Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec 3 ...puszatkowo

duża dziękuje Dużej za słowa otuchy :1luvu:

tak, tak Fasolko, od kilku dni mi to powtarza ale i tak jej nie lubię :mrgreen:

Figusia

Figusiu, Twoja Duża bardzo Cię kocha i to wszystko dla Twojego dobra, kiedyś to zrozumiesz, jak rujki nie będą Cię męczyć. Ja teraz jestem szczęśliwa i też kocham moją Dużą.
Misia doświadczona

Chyba trochę zmieniam zdanie "dla Twojego dobra", bo zaraz jedziemy na zastrzyk.
Fasolka

Fasolko, nie zmieniaj zdania :oops:

moja Duża dawała mi tyle kujów, że mam dziurki na futerku, chociaż przyrzekam nie liżę i nie drapię, ale teraz nie choruję a mojego braciszka Duzi go żałowali, kujów nie dawali i on umarł :cry:

Figusiu Twoja Duża też robi to dla Ciebie, zobaczysz, teraz to dopiero będzie fajne życie bez tych... tam...rujek :mrgreen:

Buba dobrze prawiąca

Figusiu

Jak się dzisiaj czujesz :?:

co tam u Figusi?

ruda32 pisze:co tam u Figusi?

O właśnie

schowała się do kartonu jak mnie zobaczyła ale jak wstawiłam miseczkę z jedzeniem to opędzlowała :ok:

czyli wszystko wraca do normy..............
a Ty już w domu :?:

link który Ci miałam odszukać i podesłać znowu okazał się oszustwem, jednym z wielu........... :evil:

puszatek pisze:schowała się do kartonu jak mnie zobaczyła ale jak wstawiłam miseczkę z jedzeniem to opędzlowała czyli wszystko wraca do normy..............
a Ty już w domu link który Ci miałam odszukać i podesłać znowu okazał się oszustwem, jednym z wielu...........

ja dzisiaj w domu od rana