D.T u J.D.<<jest nowy wątek :))))

**Adopcje: 12 >>**

Asiu, osobny wątek im zrobić może trzeba.
Problem duzy niestety.

Wydarzenie kotów na fb
http://www.facebook.com/events/30716117 ... 172703371/
Bardzo proszę o udostępnianie!!!

ASK@ pisze:Asiu, osobny wątek im zrobić może trzeba.
Problem duzy niestety.

no duży

zrobiłam event ...mam nadzieję,że uda się...choć dla 2-3... nie mogę przestać mysleć o zimie...nie wiem co zrobię...bez zgody właściciela nie mogę otworzyć im okienka bo nie wiem co będzie jak się dowie....przecież będą musiały "bywać" w jego piwnicy...Boże gdzie jesteś??? one są bez szans...
już i tak mam nie fajnie...muszę sprzątnąć piwnicę ...one są tam na moją prośbę...myslałam,że skoro znają kuwety...eh,wybrały łatwiejsze wyjście...są tam też takie różne zakamarki,w które one mogą wejść więc muszę to zabezpieczyć...normalnie ściany muszę budować a i tak nie mogą tam zostać...tzn.mogą na zimę zostać ale w zamkniętym pomieszczeniu-małym,zagraconym...

Kurczę

Wydarzenie zaraz puszczę w ludzi :ok:

A co z cykloferonem? Bo za miesiąc kończy się termin ważności.

Erin pisze:Kurczę
Wydarzenie zaraz puszczę w ludzi

A co z cykloferonem? Bo za miesiąc kończy się termin ważności.

dzięki za rozsyłanie :ok:

co do cykloferonu to [tfu,tfu...] koty zdrowe... :piwa:

OK, założę wątek z ofertą.
A kotom życzę zdrowia :ok:

jeszcze tylko chwilka
i będzie sterylka :ok:

Jeszcze jedna wpłata z bazarków i będę miała na zabieg dla kolejnej suczki :1luvu:

sterylka będzie ale kotki

mała pingwinka,nowa w stadzie jest lekko pękata i nie są to raczej robaki...taka mała...drobna ...a ja głupia :evil:

co ja sobie myslałam???? muszę umówić na cito a samochód w warsztacie do jutra...
cholerka...może w Boliłapce zrobią w sobotę albo w niedzielę :roll:

i gdzie ją przetrzymam ? wszystkie klatki zajęte!!! szlag!!!!!! :evil:

zapraszam na kolejny bazarek:
viewtopic.php?f=20&t=142609&p=8917188#p8917188

no i plany można se mieć...po to,żeby wzięły w łeb

Biedronka ma potężne włókniakogruczolaki .....strasznie to wygląda

pani doktor zastanawia się nad sposobem leczenia ...podaje się lek o nazwie ALIZIN,który jest ponoć drogi...

Bezo zamiast Nivalinu będzie dostawał teraz Strychninę homeopatyczną....zobaczymy czy będzie poprawa...
jestem taka zmęczona,ze nie da się tego opisać...kręgosłup niestety nie wytrzymał tego wszystkiego...nałożyć skarpety to teraz problem...umyć nogi-wyczyn godny mistrza

właśnie zastanawiam się jak to zrobię...i deszcz przestał padać

u nas dzisiaj straszna pogoda

nie chce się nosa z domu wystawić...brrrr...

udostępniłam to wydarzenie na fb. Niby jest całe lato na znalezienie im kawałka miejsca, ale to bardzo mało czasu

siedź w domu, jeśli tylko możesz, bo jeszcze się doziębisz, a przecież źle się czujesz.

Jestem czytam bo tylko tyle mogę i kciuki trzymać. :ok:

**Adopcje: 12 >>**

J.D. pisze:u nas dzisiaj straszna pogoda

nie chce się nosa z domu wystawić...brrrr...

To mydl w reke ,nogi za próg i ... myć, szorować, czasu nie żałować :mrgreen:

Asiu, mój wet nie odbiera telefonów.Popróbuję jeszcze ale może jednak wyjechał.

Trzymam kciuki mocne :ok:

Asieńko,nie bierz do głowy :mrgreen:

juz zdecydowałam,że jednak najpierw zrobię sterylkę zanim zacznę podawać leki...wszyscy weci [oprócz jednego niezdecydowanego] radzą "ciąć" żeby wywalić żródło hormonów....boczne cięcie w tym wypadku jest idealnym rozwiązaniem...muszę złapać ciężarną pingwinię i zawieżć obie do Białegostoku...
DZIĘKUJĘ BARDZO WSZYSTKIM ZA BAZARKOWE ZAKUPY !!!!!
dzieki temu mam na sterylki koteczek

D.T u J.D.<<jest nowy wątek :))))

Kto przegląda forum