Po cichutku podczytywałam, popłakiwałam, pośmiałam się

, podziwiałam i małego i Was
Tym razem muszę się odezwać z zachwytem nad małym Bolusiem

Rany julek, jak on wyrósł

Toż to ciacho jakich mało, do schrupania, całowania i przytulania

Cudny malec

I OLABOGA oczywiście
