Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

spokojnej nocy, Ewuniu...

No Dziewczyny kochane, jakoś lasu rąk to ja tu nie widzę... :roll:

Może trzeba na innych wątkach potrąbić trochę?

Tyle, że Ewcia tu musi jakąś akceptację wyrazić, żeby się później nie okazało, że będziemy wyprawiać małe wesele na 150 osób :ryk:

witaj Aniu :1luvu:

już jest odtrąbione i zbiera się duża ekipa około 20 osób

Ewa potwierdziła, że ma 23 krzesełka...resztę dopożyczy :mrgreen:

Cześć Basieńko :1luvu:

W takim razie szykuje się niezła impreza :piwa:

Już się nie mogę doczekać :1luvu:

Izie z Poznania pasuje termin 16 czerwca, Renia też może 16...
na wątku Gosi zamiast o terminie dyskutują o zasikanych kotach :roll:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Nie kotach tylko kotkach :twisted:

.Koty są ok.

Jeszcze mam ze 3 krzesła przy biurkach i kilka stołeczków, więc damy radę.

Czyli preferowany termin 16 czerwiec????

Ale się uśmiałam przez te zasikane koty... :ryk:

Bardzo się cieszę, niech tylko reszta się wypowie, co do terminu i będę mogła już rezerwować sobie czas, bo muszę to zrobić z wyprzedzeniem :roll:

Evuś, ale będzie gości :1luvu:

A ja Ci we wszystkim pomogę, w sumie to Ty możesz sobie leżeć, ja wszystko zrobię, bo uwielbiam kuchcić :wink:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Na leżenie to jeszcze mam czas, ale siedzące prace kuchcika mogę wykonywać, bo tylko stojące i chodzące są dla mnie dość trudne i mam nadzieję, że to tylko przejściowo

No to ja się zajmę tym, co na stojąco i chodząco :wink:

Hakita pisze:Ale się uśmiałam przez te zasikane koty...

Bardzo się cieszę, niech tylko reszta się wypowie, co do terminu i będę mogła już rezerwować sobie czas, bo muszę to zrobić z wyprzedzeniem
Evuś, ale będzie gości
A ja Ci we wszystkim pomogę, w sumie to Ty możesz sobie leżeć, ja wszystko zrobię, bo uwielbiam kuchcić

idź na wątek vipka i zobaczysz...cała strona o sikających kotkach aż nie mogłam się przebić z postem :roll: