po kręgosłupie idzie ;)

Właśnie wróciłam od Buńci. Czy ona też za wami tak biega? 8O Ale serio nie idzie się normalnie poruszać, bo gdzie się nie obrócę tam jest Bunia, dziś bym się prawie o nią wywaliła. Umyłam jej oczka i chciałam umyć nos ale tego już nie zdzierżyła i zaczęła "marudzić" takim zezłoszczonym niby-miaukiem. Poza tym jak przychodzę to ona się wita bezgłośnym miauczeniem, a potem mruczy. No i po tym myciu oczków Bunia zaczęła sama się myć, a potem się wywaliła kołami do góry i kazała się głaskać po brzusiu :D Mi się wydaje że ona się mniej ślini i że jej ta sierść tak nie wypada już bardzo, jest lekutko lepsza. No i ciągle żre jak mały prosiaczek ;) Wtuliła saszetkę z tuńczyka 85g i resztkę puszki Animondy (trochę mniej niż 100). No i nasypałam jej chrupków tych malutkich bo miała już pustą miskę prawie (ze parę chrupków na dnie). Kiedy ja u niej byłam - chyba w czwartek? Wtedy jej nasypałam tak z 2/3 miski tych chrupków a ta micha to wielka jak dwie (z pół litra będzie miała). To od czwartku wieczorem do dzisiaj obróciła całość. Pomijam fakt że mokrego je dwa razy więcej niż moje ;) Myślę że jej by się zdało właśnie takie małe chrupki dawać, bo ona bez tych ząbków sobie średnio radzi i trzeba jej będzie bardziej rozciapywać mokre bo jak ma większe kawałki to sobie nie radzi i zostawia (ja też na początku jej na takie większe kawałki paćkałam to mokre ale sobie tak średnio radziła). W kuwecie duuuużo kupy i siku :)
Ale ona ma wielkie łapy 8O 8O Takie miśkowate, jak mój Mietek, a nawet bym rzekła że większe. Jak się dziewczyna odkuje to myślę że to taki misiek będzie :)

EDIT: W piątek u niej byłam przecież, więc od piątku do dziś to są 4 dni.
Ostatnio edytowano Wto maja 29, 2012 19:22 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 19:10 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Rozpaskudzi się dziewczyna w tym luksusie, ma tyle służby jak jakaś hrabinia :wink:
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 29, 2012 19:22 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Bumiś pisze:Rozpaskudzi się dziewczyna w tym luksusie, ma tyle służby jak jakaś hrabinia :wink:

Na emeryturze jest, niech chociaż ona ma dobrze ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 20:01 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Mi też się wydaje, że z nią jest lepiej. Patrząc na cały okres kiedy była leczona to uważam, że w końcu zaczęliśmy znacząco wygrywać. Faktycznie łazi za nami i zaczepia. Co do miaukania to jak ją się załaduje do transportera to wydaje fajny odgłos. Coś podobnego do...:"ojjj", "ojjj"...jak przeczuwała jakieś nieprzyjemności. Z tym milczącym miaukaniem to podobnie mieliśmy z Kiwi. Jak miała polipa w nosogardzieli to miaukała na migi. Po zabiegu usunięcia, z dnia na dzień, zaczęła odstawiać serenady. Dzisiaj jak zapodaje przed 5 rano mam ochotę zamontować jej ten tłumik (mamy go na pamiątkę w formalinie :lol: ). Może jak u Buni całkowicie ustąpi ten obrzęk w paszczy to zacznie śpiewać serenady... :D
Co do kuwety, myślę o zmianie piasku na drewniany. Nigdy nie używałem ale słyszałem, że fajny.
www.siechnice24.pl
Obrazek Obrazek

jimmy_lodolamacz

 
Posty: 400
Od: Śro wrz 23, 2009 20:26
Lokalizacja: Siechnice/Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 20:09 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

Zapakuję jutro trochę od siebie tego drewnianego - baaardzo fajny :) Zobaczysz czy Bunia będzie korzystała (bo może nie chcieć korzystać z drewnianego) Dużo bardziej wydajny, pochłania zapaszki i tak się nie syfi.


Jedno z ogłoszeń Juliana http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/1076 ... miziakow-/
Jeszcze nie dodałam na wszystkich stronach, zorientowałam się że jest 21 i przydałoby się zjeść obiad :P
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 20:34 Re: Daj Szansę ! Tymon woła o pomoc - czy ktoś go usłyszy ?

gabi.cezar pisze:Renia pokazała mi także tego kocurka, jako najbardziej potrzebującego DOMU.
Nr 279/12, kocurek oceniony na ok 6 lat;
znaleziony w szelkach;
w schronie od 16 maja;
nr czipa 967000009373220;
przez cały czas egzystuje płaski jak naleśnik w rogu klatki;
łagodny, można go głaskać i brać na ręce, jest jednak sztywny z przerażenia;
tak zestresowany pobytem w schronisku, że na 3-ce, czyli na wybiegach w kilka dni będzie po kocie :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A Julek zdrowy w 100%? Może jak się znajdzie dom dla Lori pod koniec tygodnia to przekonam TŻ-ta na kolejnego tymczaska :roll:
Obrazek Obrazek
Gżdacz ['] 07.12.2009r.

paulinka116

 
Posty: 424
Od: Pon lis 10, 2008 23:52
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 21:21 Re: Daj Szansę ! Julek bez pomocy umrze :( str 24.

O... a coś się dla Lori kroi?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 77 gości