ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opiekunów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Czy potrzebny jest Klub Ślepaczków?

Ankieta wygasła Nie lis 18, 2012 12:15

1.Bardzo-to skarbnica wiedzy o kotach niewidzących i wsparcie
28
93%
2.Tak sobie - bez klubu tez można sobie poradzić
2
7%
3. Nie - po co zajmować sie kotami chorymi lub kalekimi
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 30

Post » Wto maja 22, 2012 9:58 Re: ŚLEPACZKI cz.V- ślepaczki w schronie str.1 ogłoszenia

AgaPap pisze:Tak Sarapis jest bardzo kontaktowym kocurkiem, tylko by się miział. Szkoda, że w klatce musi siedzieć, ale dla niego to bezpieczniej. Szukamy cały czas chociaż DT, bo wiadomo, że jak najszybciej powinien z tej klatki się przenieść i najlepiej na swoje kolanka.
Wydawało się, że na jedno oczko może coś widzieć, bo inaczej wyglada, ale nie reaguje wogóle na przesuwanie mu ręką przed pyszczkiem :(


Uaktualniłam na pierwszej stronie marzec w pomocy i z tego co mi alessandra mówiła w kwietniu nie było żadnego kotka do pomocy, więc zbieramy teraz gotówkę na majowe biedy :ok:



Czekam na reszte przelewów bedzie kilka złotych z bazarków...nie dużo,ale zawsze coś...
poszło 30zł:
viewtopic.php?f=20&t=142011
Ostatnio edytowano Wto maja 22, 2012 14:12 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 22, 2012 13:58 Re: ŚLEPACZKI cz.V- ślepaczki w schronie str.1 ogłoszenia

Od wczoraj u mnie - proszę o wsparcie...

Obrazek

Po wizycie u weta - jednego oczka dawno nie ma, drugie pęknięte - antybiotyk, steryd w kroplach, musi to "ściągnąć" przed operacją.
Operacja za 4-5 dni.
jeśli kocię dożyje..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 22, 2012 14:12 Re: ŚLEPACZKI cz.V- ślepaczki w schronie str.1 ogłoszenia

annskr pisze:Od wczoraj u mnie - proszę o wsparcie...

Obrazek

Po wizycie u weta - jednego oczka dawno nie ma, drugie pęknięte - antybiotyk, steryd w kroplach, musi to "ściągnąć" przed operacją.
Operacja za 4-5 dni.
jeśli kocię dożyje..

Boże Święty :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto maja 22, 2012 23:21 Re: ŚLEPACZKI cz.V- ślepaczki w schronie str.1 ogłoszenia

Kot Miecio z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=140492&start=465
który nie ma jednego oka i został zabrany z miejsca gdzie prawdopodobnie został skatowany, może tam jutro wrócić :roll: Pilnie potrzebuje jakiegokolwiek kąta :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 23, 2012 14:30 Re: ŚLEPACZKI cz.V- ślepaczki w schronie str.1 ogłoszenia

Gibutkowa pisze:Kot Miecio z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=140492&start=465
który nie ma jednego oka i został zabrany z miejsca gdzie prawdopodobnie został skatowany, może tam jutro wrócić :roll: Pilnie potrzebuje jakiegokolwiek kąta :roll:


nawet nie wchodzę na watek ,Gibutkowa-nie dam rady po prostu, za dużo mi sie dzieje złego w realu...
Wsparcie myśle bezproblemowo, ale dt jest najważniejszy , jak myślę-czy znajdzie sie ktokolwiek , aby mu pomóc?
Jesli śledzisz watek, prosze o wieści-czy dac go do pomocy finansowej w maju?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 23, 2012 14:35 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

Jemu jest potrzebny dom :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 24, 2012 13:36 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

Poszło dzisiaj 35zł z bazarku:
viewtopic.php?f=20&t=142015

Skarbnika poproszę o potwierdzenie otrzymania wpłat z 1 i 2 bazarku,żebym mogła to pozamykać
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 24, 2012 13:44 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

Gibutkowa pisze:Jemu jest potrzebny dom :roll:

wiem, domyślam się, że to najwżniejsza sprawa - czy nie ma żadnych szans na dt chociaż? możemy zrobić zrzutkę na ogłoszenia, czy choć na czas oczekiwania wziąłby go ktoś?
Może ktoś ma dwa koty, jednego i mógłby pomóc?... choc zastanawiam sie, czy sa tutaj osoby, które mają tak mało futer :roll: :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 14:07 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

wstawiam na listę, zgodnie z prośbą Skarbnika wszystkie zgłoszone kotki , aktualnie na koncie mamy 370zł wszystkiego

lista majowa :

1. Karmelek Obrazek dt Niusia 222
-zabieg czyszczenia oczodołu

2.trzy maluszki - w lecznicy pod opieką fundacji FFA, nie mamy już miejsca w dt
ObrazekObrazek- kontakt annskr
- leczenie

3. burasek - juz po usunięciu oka, nie było na co czekać. Na razie w dt u p.Łucji,. po rekonwalescencji wraca na wolność - do dwóch siostrzyczek i kociego domku. Oczko pękło mu we wczesnym dzieciństwie- kontakt annskr
Obrazek
- zabieg do rozliczenia

4.Obrazek - dt annskr
- zabieg

5. kotki pod opieką fundacji JOKOT - 1 do zabiegu 2 do leczenia/zabiegu? plus 6 do leczenia
ObrazekObrazekObrazek
zdjęcia reszty viewtopic.php?p=8860085#p8860085
-kontakt jopop

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 14:47 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

„Komplecik” do już opisanego bezoczka - półoczka i półtoraoczek… „owoc” trzech kolejnych dni łapanki… Mamusia na szczęście też, będzie ciachnięta.

Obrazek Obrazek Obrazek

Bezoczek – leczenie, tuczenie, czyszczenie oczodołów
Półoczka – leczenie, czyszczenie oczodołu, co z drugim półoczkiem – nie wiadomo
Półtora-oczek – leczenie, co z półoczkiem – nie wiadomo
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2012 14:59 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

:roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw maja 24, 2012 15:16 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

alessandra pisze:
Gibutkowa pisze:Jemu jest potrzebny dom :roll:

wiem, domyślam się, że to najwżniejsza sprawa - czy nie ma żadnych szans na dt chociaż? możemy zrobić zrzutkę na ogłoszenia, czy choć na czas oczekiwania wziąłby go ktoś?
Może ktoś ma dwa koty, jednego i mógłby pomóc?... choc zastanawiam sie, czy sa tutaj osoby, które mają tak mało futer :roll: :(

Ogłoszenia mu sama zrobiłam wczoraj, też wyróżnione. Był tel. z Krakowa (ale to daleko więc na razie jako alternatywa) no i dziś ma się wyjaśnić czy może będzie coś w szczecinie, więc rzut beretem. Trzymajcie kciuki.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 24, 2012 21:10 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

Mam pytanie - jakie macie doświadczenia z zabiegami na trzeciej powiece?
Przy wiosennych sterylkach wpadła mi w ręce kotka, około dwuletnia, oswojona, już wcześniej sterylizowana. Wg. lekarza po zakażeniu herpesem trzecia powieka zarosła jej oko.
Samo oko jest podobno nieuszkodzone, widzące, ale powieka pokrywa je mniej lub bardziej szczelnie. Są, a raczej były momenty, gdy się chowała cała i oko było odsłonięte, ale przeważnie oko jest zakryte. Co gorsze, co jakiś czas wywiązuje się tam stan zapalny i wtedy powieka już wcale się nie cofa.
Byliśmy dziś z kotką na konsultacji u okulisty. Prócz tego, że orzekł, że oko pod spodem jest nieuszkodzone, widzące, stwierdził że nie ma sensu robienie jakiegokolwiek zabiegu, bo zmieniona powieka zarośnie oko od nowa - wg. niego rekordowy taki przypadek to były dwa tygodnie od zabiegu.
Faktycznie, kotka widzi drugim okiem, jest sprawna, wesoła, nawet trochę awanturnicza, do ludzi ufna (ale tylko do znajomych). Jeśli rzeczywiście zabieg jest bezcelowy, nie będziemy jej męczyć. Ale jeśli jest szansa na przywrócenie jej tego oka...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 25, 2012 12:19 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

U mojego Gabrysia też oko szybko ponownie zarastało po każdym zabiegu. Nacierpiał się niepotrzebnie. Jeśli kotka widzi na drugie oko - nie warto jej stresować.
Misio [*] 9.07.2021,Bąbel [*]1.03.2020, Weron [*] 31.12.2014,Tysia [*]13.11.13, Bazyl [*]06.07.13, Dasia (Dakota) [*]18.06.13, Leon [*]10.12, Gabriel [*]19.11.2011, Majki [*]01.06.2011

Tysiek

 
Posty: 720
Od: Czw lut 07, 2008 7:35
Lokalizacja: pod Warszawą

Post » Pt maja 25, 2012 13:20 Re: ŚLEPACZKI cz.V- str.73

Z tego co piszez, migotka nie jest przyrośnięta do gałki ocznej?

Odspajanie przyrośniętej - moja zeszloroczna chyba Sawa - 2x, bez skutku, a raczej ze skutkeim odwrotnym - trzecia powieka przyrastajaca do galki ocznej na coraz większym obszarze. Pierwsza operacja u dr Garncarza - z informacją, że tyko 50%, a może mniej szans. Drugie ospajanie w Łodzi rpzy okzaji sterylki.

Natomiast wiem, że wykonuje się operację usunięcia trzeciej powieki - ale nie wiem, przy jakich wskazaniach i nie mialam takiego przypadku,
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, teesa i 145 gości