Beliowen pisze:Sky_fifi, jeśli sama wypuszczałaś kotkę - co napisałaś wprost - to nie bardzo widzę w postach powyżej pomówienia
przynajmniej na razie.
I przenoszę na właściwe podforum.
Według mojego prawnika są to pomówienia.
Posty, o których moderację prosiłam, nie są związane z tematem wątku, a zostały napisane po to, żeby mnie obrazić i w konsekwencji wywołać pyskówkę. Żadna z piszących je osób nie wnosi NIC do poszukiwań kotki.
Jest mi niezmiernie przykro, że kolejny wątek, który założyłam z prośbą o pomoc w poszukiwaniu zaginionej kotki, jest przez pewną grupę osób z tego forum zamieniany w pyskówkę, a moderacja na to zezwala.
Rozumiem, że to, co się wydarzyło w Koterii, jest trudnym tematem
[...]Ewidentnie akcja sterylizacji wolnożyjących kotów jest źle zorganizowana, a Wy zamiast wyciągnąć wnioski i zorganizować to lepiej, urządzacie nagonkę na mnie i innych właścicieli kotów wychodzących.
Założyłam ten wątek w celu uzyskania pomocy w odnalezieniu zaginionej kotki. Może ktoś z tego forum ją widział, może coś o niej wie. Ma charakterystyczne umaszczenie, tricolorek nie ma aż tak dużo. Nie była zaczipowana, ale nie oszukujmy się, na razie czipy u kotów w Polsce to fikcja, mało kto je sprawdza. Jeździcie na łapanki z czytnikiem?
Wątek kotki Ogryni kiedyś czytałam i trzymałam kciuki za jej szczęśliwe odnalezienie. Nie zauważyłam w nim jednak choćby jednego słowa krytyki w stosunku do osoby, która doprowadziła do sytuacji, że dopiero co odłowiona dzika kotka uciekła.
To tyle nie na temat z mojej strony.
Jeżeli ktoś coś wie o naszej zaginionej Kociuni, bardzo proszę o kontakt. Cały czas jej szukamy.
Usunęłam oparte na famie zarzuty wobec Koterii.
Proszę się trzymać tematu.
Beliowen