Wro dzieciaki szukaja domkow

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 18, 2012 6:34 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Pięcioro dzieci jej to dużo, kolejne aż trzy jeszcze więcej. Ona jest dzika, powinna wykarmic dzieciaki, zostac wysteryl., i wrócić do siebie. Ona zyje cały czas w stresie. Należy mieć to na uwadze.
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 20, 2012 11:47 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Jak chodzi po kuchni i je przy ludziu blisko to niekoniecznie taka dzika ;) Starsze warto nauczyć jeść choć mokre żeby matkę odciążyć.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 20, 2012 12:31 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

psyka pisze:Dobrze, małe rosną, zaczynają same zjadać mokrą karmę, a czasami próbują też suchą. Wczoraj przystawiliśmy matce trzy małe ślepe kotki odrzucone przez matkę. Nasza kocia mama dzielnie przygarnęła wszystkie trzy. Początkowo był plan, że zostawimy tylko jednego, ale biorąc pod uwagę, że małe starsze zaczynają jeść same, to jeszcze kilka dni i będzie je można zabrać, wtedy odciążymy matkę. Kotka jest niesamowicie dzielna. Wczoraj wyszła z klatki i zrobiła kupę pod łóżkiem.
Dzisiaj mama zrobiła kupę centralnie na całą trójkę. Bo kuweta to ulubione miejsce wszystkich kotów i nie miała biedna gdzie się załatwić. Po wielkim sprzątaniu i myciu (wacikiem i ciepłą wodą, a potem matka od razu je wylizała) wstawiłam im dodatkowo pokrywkę od pudełka po butach ze żwirkiem, może przeniosą się do tego.
Dodam, że kotka wyszła dziś z klatki, zwiedziła kuchnię, zdziwiła się, że w poziomie tak mało miejsca, więc wskoczyła na blat, a na koniec zjadła pół talerza pasztecików i tuńczyka, które leżały na talerzyku, na podłodze tuż obok mnie.

PS Wstawiłabym zdjęcia, ale nie wiem jak, poproszę Chłopaka wieczorem, to może to zrobi.

:ok:
tylko tych szkolnych maluchów nie odstawiajcie za wcześnie - chociaż żeby te 6 tygodni miały.
Mimo że będą jadły same, dobrze gdy mama je choć raz podkarmi , a i wymasuje fachowo.
No i jak juz oddzielać, to żeby nie pojedynczo, przynajmniej parka,żeby mogły socjalizować się i uczyć od siebie - m.innymi że gryzienie i drapanie jest niefajne.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 20, 2012 18:42 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Maluchy coś tam zjadają już same, ale najbardziej to lubią wyjadać z miski swojej mamie. Gdy dostają swój pasztecik, to czasami coś dziobną, a czasami nawet nie spojrzą;)
Mama ma dosyć klatki, drzwiczki sama otwiera i wychodzi "na salony" odpoczywać na płytkach, już nawet nie wraca do klatki, kiedy my się kręcimy po kuchni, no chyba że ktoś idzie ewidentnie w jej stronę. Na noc zostawiamy otwartą klatkę. Lubi leżeć w transporterze, który jest na klatce. Pacnęła nas parę razy łapą, więc ogólnie jest dzikawa, ale prócz tego jest wspaniałym kotem. Maluchy też same wychodzą, znalazły sobie miejsce w kartonie i koło kartonu pod stołem. Zdarza się, że tam śpią wszystkie pięć, chociaż najczęściej cztery, bo Marysia nie odstępuje mamy na krok.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Pon maja 21, 2012 6:12 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Psyka, jak możesz to zadzwoń do mnie w sprawie małej burej :wink:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 22, 2012 20:20 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Byłam z kociakami w Doranie na przeglądzie, tak więc Guliwer to chłopak, a reszta to same baby czyli Zara, Pysia, Marysia i Benia. Uszy w porządku (choć jedno lekko brudne) zęby i sierść w dobrym stanie. Kociaki zdrowe. Za półtorej tygodnia pierwsze odrobaczanie starszych maluchów. Mają ok. 5,5 tyg. Pod koniec tygodnia wystawiamy pierwsze ogłoszenia tym niezamówionym.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Nie maja 27, 2012 18:07 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Trzy najmłodsze kotki, te dostawione mają koci katar. Przy okazji wizyty u weta kierowana przeczuciem wzięłam Zarze brud z ucha, który podejrzewałam, że jest świerzbem. Weterynarz prócz jajek świerzba znalazł też jakieś drożdże i powiedział, że leczy się to kroplami o nazwie Oridermyl. Tyle, że jego koszt to 48 złotych za 10g albo 67 za 30g. Dlatego czy ktoś z forum najlepiej z Wrocławia nie ma tych kropli nieużywanych? Nie stać nas na nie, a podejrzewam, że potrzebuje je cała piątka, bo u każdego kociaka widzę takie brązowe plamy w uszach.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Nie maja 27, 2012 21:00 Re: WRO kocia mama z dzieciakami w DT, miłe wsparcie finanso

Kurde - koniec miesiaca.... Podeślij mi nr konta.. Podeślę 50 zł więcej nie dam rady....

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2012 21:05 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

Na razie dostanę trochę mniej niż pół opakowania od kogoś, jeśli to nie wystarczy, to ewentualnie wtedy poprosimy. Dziękujemy bardzo za szybki odzew :1luvu:

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Nie maja 27, 2012 21:47 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

super :ok:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 11:55 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

Jak dzieciaki?

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2012 13:57 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

Wczoraj dwa starsze poszły do innego domu tymczasowego, żeby nas trochę odciążyć. Bo pięć małych diabełków, to trochę za dużo na raz;) Już spokojnie nadają się do adopcji. Chociaż czasami potrafią załatwić się poza kuwetę, ale są już praktycznie samodzielne. Tym mniejszym kotom już się polepsza, oczka już mają otwarte, nie takie zaklejone, jutro czeka je kolejna wizyta do weterynarza. Jeden z nich jest o wiele mniejszy i chudszy od reszty, odkryłam to parę dni temu i obserwowaliśmy go, i wciąż nie rósł. Dziś okazało się, że miał ropę w pyszczku i ziarenko żwirku, dlatego miał tylko taką szparkę w pyszczku. Został odetkany, od razu przyssał się do mamy, więc mam nadzieję, że już od dziś będzie lepiej.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Śro maja 30, 2012 16:48 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

Niestety najmłodszy i najmniejszy kociak nie przeżył nocy. Byliśmy wczoraj wieczorem u weta, gdzie dostał kroplówkę, karmiliśmy go ręcznie i dogrzewaliśmy, ale nic nie pomogło.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

Post » Śro maja 30, 2012 20:19 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

[*]
niestety czasem natura wygrywa
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 02, 2012 18:54 Re: WRO DZIECIAKI potrzebują Oridermyl PROSZE O WSPARCIE

Jeden kociak pojechał dziś do nowego domu.

psyka

 
Posty: 35
Od: Śro wrz 07, 2011 13:10
Lokalizacja: Wrocław / Bielsko - Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości