Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Loki i Caillou; foty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 24, 2012 9:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

one są takie słodkie
takie malutkie
takie czarne
tak się uwijają
jak "mrówki w ulu" (powiedzenie z watku KOTYLionowego :mrgreen: )
tak biegają w zaaferowaniu
taką czułość we mnie budzą swoją cholerną pracowitością ...
że aż się obawiam, że weszły mi do obu uszu i zmieniły pracę obu półkul

Patmol, jaki był tytuł tej fascynującej książki?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 9:50 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

Domniemuję, że pozytywka nasza urocza przedawkowała (te sajensfikszyn) 8O .

Czy wzywać juz służby ? :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw maja 24, 2012 9:51 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

pozytywka pisze:one są takie słodkie


ehem. Kandyzowane. W cukrze. :evil:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2012 9:52 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

Albo to sumienie się odzywa, zazdraszczając pracowitości maleństwom :mrgreen:

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Czw maja 24, 2012 9:53 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

psiamo, wzywać służbę
niech posprzata
niech usunie
niech rozsypie nadtlenek proszku do pieczenia
niech wynegocjuje z mrówkami opuszczenie pomieszczeń ludzio-mieszkalnych
i niech poda herbatę w cienkiej porcelanie
o 17-tej
i herbatniki
względnie biszkopty

służba, to wspaniały wynalazek!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 9:54 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

pozytywka pisze:
Patmol, jaki był tytuł tej fascynującej książki?

nie pamiętam
weszła jakaś mucha chłopcu do ucha i potem on służył mrówkom
ale i był niesłychanie mądry (bo mrówki dawały mu czerpać ze swoejej wiedzy)
ale w sumie źle się to dla niego skończyło :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 9:56 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

Georg-inia pisze:
pozytywka pisze:one są takie słodkie

ehem. Kandyzowane. W cukrze. :evil:


ludzie jedzą mrówki pieczone; patyk nimi jest oblepiony
a może to mrówki w miodzie?
Żal by mi było takich słodkich, kochanych, pracowitych mróweczek
a jakby tak jakieś małe kieraciki skonstruować?
I zaprząc tę ich kosmiczną pracowitość do własnych celów :twisted:



rapsodia82 pisze:Albo to sumienie się odzywa, zazdraszczając pracowitości maleństwom :mrgreen:

no coś ty
nie mów!
:mrgreen:


Patmol, to chyba jednak nie cierpię na tę przypadłość, bo absolutnie nie jestem niesamowicie mądra
to nie wiem, zapraszać te mrówki do uszu, czy raczej stopery sobie sprawić???

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 10:02 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7; Klub rybożerców

pozytywka pisze:no właśnie
ziwi sprzedaja za złote monety
a potem koty robią brylantowe kupy

Że się odniosę. Kupiłam te puszki na próbę. Sztuk trzy. Niejadalne są orzekł Bronisław i zażądał tego co zwykle. To co zwykle się skończyło i nie miał wyjścia, choć w ząbki kluło zjadł dwie z trzech.

A wiesz pozytywko, że mrówki żyją w symbiozie z niektórymi odmianami moich kwiatków :) Na przykład robią sobie schronienie w kopułkach z liści.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 10:03 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

8O

Zmień dilera pozytywko. Ten Ci opchnął jakiś straszny kwas 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:07 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

fiszko, z moimi kwiatkami tez żyły w symbiozie
ale w tym roku postanowiły żyć w symbiozie z moją kuchnią, szczególnie z jej Zaszafkową częścią
:cry:
nawet nie spojrzały w kierunku zieleniny

Złe
Złe Mrówki Końca Świata
Zaczęły INxodus
Do
Mojego Domu
O, Mrówki!
Czemu?


AYO, i ty brudasie, przeciwko mnie?
EDIT: brutalu

to, ze koty udają, ze nie widzą mrówków, nie oznacza, że ich nie ma
dzieci moje drobne i zastraszone
też widzą, te czarne, rojące się Bestie Mroku

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 10:09 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

na pewno nie masz już jakiejś w uchu? :strach:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:10 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

miałam dziś jedną w majtkach, ale to się pewnie nie liczy?
nie ugryzła mnie w każdym razie 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 24, 2012 10:13 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

pozytywka pisze:miałam dziś jedną w majtkach, ale to się pewnie nie liczy?
nie ugryzła mnie w każdym razie 8)


napisz książkę. Skoro mogła być o chłopcu z muchą w uchu, to może być i o Pozytywce z mrówką w majtkach, co tam!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 24, 2012 10:15 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

będą zdjęcia? 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 24, 2012 10:17 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz.7 Wielka Mrówcza Matka i Jej

Właśnie mi się przypomniało, że w czasach młodości, przez krótki czas miałam ksywkę Mrówcia
to musi być przyczyna
mam nadzieję, ze to nie oznacza, ze będę się musiała wcisnąć za szafkę, żeby znosić jaja? :strach:

Patmol pisze:będą zdjęcia? 8)

mrówek?
bo chyba nie majtek????? :strach: :strach: :strach: :strach:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 24 gości