Nie tylko dla VIP- ów, cz.4...Zosia z Zosina i inni :-)

Bazyliszkowa pisze:Historia sraczykowo-pekaesowa niczym z sennego koszmaru

No...teraz to mi się z tego śmiać chce, ale wtedy byłam gotowa zabic kierowcę :ryk:

.
Faceci to pół biedy, oni sobie zawsze jakos poradzą :evil:

.

to ja na trase Kalosz - Stolnica musze kuwete zabrac i troszku żwirka

no a ja jak Gosię odebrałam to zamiast ją wieść do domu do kibelka to jeszcze ją na spacer na starówkę zabrałam :twisted:

a ona zamiast powiedzieć.... :mrgreen:

zaciskała

dinzoo pisze:no a ja jak Gosię odebrałam to zamiast ją wieść do domu do kibelka to jeszcze ją na spacer na starówkę zabrałam a ona zamiast powiedzieć.... zaciskała

Eee, wtedy to już aż tak bardzo nie zaciskałam :mrgreen:

...w tej Przysusze wreszcie jednak dobrałyśmy się do sraczyka :ok:

.

Cześć Vipki.Człowiek pracy,to nie ma szans na pierwsze strony się załapać....Gosia z Zosina...fajnie brzmi.... :ok:

Cześć, Reniu

.
A ja do Ciebie dotrzeć nie mogę

....

EVA2406 pisze:
johaśka pisze:no nie wytrzymam...
żeby się tak znęcać nad chorym człowiekiem.....
Zosin z Zosią brzmi całkiem calkiem.... a reztę zabierasz czy tylko Zosię

No, nie żartuj
To chyba pytanie retoryczne.

Gosiu, no to do roboty, żebyś przed 16 zdążyła

no oczywiscie ze retoryczne.... w co jak w co, ale w to ze Gosia ogoniastych nie zabierze to jakos ciezko by mi bylo uwierzyc

a swoja droga zobaczcie ile szczescia daje sraczyk....
nie bez powodu jest nazywany... Przybytkiem Szczescia :ok:

A ja Gosia czytałam u Ani żeś jej rano na poduszce zostawiła niespodzianke

Karolek(ona) pisze:A ja Gosia czytałam u Ani żeś jej rano na poduszce zostawiła niespodzianke

Niestety, ja spałam na dole :mrgreen:

.
I mnie nikt nic nie zostawił, bo koty Ani są bardzo dobrze wychowane :ok:

.

vip0 pisze:bo koty Ani są bardzo dobrze wychowane .

taaaaaa...robią dobre wrażenie przy gościach :ryk:

vip0 pisze:Niestety, ja spałam na dole

matko święta... czytam i czytam i zastanawiam się, czemu Gosia spała na stole

tak to jest jak człowiek bez oczu czyta....

I bardzo dobrze im to wychodzi

.

A teraz o czy innym chciałam...
Nigdy nie przypuszczałam, że Aluś jest tak uzależniony od mojej osoby

...
W niedzielę zaczął moim dziewczynom sikać...na okno, na taborety...uciekał, był nieznośny...
Wiecie, ja nie chcialam im wierzyć, jak dzwoniły i opowiadały mi o tym...nasikał nawet na swoj kocyk

.
Jak wróciłam, to pędem do mnie zasuwał

.
Aluś, słowo honoru

.

Hm, na siódmą stronę się załapałam.
Nie wiem o co chodzi z tym Zosinem, ale potrzymam :ok:

Hannah12 pisze:Hm, na siódmą stronę się załapałam.
Nie wiem o co chodzi z tym Zosinem, ale potrzymam

A to ja Ci, Haniu, już wyonaczę

.
Zosin to nazwa wsi, do której najprawdopodobniej sie przeprowadzę.
A ponieważ moja koteczka ma na imię Zosia, więc będzie Zosia z Zosina

.

Ty, no! przestań cykać tymi nowinami jak kura jajkami - jedno dziennie.
Dawaj trochę szczegółów, jak, co, gdzie, jak wygląda i kiedy...

Nie tylko dla VIP- ów, cz.4...Zosia z Zosina i inni :-)

Kto przegląda forum