Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

ciekawe ,że u nas ulicę dalej jest Straż Miejska a Policja niewiele dalej
i niestety nie zawsze są to piątki i soboty a czasem środek tygodnia :evil:

teraz już wiem dlaczego na niektórych osiedlach polikwidowano ławeczki :twisted:

dinzoo pisze:teraz już wiem dlaczego na niektórych osiedlach polikwidowano ławeczki

jak by siedzieli do 22 godz to ok ale w nocy :evil:

czasem nad ranem

jak byłam dzieckiem to pod każdą klatką była ławeczka, ale nigdy nie przesiadywały na niej dzieci, a już na pewno nie w godzinach nocnych

ruda32 pisze:ciekawe ,że u nas ulicę dalej jest Straż Miejska a Policja niewiele dalej
i niestety nie zawsze są to piątki i soboty a czasem środek tygodnia

Minie bardzo piątki i soboty przeszkadzają, bo we wszystkie weekendy podczas roku akademickiego (od połowy września do połowy lipca) pracuję i wstaję około 6 rano.

Kiedyś, jak imprezowali jacyś młodzi ludzie i poszłam z prośbą o ciszę, pijana młoda pani krzyczała do mnie "cały tydzień pracuję i potrzebuję odpocząć".
Filozofia "moja przyjemność za wszelką cenę" :evil:

MalgWroclaw pisze:Kiedyś, jak imprezowali jacyś młodzi ludzie i poszłam z prośbą o ciszę, pijana młoda pani krzyczała do mnie "cały tydzień pracuję i potrzebuję odpocząć".
Filozofia "moja przyjemność za wszelką cenę"

ja byłam na starym mieszkaniu jeszcze u studentów piętro niżej na nic prośby -policja interweniowała
teraz mamy parter i sąsiadów niżej nie ma ,za to za oknem ulica ,trawnik,ławeczki,knajpa :evil:

cześć Fasolek :1luvu:

śpię sobie w kąciku, duża mnie nie ściga :mrgreen:

Figusia

A gdzie Małgosia? jest sobota -pracuje?

Duża? Ta zdrajczyni duża? Pojechała sobie prawie na cały dzień. Rano zawiozła mnie na zastrzyk, Florkę na kroplówkę, a potem pojechała sobie i dopiero wróciła. Ciocia mateosia z Ciocią Anią zabrały dużą, normalnie sama wcale by tam nie pojechała, ani nigdzie.
A pojechała do takiego miejsca:

Nas duża zabiera tylko do gabinetów

A może ja też bym chciała tam pojechać? Nikt mnie nawet nie zapytał

Fasolka

Bardzo piękne miejsce.
Ech, pojechałoby się gdzieś na urlop...
Rozmarzyłam się.

bo Duże nie pytaja a robią co chcą
a potem jakieś ale na forum, że naszczała do łożka
pffffffffffffffffffff
święte sie znalazły :!:

Toffik

To arboretum w Wojsławicach. Jutro pewnie wstawię więcej zdjęć.
Zwłaszcza dla człowieka, który chodzi niczym szczurek w chodziku dla szczurków (po okręgu?) to jest raj. Czyli dla mnie.

pięknie to wygląda

mam nadzieję ,że trochę odpoczęłaś

Małgoś to jakiś raj

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

Kto przegląda forum