Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

Olaboga

Aniada pisze:Bonsai, to tak jak ja.

Złamałam dietę bigosem. Grr...

Od jutra zaczynam na nowo.

A tu?? Kogo my tu mamy?? Dziewczynki, zapytam jeszcze raz: czy on może mi teraz przy masowaniu "popuszczać" rzadszym gówienkiem? Staram się nie martwić...

hyhy jak nie urok to sraczka

jednym słowem dalszy ciąg Święta Kupy Bolusia :kotek:

też podczytuję, jak wciągającą opowieść - i trzymam kciuki za malucha cały czas, choć się nie odzywam :ok:

Boluś pięknie ci rośnie :ok:

jeżeli nie leje się z niego ciurasem to popuszczanie pewnie minie .
Ja nie wiem jak teraz ale kiedyś podawało się ociupinkę Lakcidu . :roll:

On rośnie w oczach i niezmiennie jestem zachwycona pięknymi i dużymi oczkami Bolusia :love:

Boluś vel bąbelek

Ale kawał kota się z niego zrobiło

Rośnij Boluś ,rośnij ! :ok:

A wiecie, że w ciągu 2,5 tygodnia natrzaskałyśmy prawie 90 stron?
OLABOGA! :1luvu:

olaboga olaboga!!!! :1luvu:

Słuchajcie, to od kiedy on przestanie tolerować laktozę? Bo rozważam, czy opłaci mi się zakup krowy, tyle to małe źre :twisted:

Wydoiłabym sobie taką mućkę z rana i miałabym święty spokój... Nie zarobię na to kocie mleko.

Dorcia, włos mi się jeży, jak pomyślę o Twojej trójcy. Jeśli Ci się też - daj Boże - takie "żarte" trafiły, to błyskawicznie trzeba jakiś bazar (i to solidny!) organizować.

A, z kupą się unormowało. To znaczy - nic mu z dupinki nie cieknie. Sucho cały czas.

Po co doić? Zrobić gnojowi na wymionach most linowy i samoobsługa :twisted:

alix76 pisze:Po co doić? Zrobić gnojowi na wymionach most linowy i samoobsługa

On już siedzieć potrafi. Usadzę go w odpowiedniej odległości i heja - strumieniem mlesia prosto w dziób. :twisted:

Na tym strumieniu to on się uniesie jak surfer :lol:

alix76 pisze:Na tym strumieniu to on się uniesie jak surfer

Czekaj, czekaj - jeszcze parę dni i będzie wyglądał jak koci Boryna: wielki, silny, chłop jak brzytwa!
Już dziś zaglądając do niego po pracy miałam wrażenie, że zastałam kota większego niźli zostawiłam. :lol:

Erin pisze:A wiecie, że w ciągu 2,5 tygodnia natrzaskałyśmy prawie 90 stron?
OLABOGA!

I przypuszczam, że natrzaskamy jeszcze z setkę, jak nie dwie. Za tydzień odrobaczenie, potem szczepienia, a w tzw. międzyczasie aklimatyzacja wśród kociarstwa.

Czy Wy wiecie, że ja w piątek rano wyjeżdżam i wracam w niedzielę wieczorem :?:

Zatęsknię się i zamartwię na amen. Trzy dni bez Bolka i bez internatu... No ale głupio trochę sesję zaprzepaścić.

Pokaż mu na wzór Wujka Burillę viewtopic.php?f=1&t=134813&start=1215#p8905538 - niech wie, do czego dąży :lol:

Aniada,

za sesję, mały zdrów to myśl o sobie :ok:

Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

Kto przegląda forum