Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

może parafiny trochę, albo laktulozy? ale skonsultowałabym to z wetem, zadzwoń do jakiegoś całodobowego

mikela pisze:może parafiny trochę, albo laktulozy? ale skonsultowałabym to z wetem, zadzwoń do jakiegoś całodobowego

myślę że on ma już 4 tygodnie bo ma ząbki widzi i bawi się i próbuje polować

ze stałym pokarmem będzie wielki problem !

trudny jest ten kotek do odchowania

teraz jest głodny i boje się mu podać to mleczko

natalijka83 pisze:
mikela pisze:może parafiny trochę, albo laktulozy? ale skonsultowałabym to z wetem, zadzwoń do jakiegoś całodobowego

myślę że on ma już 4 tygodnie bo ma ząbki widzi i bawi się i próbuje polować

ze stałym pokarmem będzie wielki problem !

trudny jest ten kotek do odchowania

teraz jest głodny i boje się mu podać to mleczko

nic takiego nie posiadam w apteczce więc pozostaje mi podać to mleczko i czekać do jutra przecież nie zostawie go głodnego na noc

maluchy często trudno przestawić na stały pokarm, trzeba cierpliwości. co do mleka, to używałam naszego z Biowet Drwalew, nie znam tego
napisz może PW do MariaD, jest hodowcą i wychowała wiele kocich osesków, może doradzi coś w tej sprawie

mikela pisze:maluchy często trudno przestawić na stały pokarm, trzeba cierpliwości. co do mleka, to używałam naszego z Biowet Drwalew, nie znam tego
napisz może PW do MariaD, jest hodowcą i wychowała wiele kocich osesków, może doradzi coś w tej sprawie

dzięki bardzo za rady :ok:

Najlepsze mleiko w proszku dla kociąt to Mixol. Nie jest tanie. Bephara nie jest smaczne.

Jak czuje się kotek?

Kotek czuje się dobrze, dziś zastosowałam kaszke manne jako posiłek stały i zrobił pół twardą kupkę.

nie próbowałam tego mleka beaphar :p ale kotek podrapał mi aż palce tak chciał pić z butelki to mleko

martwi mnie jednak fakt że nie garnie się do jedzenia sam

ćwiczyłam dzisiaj z nim pół dnia i nic

a ma już odruch lizania i gryzienia a także polowania no i biega

co będzie dalej nie wiem?

z kartonu też już wyskakuje

w kartonie ma wydzielone miejsce do spania i do załatwiania się, także jak jest na zewnątrz to tak długo szuka miejsca do załatwienia się a jak go położę w kartonie to od razu się wysikuje bo to jego miejsce

Ciągle szukam dla niego domu ale nie umie jeszcze sam jeść więc nie wiem kto by go chciał

ja go bardzo polubiłam ale nie mogę go zatrzymać

jest bardzo grzeczny jak zostaje sam, najedzony potrafi spać 3 4 godziny.

cierpliwości, musi maluch zaczaić, że żarełko to nie tylko butelka :wink:

Jak już załapie, będzie z górki :ok:

Tu jest wątek jak robić skuteczne ogłoszenia w internecie:
viewtopic.php?f=1&t=120970

edit: myślałaś nad imieniem?

warto się zastanowić, wtedy i ogłoszenie będzie bardziej chwytliwe, nie tak anonimowe

mikela pisze:cierpliwości, musi maluch zaczaić, że żarełko to nie tylko butelka Jak już załapie, będzie z górki
Tu jest wątek jak robić skuteczne ogłoszenia w internecie:
viewtopic.php?f=1&t=120970

edit: myślałaś nad imieniem? warto się zastanowić, wtedy i ogłoszenie będzie bardziej chwytliwe, nie tak anonimowe

nie myślałam jeszcze nad imieniem

na razie jest "kiciuś" "cicicci" i "chodź"

Jest bardzo żarłoczny, nie chce go przekarmiać ale jak chodzi i drapie mnie po ręękach szukając butelki to co mam robić?

Rano po nocce zwymiotował, chyba się przejadł zachłanny jeden

Jak próbowaliście przestawić kotki na jedzenie ze spodeczka?

może coś skutecznego?

bo Kiciuś jest oporny zaciska pyszczek jak mu poodkładam palec do zlizania

może gerberka strzykawką do pysia?
albo po prostu kawałeczek mięska, karmy włożyć do pyszczka, może jak poczuje smak, zje

mikela pisze:może gerberka strzykawką do pysia?
albo po prostu kawałeczek mięska, karmy włożyć do pyszczka, może jak poczuje smak, zje

próbowałam zmiksowanego kurczaczka z marchewką z rosołku w niedziele ale sie tylko wzdrygał

karme whiskas dla juniorów w saszetce też próbowałam do pysia włożyć ociupinke ale pomemlał i mu wyleciał i tak pare razy aż uciekł pod łóżko ( hehehe trauma )

jak już pisałam dodałam do diety kaszke manne bo jest sycąca ale dalej z butelki :/

jak dałam sobie na palec to nie chciał zllizywać dopiero jak mu buźke pomazałam to ją oblizał, potem próbowałam maczać mu pyszczek w spodeczku ... zmęczona niepowodzeniem nakarmiłam go butelką

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a295fd58fbb898d6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/548275d1a5d51a6c.html

tak wygląda po tygodniu u mnie w domu

jakie ślepka! :1luvu:

z 4-5 tygodni już szkrab może mieć, nie?

mikela pisze:jakie ślepka!
z 4-5 tygodni już szkrab może mieć, nie?

tak myślę, zapomniałam spytać weterynarza jak byłam sprawdzić czy go kotka wtedy nie odrzuciła ( wtedy nie odrzuciła niby bo wet twierdził że ok najedzony ale 2 dni później już był porzucony i głodny jak nie wiem co) tak się teraz zastanawiam czy dobrze zrobiłam że go wziełam może byłby teraz szczęśliwy z mamą

taki duży kotek a sam jeść nie chce buuuu :/

Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Kto przegląda forum