dobry reportaz... wielki szacunek dla p. Wandy, dla osoby, ktora uratowala kiciusia, dla pani Prezes Przytuliska.... oby dobro, ktore dajecie wrocilo do Was po stokroc
gdyby spoleczenstwo widzialo wiecej taki postaw pelnych milosierdzia, na pewno byloby w nim wiecej ludzi o dobrych sercach, a tak... od kogo maja sie uczyc?? mnie przeraza widok psow za łańcuchach, w nieocieplanych budach przy -20 stopniach mrozu, zamkniętych na malych przestrzeniach, gdzie ledwo sa w stanie zrobic 3 kroki.... przeraza mnie widok zaniedbanych zwierzat.... to czlowiek zgotowal im taki los - niestety takie obrazki widze codziennie (mieszkajac w Warszawie... a co dopiero w mniejszych miasteczkach, na wsiach... az boje sie pomyslec)
mam nadzieje, ze osoba, ktora znalazla kota jest bezpieczna - straszne, ze pod adresem tej osoby wysylane sa grozby...
dla Maciusia wszystkiego NAJ
(biedulek straszny, ale tak cudnie sie tuli)